wroclaw.pl strona główna Zielony Wrocław – środowisko we Wrocławiu Zielony Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

12°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 07:40

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Zielony Wrocław
  3. Aktualności
  4. Nie częstujmy naszych psów lodami! (ROZMOWA)
Pies oblizuje się przy pucharze z lodami fot. Maciej Sas
Pies oblizuje się przy pucharze z lodami

Czy jedna zimna gałeczka to dobry sposób na ochłodzenie rozgrzanego psa w czasie upałów? Doktor nauk weterynaryjnych Wojciech Hildebrand z przychodni NeoVet zdecydowanie to odradza! W rozmowie z Maciejem Sasem wyjaśnia, jakie skutki może mieć taki poczęstunek.

Reklama

Lody idealne na upał – ale czy dla psa też? Wiele razy widziałem ludzi częstujących swoje psy takimi smakołykami. Czy w związku z tym nie grozi zwierzakowi choćby angina?

Zarówno psy, jak i koty mogą cierpieć na wiele chorób (podobnie, jak ludzie), a więc na anginę, zapalenie gardła czy zapalenie migdałków. Schorzenia górnych dróg oddechowych nie są u nich czymś nadzwyczajnym. Inną sprawą jest to, czym taka dolegliwość została wywołana. Jeżeli (podobnie jak u ludzi) po silnym rozgrzaniu organizmów w czasie upałów dojdzie do nagłego schłodzenia (choćby lodami), może to wywołać miejscowe obniżenie odporności i w efekcie doprowadzić na przykład do anginy.

Ale przy okazji warto zwrócić uwagę na inny aspekt karmienia zwierzęcia lodami – robiąc to, karminy je też cukrami i wszystkim tym, co w lodach jest (nie zawsze są to same zdrowe produkty…). Pies czy kot, podobnie jak my, mogą być uczulone na poszczególne składniki lodów. Poza tym na pewno jest to posiłek bardzo kaloryczny. Samo polizanie loda nie oznacza tragedii, ale jeśli psiak zje całą, wielką porcję, naprawdę może mu to zaszkodzić.

A jakie są objawy anginy czy infekcji górnych dróg oddechowych u psa? Na co właściciel powinien zwrócić uwagę?

Psiak może kaszleć – tak jak my, może stracić apetyt, oblizywać się, być dziwnie zaniepokojony, może również próbować lizać różne zimne przedmioty – lodówkę, podłogę. W ten sposób stara się instynktownie schłodzić gardło. To zresztą bardzo skuteczna metoda – czasem przy anginie, gdy pojawia się duży obrzęk, zaleca się zrobienie zimnego okładu. Doraźnie to pomaga. Na pewno jednak w takim przypadku trzeba zgłosić się ze zwierzęciem do lekarza, bo być może niezbędne okaże się podanie leku przeciwzapalnego, a może nawet antybiotyku.

Wróćmy jeszcze na chwilę do objawów: pies może pocierać pyskiem o różne przedmioty, mlaskać – w ten sposób daje nam znać, że czuje dyskomfort w jamie ustnej. To nie musi być angina, ale też kamień nazębny czy jakieś ciało obce wbite na przykład w dziąsło czy kość, która utkwiła gdzieś między zębami lub w gardle.

Samemu trudno tu pomóc…

To prawda – najlepiej od razu wybrać się z takim psem czy kotem do lekarza weterynarii. Ale chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz – choroba górnych dróg oddechowych wcale nie musi być efektem jedzenia lodów. Tak bywa również wtedy, gdy pies poliże zanieczyszczoną trawę albo napije się wody z kałuży albo ma problem stomatologiczny.

Czyli micha z wodą, które wystawia wiele osób w czasie upałów (i chwała im za to!) też może być przyczyną kłopotów, bo pije z niej wiele psów, w tym te chore?

To bardzo dobry zwyczaj, ale lepiej w takiej misce często wymieniać wodę i starannie myć naczynie, by taki poczęstunek nie stał się przyczyną kłopotów.

Rozmawiał Maciej Sas

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl