Wakacje wykorzystaj na budowanie sojuszy i zespołu
Każdy zespół buduje się przez dłuższy czas, dlatego rozmowy na temat projektu warto prowadzić już dziś. Być może ktoś w Twoim otoczeniu pomoże nagrać film, pokserować ulotki, albo trafić do odpowiedniej osoby. Warto szukać lokalnych aktywistów – to oni mogą się stać aktywnymi sojusznikami.
Jeśli na Twoim osiedlu zgłoszono więcej projektów i jest ryzyko, że dojdzie do rozdrobnienia głosów, dobrym pomysłem może okazać się spotkanie liderów. - Warto żeby lider zweryfikował, jakie na jego osiedlu zostały zgłoszone projekty. Wakacje to jest czas na spotkanie i takie mądre dogadanie się, co jest najbardziej nam potrzebne w tym centrum naszego życia – mówi Joanna Klima, prezeska Stowarzyszenia Serce Szczepina, liderka wielu projektów WBO.
Szkoła Liderów WBO 2021 – zapis rozmowy poświęconej promowaniu projektów
Ulotki i plakaty
Jak podpowiadają doświadczeni Liderzy projektów - warto zainwestować w plakat. Plakat musi być przejrzysty i bardzo czytelny. Dobrze, by pokazywał numer projektu. Ułatwi to mieszkańcom odnalezienie go w wyszukiwarce i zagłosowanie. Plakat można też zalaminować – dzięki temu dłużej wytrzyma.
By zaoszczędzić na druku, możemy zrobić sąsiedzką zrzutkę, albo – wzorem Joanny Klimy w jednej z edycji WBO - drukować czarno-białe ulotki na kolorowym papierze. Jeśli nasz projekt ma szerszy zasięg, udostępnijmy pliki członkom zespołu i osobom, które zechcą nam pomóc. Mogą wydrukować plakaty i rozkolportować je w swojej okolicy.
Projekt graficzny możemy zrobić we własnym zakresie, albo skorzystać z „gotowca” plakatu, który jesienią pojawi się jako plik do pobrania na karcie naszego projektu (w zakładce „materiały promocyjne”).
Zobacz również: Poradnik Lidera
Narzędzi internetowych, z jakich możemy korzystać jest kilka (m.in. maile, YouTube), ale to Facebook najczęściej odgrywa wiodącą rolę w promocji projektów WBO. - Trzeba pamiętać, że Facebook ma swoje algorytmy i w zależności od tego, jak dużą aktywność wykazujemy na grupie, jak dużo ludzi reaguje na to, co wysyłamy, z czasem te posty zaczynają docierać do coraz większej grupy osób – mówi Marcin Radlak, lider wygranego projektu parku Mieszczańskiego z WBO 2020.
- Z liczbą postów można jednak przesadzić i wtedy ludzie będą uciekać, wyłączać się, blokować – zaznacza Marcin Radlak.
Miejsca, w które warto pójść
Roznosząc ulotki, pamiętajmy o lokalnych sklepach, przychodniach, fryzjerach itp. Warto je zanieść do szkoły czy do przedszkola. Każda szkoła organizuje we wrześniu wywiadówki – to okazja, by spotkać rodziców. Dużo osób spotkamy też np. pod kościołem po niedzielnej mszy. A jeśli na Waszym osiedlu działa spółdzielnia mieszkaniowa – jej pomoc w rozdystrybuowaniu ulotek do skrzynek może okazać się wręcz bezcenna.
Przeczytaj również: WBO 2021 – znamy wyniki pierwszej oceny projektów
O ile mamy taką możliwość, wręczajmy również ulotki spotykanym ludziom. To zawsze okazja, żeby opowiedzieć trochę o projekcie. - Ja lubię biegać i codziennie biegam. Biorę garść ulotek i biegam po tej mojej części obwodnicy rowerowej i rozdaję ulotki. A przy okazji oczywiście powiem słowo – mówi Agnieszka Dusza, Liderka kilku wygranych projektów "Zielonej sieci rowerowo-pieszej Wrocławia".
Sojusznicy w rodzinie tak samo ważni jak ci na osiedlu
- Bardzo ważne jest, żeby lider miał oparcie w rodzinie. (…) To, że dzisiaj będą pierogi z supermarketu, to tylko dlatego, że mama biega i roznosi ulotki. Ale porządny obiad zrobi jak skończy się głosowanie. A domownicy będą to tolerowali. (…) To zaplecze, takie rodzinne i bardzo wspierające, które nie wypomina Ci, że znowu Cię nie ma w domu, bo się poświęcasz jakiemuś projektowi na osiedlu, jest bardzo ważne – mówi Joanna Klima.
Przeczytaj również: Szkoła Liderów WBO: jak budować zespół i osiedlowe sojusze?
Warto próbować
- Pamiętajcie, że nawet projekty, które nie dostały wystarczającej ilości głosów, są czasem realizowane. Park Uśmiechów – nie przeszedł, został zrealizowany. Park na Gaju – nie przeszedł, został zrealizowany. Więc taka rada: zgłaszajcie projekty. Nawet jak nie przejdą czy Wam się nie uda, nie poddawajcie się (…) – mówi Agnieszka Dusza.
- Mi się wydaje że jest sporo osób, które mówią "ja nie potrafię, nie umiem, mi nie wyjdzie, po co w ogóle próbować". Ja jednak zalecam, żeby próbować. Spróbować napisać ten projekt. Spróbować coś nagrać. (…) Z każdym takim malutkim kroczkiem zdobywamy doświadczenie. Może wykorzystamy je za rok, może wykorzystamy gdzieś w pracy, w życiu codziennym. Ale tylko dlatego, że spróbowaliśmy – dodaje Marcin Radlak.