We Wrocławskim Centrum Kongresowym spotkali się przedsiębiorcy, naukowcy i wynalazcy, aby przedstawić swoje najnowsze innowacje. Robot humanoidalny oparty na sztucznych mięśniach i ludzkiej anatomii, wyszukiwarka twarzy, maszyna samodzielnie nalewająca drinki czy wodorowy samochód – to tylko niektóre z nich. Wszystkie cieszyły się ogromnym zainteresowaniem odwiedzających tegoroczną edycję Made in Wroclaw i EXPO.
Reklama
Made in Wroclaw to święto innowacji, które co roku ściąga do Wrocławskiego Centrum Kongresowego setki przedsiębiorców oraz ekspertów świata nauki. Hasłem przewodnim tegorocznego wydarzenia jest Future Mindset, czyli nastawienie na przyszłość.
Wrocław zawsze w swojej tradycji i nowoczesnym myśleniu stara się myśleć o przyszłości, żeby być przynajmniej o jeden krok przed innymi. To nie jest konkurencja. To jest wpisane w DNA wrocławian, społeczności biznesowej i akademickiej oraz społeczności lokalnych, które tworzą piękno tego miasta. Nasze miasto z ponad tysiącletnią historią stale się rozwija, właśnie dzięki innowacjom. We Wrocławiu stawiamy na to, aby człowiek był w centrum i jego potrzeby były zaspokajane nie tylko w sposób technologiczny, ale i humanitarny. Rozmawiamy tu także o technologiach kosmicznych, coraz częściej przez nas wykorzystywanych. Ważne są też rozwiązania tworzone przez startupy, których jest tu per capita najwięcej w regionie. Bardzo im kibicujemy i wspieramy te unikalne inicjatywy, które potem promieniują na cały świat.
Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia
Rozmawiali o biznesie, technologiach i… przyszłości
Made in Wroclaw to okazja do rozmów o różnych obliczach i scenariuszach biznesu, technologii oraz modeli pracy. Podczas tegorocznej, szóstej już edycji wydarzenia, można było podziwiać efekty pracy ponad 50 innowacyjnych marek i około 30 startupów.
Jesteśmy silnym regionem gospodarczym, nie tylko w Polsce, ale i w Europie, o czym świadczą liczne rankingi, innowacje osiągające międzynarodowe sukcesy oraz kolejne firmy dołączające do naszego ekosystemu. To wszystko tworzą ludzie - naukowcy, innowatorzy, pracodawcy, instytucje otoczenia biznesu i samorządowcy. Zmiany społeczno-gospodarcze obecnie nie rozpieszczają, ale tym bardziej musimy spoglądać w przyszłość, aby ten rozwój trwał i aby zachować nasze przewagi konkurencyjne i nie zwalniać tempa. Musimy interesować się przyszłością, bo przecież tam spędzimy resztę naszego życia. Stąd Future Mindset - hasło tegorocznej edycji.
Magdalena Okulowska, prezes Agencji Rozwoju Aglomeracji Wrocławskiej
Galeria zdjęć
Okazja do spotkań z twórcami biznesowego ekosystemu
Made in Wroclaw to także okazja do wzięcia udziału w trzech panelach dyskusyjnych i wyjątkowych prelekcjach dotyczących m.in. tego, co powinniśmy zmienić w przyszłości oraz jakie technologie mogą być w tym pomocne. Dyskusje dotyczyły m.in. przyszłości branży ICT, zmieniającego się rynku pracy i coraz silniejszej na Dolnym Śląsku branży kosmicznej. Nie zabrakło również przykładów działań i sukcesów firm z lokalnego rynku.
Niewiele jest wydarzeń, które tak bardzo zasługują na obecność, są tak poruszające i angażujące oraz tak istotne z punktu widzenia naszego miasta, jak Made in Wroclaw. Jestem tu już co najmniej piąty raz i będą się pojawiał tak długo, jak ten event będzie gościł w kalendarzu naszego miasta. To niepowtarzalna okazja, żeby spotkać się z osobami tworzącymi nasz ekosystem biznesowy, przedstawicielami samorządu, ARAW-u i być na bieżąco z tym, co dzieje się w mieście, ale też dowiedzieć się, jakie są wizje nie tylko tej najbliższej, ale i dalszej przyszłości pod kątem biznesowym.
