wroclaw.pl strona główna Zielony Wrocław – środowisko we Wrocławiu Zielony Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

9°C Pogoda we Wrocławiu

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:20

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Aktualności
  4. Gigantyczne kleszcze z Afryki coraz bliżej Polski. Czy jest się czego bać?

Na afrykańskie kleszcze z rodzaju Hyalomma nie bez powodu mówi się „monster ticks”, czyli kleszcze-potwory: są dwa, a nawet cztery razy większe od tych pospolitych w naszym kraju. Ich obecność odnotowano w Niemczech, Czechach i Słowacji, a naukowcy sprawdzają, czy już dotarły do Polski. Widziałeś je? Daj znać badaczom!

Reklama

Kleszcze z rodzaju Hyalomma (to nie jeden, a wiele gatunków) mają około 8 mm długości, a gdy są opite krwią, mogą mieć nawet blisko 2 cm. To jednak nie wszystko.

„Nie czeka na ofiarę, aktywnie do niej zmierza”

„W odróżnieniu od pospolitych u nas kleszczy Ixodes ricinus, Hyalomma nie czeka na ofiarę, ale aktywnie do niej zmierza. Jeśli wyczuje ruch, ciepło ciała, większe stężenie CO2 w związku z oddychaniem, przemieszcza się do ssaka lub ptaka. Stwierdzono, że w takich sytuacjach w 10 minut jest w stanie przejść 100 m! Rozpoznaje ofiarę nawet z odległości 9 metrów” – napisał w swoich mediach społecznościowych dr Robert Maślak z Wydziału Nauk Biologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego.

Kleszcze z rodzaju Hyalomma mogą przenosić wirusa gorączki krwotocznej, na którą nie ma lekarstwa, oraz zarażać babeszjozą i riketsjozą.

„Nie panikujmy, uważajmy”

Brzmi groźnie? Owszem, jednak jak zapewnia specjalistka w tej dziedzinie, dr Dorota Dwużnik-Szarek z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego, nie ma powodu do paniki i siedzenia w domu, bo „mogą przenosić” to nie to samo co „przenoszą”.

To nie jest tak, że każdy kleszcz z rodzaju Hyalomma zarazi nas śmiertelną chorobą, bo nie każdy przenosi chorobotwórcze drobnoustroje, podobnie jak nie każdy z naszych rodzimych gatunków przenosi bakterie wywołujące boreliozę albo wirusy odpowiedzialne za odkleszczowe zapalenie mózgu. Na razie nie wiemy nawet, czy monster ticks na pewno są już w Polsce. Jesteśmy na etapie sprawdzania zgłoszeń, które napłynęły do nas z różnych regionów Polski.
dr Dorota Dwużnik-Szarek z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego

Trzeba też po prostu na siebie uważać.

– Idąc do lasu, na łąkę czy na tzw. łono natury warto wkładać długie spodnie, pełne buty i stosować środki przeciwko kleszczom. Po powrocie do domu trzeba obejrzeć całe ciało – radzi dr Robert Maślak.

Najlepiej zastosować sposób grzybiarzy: po powrocie do domu wziąć kąpiel lub prysznic z mydłem, płynem lub żelem, umyć szamponem włosy, a ubrania od razu włożyć do pralki i  wyprać. Dopiero po kąpieli obejrzeć całe ciało. Jest duża szansa, że próbujący się wpić w naszą skórę kleszcz po prostu spłynie z wodą. 

Gdzie można zgłaszać obecność kleszczy Hyalomma?

Informacje na temat zaobserwowanych kleszczy Hyalomma wraz z ich zdjęciem można zgłaszać poprzez współtworzoną przez dr Dwużnik-Szarek stronę Narodowe Kleszczobranie

Zebrana wiedza pozwoli na zapobieganie chorobom odkleszczowym i sporządzenie mapy zagrożeń.Naukowcom można też wysyłać do badania same kleszcze (zamrożone, w woreczku strunowym) na adres:

Zakład Eko-epidemiologii Chorób Pasożytniczych Wydział BiologiiUniwersytet Warszawskiul. Miecznikowa 1, 02-096 Warszawa

Skąd kleszcze Hyalomma wzięły się w Europie?

Jak czytamy na stronie Narodowe Kleszczobranie, tysiące larw i nimf kleszczy Hyalomma pojawiały się wiosną w Europie „od zawsze” wraz z migrującymi ptakami, jednak wcześniej nie sprzyjał im klimat - ginęły, zanim osiągnęły dojrzałość. Teraz gdy klimat się ocieplił i zrobiło się sucho, coraz chętniej się zadomawiają w Europie.

Ciepłe i suche wiosny i lata przyczyniły się jednak do tego, że w ostatnich latach pojawiają się doniesienia o atakowaniu ludzi i zwierząt przez dorosłe kleszcze Hyalomma, np. w Niemczech, Czechach, Słowacji, a nawet Szwecji. Kleszcze były tam zbierane z koni, psów, bydła, a także znajdowane w domach.
Fragment tekstu na stronie projektu Uniwersytetu Warszawskiego Narodowe Kleszczobranie

–  Z ostatnich badań dotyczących zmian klimatycznych i ich wpływu na rozprzestrzenianie się kleszczy (Seyma S. Celina, Jiřı Černy i Abdallah M. Samy, 2023) wynika, że ze względu na suszę już 60 proc. obszaru Polski nadaje się do zasiedlenia przez kleszcza Hyalomma, który lubi wysokie temperatury oraz rejony półpustynne i stepowe – dodaje dr Dorota Dwużnik-Szarek.

Jak odróżnić kleszcza Hyalomma (monster tick) od gatunków rodzimych?

Jak czytamy na stronie Narodowe Kleszczobranie:

  • Dorosłe samice kleszcza Hyalomma są nawet czterokrotnie większe od kleszczy pospolitych w Polsce.
  • Ich ciało może mieć kolor od rudobrązowego do prawie czarnego.
  • Mają długie, prążkowane odnóża.
  • Szybko się poruszają.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama