Działali w znanych ogólnopolskich organizacjach społecznych pomagających zwierzakom i postanowili stworzyć lokalne, niezależne od żadnych centralnych struktur stowarzyszenie ochrony zwierząt. Zrobili to na spotkaniu założycielskim w listopadzie 2009 r., a 26 marca 2010 r. uzyskali osobowość prawną jako Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt EKOSTRAŻ i wpis do Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem 0000352569.
Od 18 marca 2014 r. EKOSTRAŻ ma również status organizacji pożytku publicznego.
Czytaj także: Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt EKOSTRAŻ wśród 30 Kreatywnych Wrocławia 2021
Wszyscy bezinteresownie pomagają „braciom mniejszym”
Tak w wielkim skrócie przedstawia się historia powstania stowarzyszenia, zrzeszającego dziś kilkunastu członków, w tym wykwalifikowanych i doświadczonych inspektorów ochrony zwierząt, którzy przeprowadzają interwencje, by często ratować życie zwierząt domowym, gospodarskim i dzikim. Reprezentują też prawa pokrzywdzonych zwierząt przed organami administracji samorządowej i publicznej, organami ścigania oraz wymiarem sprawiedliwości. W EKOSTRAŻY działa również kilkudziesięciu wolontariuszy.
fot. J. Krzeszowski/www.wroclaw.pl
W 2016 r., w pierwszej edycji miejskiego odznaczenia Wrocławskie Serce dla Zwierząt, EKOSTRAŻ została laureatem tego wyróżnienia. Ślad po tym pozostał m.in. na torze wyścigowym Partynice – w postaci okolicznościowej tabliczki na trybunie głównej toru.
Ratują, otaczają opieką, doglądają
W ciągu 12 lat EKOSTRAŻ podjęła kilka tysięcy interwencji, udzielając bezpośredniej pomocy tysiącom zwierząt. „Zajmujemy się wszystkimi zwierzętami, a w szczególności tymi, którym nikt inny nie chce lub nie umie pomóc: od skrajnie zaniedbanych krów, przez stare schorowane psy wyrzucane przez ludzi do rowów, po oseski wiewiórek” – można m.in. przeczytać na stronie internetowej stowarzyszenia.
źródło: EKOSTRAŻ/Fb
Tu warto wspomnieć, że EKOSTRAŻ prowadzi program humanitarnej ochrony dolnośląskich jeży europejskich – dzięki któremu na wolność ponownie powróciło kilka setek tych sympatycznych stworzeń.
Wielkie znaczenie ma to, że członkowie stowarzyszenia wzięli na siebie obowiązek znalezienia dla zwierzaków, pochodzących z każdej udanej interwencji, domów adopcyjnych.
– Nie porzucamy uratowanych zwierząt w schroniskach – mówią – głównie dlatego, że podstawą naszego działania jest ponoszenie pełnej odpowiedzialności za uratowane zwierzęta, łącznie z ofiarowaniem im nowego życia w warunkach domowych.
źródło: EKOSTRAŻ/Fb
W każdym przypadku adopcji zwierząt pochodzących z interwencji EKOSTRAŻY podpisywana jest umowa adopcyjna o charakterze cywilnoprawnym, a warunki bytowe kotów czy psów kontrolowane są zarówno przed podpisaniem umowy, jak i już po adopcji.
Uratowane przez siebie dzikie zwierzęta, które ze względu na swój wiek lub stan zdrowia nie przeżyją samodzielnie na wolności, członkowie EKOSTRAŻY starają się natomiast umieszczać w zaprzyjaźnionych azylach.
Charytatywne zbiórki i zyski z 1% pomagają pomagać
EKOSTRAŻ nie prowadzi działalności gospodarczej, a jej członkowie za swoją pracę, nieraz bardzo ciężką, nie otrzymują wynagrodzenia, dlatego jedyną możliwość sfinansowania działalności dają im zbiórki publiczne, darowizny czy wpływy z 1% od podatników. Wszystkie te pieniądze wykorzystywane są tylko i wyłącznie na ratowanie zwierząt pochodzących z interwencji.

Najbliższa okazja, by wspomóc wspaniałą działalność osób związanych ze stowarzyszeniem, nadarza się 27 lutego br. podczas drzwi otwartych EKOSTRAŻY, gdy będzie można również zakochać się w jakimś sympatycznym, potrzebującym troskliwego właściciela zwierzaku i zabrać go do domu.
Ale pomagać zwierzakom stowarzyszenie będzie także podczas swojego urodzinowego „przyjęcia”. 12 lat działalności uświetni bowiem zarówno muzycznie, jak i licytacją oraz cegiełkami, dzięki którym każdy z nas będzie mógł przekazać EKOSTRAŻY swój urodzinowy „prezent”.
Mamy nadzieję, że się dołączycie!

Czesław Śpiewa Solo/Święty rysuje dla zwierząt! 12. urodziny EKOSTRAŻY
Koncert Klub Muzyczny Stary Klasztor