Kacper Grabowski z Michael Page
W konferencji w roli panelistów wzięli udział eksperci z firm i instytucji takich jak: JP Weber, Politechnika Wrocławska, Coventry University Wrocław, Scanway oraz SatRev.
Ciekawostki, które zapadają w pamięć
Wydarzeniem towarzyszącym Made in Wroclaw było EXPO, w trakcie którego zaprezentowano technologie, które są tworzone we Wrocławiu, szczególnie w branżach auto-moto-aero-space, Zielony Ład, Przemysł 4.0 i technologie wspomagające życie.
Cieszę się, że mamy Expo, bo tam są te ciekawostki, które przykuwają uwagę i zapadają w pamięć i pozwalają pomyśleć o przyszłości w trochę namacalny sposób.
Jakub Mazur
Można było podziwiać dokonania zarówno dużych międzynarodowych firm, jak Collins Aerospace, ale też prężnie rozwijających się lokalnych przedsiębiorstw - Scanway, SatRev, BZB UAS, NG Engineering czy Urvis.bike. Nie zabrakło również studenckich inicjatyw realizowanych przez koła PWr Aerospace, PWr in Space i Projekt Scorpio. Można było porozmawiać również z przedstawicielami firm Poley.me, Muke Sp. z o.o., Cudo Kombucha, czy Mała Szklarnia. Z kolei w strefie dedykowanej przemysłowi 4.0, czyli opartemu o cyfryzację i nowe technologie, można było podziwiać dokonania firm ISCAS, Astor Mission Critical czy Dig in Vision. Zaprezentowane zostały również miejskie projekty takie, jak Pij Kranówkę i Zielony Wrocław.
To święto technologiczne. Jesteśmy tutaj jako Smart City, aby pokazać, jakie technologie sprzyjają wysokiej jakości życia oraz jakie produkty już we Wrocławiu są obecne. Chcemy je dalej budować i wzmacniać, aby w mieście żyło się dużo lepiej i wygodniej. Zależy nam na tym, aby ta jakość życia była naprawdę wysoka.
Robert Bednarski z Urzędu Miejskiego Wrocławia
Innowacje jak z filmu science fiction
W ostatniej strefie poświęconej obszarowi życia napędzanego technologią można było zobaczyć nowoczesny glukometr dla cukrzyków firmy GlucoActive, zdalny i bezkontaktowy system do diagnostyki układu pokarmowego za pomocą endoskopii kapsułkowej stworzony przez Biocam oraz Public Mirror, które jest wyszukiwarką twarzy oraz narzędziem do monitoringu mediów ukierunkowanym na szukanie wzmianek o osobie na podstawie zdjęcia. Obecna była również firma Clone, która pracuje nad pierwszym na świecie biomimetycznym robotem humanoidalnym opartym na sztucznych mięśniach i ludzkiej anatomii. W trakcie EXPO zaprezentowana została też wodorowa Toyota Mirai oraz bolid z PWR Racing Team.
Galeria zdjęć
Niewiele jest wydarzeń w kalendarzu i na mapie Wrocławia, które tak bardzo zasługują na obecność, są tak bardzo poruszające i angażujące oraz tak istotne z punktu widzenia naszego miasta jak Made in Wroclaw. Jestem tu już co najmniej piąty raz i będą się pojawiał tak długo jak ten event będzie gościł w kalendarzu naszego miasta. To niepowtarzalna okazja, żeby spotkać się z osobami tworzącymi ten ekosystem biznesowy, przedstawicielami urzędu miasta, ARAW-u i być na bieżąco z tym, co dzieje się w mieście, ale też dowiedzieć się, jakie są wizje nie tylko tej najbliższej, ale i dalszej przyszłości pod kątem biznesowym.
Kacper Grabowski z Michael Page
Trzeba znać trendy, aby dopasować się do przyszłości
Uczestnicy wydarzenia podkreślali szczególnie możliwość zdobycia aktualnej wiedzy o najnowszych technologiach i rozwoju biznesu.
Jestem tutaj cyklicznie co roku. Zarówno konferencja, jak i targi są zawsze na bardzo wysokim poziomie. Z jednej strony mamy tu wiedzę, z drugiej społeczność biznesową i akademicką, a z trzeciej startupy. Szukamy perełek, z którymi możemy nawiązać współpracę, ale również chcemy się jeszcze sporo nauczyć. Wiedza jest potęgą, świat się zmienia wykładniczo, a my musimy się dopasować. Aby to było możliwe, musimy wiedzieć jakie są trendy.
