Z kwartału na kwartał rośnie zarówno liczba mieszkań sprzedawanych przez deweloperów jak i liczba nowo rozpoczynanych inwestycji. Oznacza to, że ożywienie obserwowane od jakiegoś czasu na rynku nieruchomości, nie jest jedynie chwilowym epizodem ale już dłuższym trendem. Nie inaczej jest we Wrocławiu, który należy do trzech głównych rynków mieszkaniowych w Polsce.
Coraz więcej budów i pozwoleń
Według danych GUS w pierwszym kwartale bieżącego roku deweloperzy w całej Polsce rozpoczęli budowę ponad 15 tys. mieszkań, co oznacza wzrost aż o ponad 60 procent w stosunku do analogicznego okresu 2013 roku. Jednocześnie o prawie 50 procent wzrosła liczba pozwoleń na budowę, która objęła prawie 18 tys. lokali mieszkalnych. W samym Wrocławiu przez pierwsze cztery miesiące roku oddano do użytku prawie 2300 mieszkań, natomiast kolejnych ponad 600 powstało w powiecie wrocławskim, co łącznie stanowi około 60 procent wszystkich oddanych do użytku mieszkań w województwei Dolnośląskim.
Rośnie sprzedaż
Według danych firmy REAS liczba mieszkań sprzedanych w I kwartale 2014 r. na rynkach 6 największych miast w kraju utrzymała się na wysokim poziomie, co przy niższej (lecz relatywnie wysokiej i stale rosnącej) nowej ofercie wchodzącej na rynek spowodowało spadek ilości dostępnych w sprzedaży lokali. Łączna oferta w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi spadła poniżej poziomu 40 tysięcy mieszkań, a zatem zrównała się z liczbą mieszkań sprzedanych w tych miastach w ostatnich czterech kwartałach.
W samym Wrocławiu na koniec I kwartału bieżącego roku wg REAS dostęnych w sprzedaży było prawie 7 tys. mieszkań, czyli niewiele więcej niż sprzedaje się w stolicy Dolnego Śląska przez okres roku. Oznacza to, że czas jaki jest potrzebny do sprzedania mieszkania we Wrocławiu wynosi 4,5 kwartału. Rok wczesniej wskaźnik ten wynosił 5,8 kwartału.
Ceny
Dotychczasowa równowaga popytu i podaży powoduje, że poziom cen utrzymuje się od dawna na miej więcej tym samym poziomie. Jak pdoaje REAS w przypadku Wrocławia na koniec pierwszego kwartału 2014 roku średnia cena metra kwadratowego mieszkania na rynku pierwotnym wyniosła 6288 zł brutto. Jednak popyt rosnący szybciej od podaży, co ma obecnie miejsce, może w końcu doprowadzić do wzrostu cen. Innymi czynnikami mogącymi wpływać na podnoszenie przez deweloperów cen mogą być m.in. niskie stopy procentowe, rosnące zatrudnienie i wyższe płace, co zawsze nastraja optymistycznie potencjalnych nabywców.
Z drugiej jednak strony czynnikiem hamującym ceny jest program Mieszkanie dla Młodych. W przypadku Wrocławia jednak bardzo mało mieszkań oferowanych jest w ramach tego programu tak więc jego oddziaływanie na rynku wrocławskim jest minimalne.
W praktyce czynnikiem, który może ograniczyć wzrost cen w kolejnych latach jest obowiązująca od początku tego roku Rekomendacja S nakazująca posiadanie obowiązkowego wkładu własnego przy zakupie mieszkania. Na razie wynosi on jedynie 5 procent wartości nieruchomości ale docelowo w roku 2017 wyniesie 20 proc. Może to ograniczyć liczbę osób, które będzie stać na zakup własnego M, a tym samym wpłynąć na mniejszą skłonność deweloperów do podnoszenia cen.
