Rejestracja na szczepienia pierwszego etapu Narodowego Programu Szczepień rozpoczęła się 15 stycznia. Na początku szczepionkę otrzymają seniorzy, którzy ukończyli 80 lat. W USK przy ul. Borowskiej jest to preparat Comirnaty, wyprodukowany przez firmy Pfizer i BioNTech.
– Zapisałem się o trzeciej w nocy pierwszego dnia. Odpukać, nikt w rodzinie nie chorował – wyjaśnia Janusz Ziółek, który był jednym z pierwszych pacjentów, którzy otrzymali pierwszą dawkę szczepionki w pierwszym etapie.
– Wszystko jest w porządku, żadnych obaw. Niektórzy straszą, że nie powinno się szczepić, ale większość te szczepienia jednak popiera. To odpowiedzialność społeczna i wszystko, co służy zdrowiu, powinno być wykonane – podkreśla 92-letni pan Andrzej, który po szczepieniu odpoczywał w strefie oczekiwania.
Szczepienia przeciwko COVID-19. Tysiące chętnych
W niedzielę po południu szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk podkreślał, że nie ma już szczepionek i wolnych terminów szczepień, dlatego obecnie możliwość dalszej rejestracji jest zawieszona.
– Zapisało się ponad 14 tys. osób. Pacjenci umawiani są co 15 minut, kolejek nie ma i szczepienia przebiegają bardzo szybko. Obecnie zapisy są wstrzymane, mamy do 31 marca zajęte terminy – potwierdza Monika Kowalska, rzeczniczka USK we Wrocławiu.
– Takie było zalecenie lekarzy, więc to zrobiłem. Co roku szczepię się na grypę i jestem przyzwyczajony do zastrzyków – mówi 96-letni Maksymilian Kowalewski.
Lek. med. Edwin Kuźnik dodaje, że w tej placówce dziennie szczepionych jest ok. 1100 osób, z czego 240-270 osób to seniorzy. Zdecydowana większość to nadal osoby z grupy 0, czyli pracownicy służby zdrowia.
Jak przebiega szczepienie przeciw COVID-19
Na szczepienie można zarejestrować się poprzez portal pacjenta, dzwoniąc na bezpłatną infolinię pod nr 989, wysyłając SMS pod nr 664 908 556 lub w danym ośrodku zdrowia zgłoszonym do wykonywania szczepień (LISTA).
Już po przyjściu do szpitala senior zgłasza się do rejestracji, okazuje dowód osobisty i jest potwierdzany jego numer PESEL. Następnie z wypełnionym kwestionariuszem wywiadu zdrowotnego wchodzi do jednego z czterech gabinetów kwalifikujących, tam lekarz analizuje stan zdrowia pacjenta.
ZOBACZ TEŻ: Zapisy na szczepienia przeciw COVID-19 dla seniorów powyżej 70. roku życia
– Istotne jest m.in., czy w miesiącu poprzedzającym nie było dodatniego wyniku pod kątem obecności wirusa SARS-CoV-2. Ponadto, czy w ciągu dwóch tygodni nie było objawów wskazujących na COVID-19, do tego omawia się możliwe uczulenia i jakie pacjent przyjmuje leki, zwłaszcza przeciwzakrzepowe – podkreśla lek. med. Edwin Kuźnik.
Przyjmowanie części leków przeciwzakrzepowych uniemożliwia zaszczepienie się przeciwko COVID-19. To samo dotyczy leków upośledzających odporność oraz pacjentów onkologicznych, poddanych chemioterapii. – Do tego dochodzi bieżąca sytuacja chorego, np. zaostrzenie niewydolności oddechowej lub serca. W takiej sytuacji trzeba odłożyć w czasie szczepienie. Każdą wątpliwość można skonsultować z lekarzem.
Szpital prosi, żeby seniorzy zabierali ze sobą dokumentację medyczną i spis przyjmowanych leków, a jeśli nie potrafią go sporządzić – to można przynieść opakowania.
Po zakwalifikowaniu do otrzymania preparatu senior zmierza do punktu szczepień, gdzie otrzymuje kartkę informacyjną z datą przyjęcia kolejnej dawki. Następnie przez 15 minut obserwowany jest jego stan kliniczny i jeżeli nic się nie dzieje, to senior idzie do domu.
W sumie w USK we Wrocławiu zaszczepiono ponad 13 tys. osób, u pięciu wystąpiły niepożądane odczyny poszczepienne. Nie były jednak groźne dla życia i zdrowia. – Szczepionka jest bezpieczna – zapewnia lek. med. Edwin Kuźnik.
Pacjent przyjmujący szczepionkę nie musi być na czczo i nie powinien odkładać w czasie przyjęcia stałego leku. Lekarze proszą też, żeby ubrać luźny sweter czy koszulkę, co przyspieszy całą procedurę. Szczepionka podawana jest w lewe lub prawe ramię.
Szczepienie to odpowiedzialność
– Szczepimy cały tydzień w godzinach 8.00-20.00. Seniorzy umawiani są co 15 minut i prosimy, żeby przychodzili na wyznaczony czas, wtedy nie tworzą się kolejki. Widać, że przychodzą z osobą towarzyszącą i zachęcamy do tego innych – uważa Monika Kowalska.
ZOBACZ TEŻ: Miasto pomoże seniorom w dotarciu do punktów szczepień
Na szczepienie można również dotrzeć z pomocą MPK Wrocław. Przewoźnik oferuje darmowy dojazd dla osób w znacznym stopniu niepełnosprawności lub dla seniorów, którzy nie mogą dojechać do szpitala lub przychodni we własnym zakresie.
– Zaszczepiłam się dla własnego bezpieczeństwa, moje dzieci i wnuki też nas namawiały do tego kroku. Miałam jedynie obawy przed igłami i wkłuciem, ale tak to było idealnie zrobione, że nawet nie poczułam. Nikt w rodzinie nie chorował i chcemy się upewnić, że nadal będzie dobrze – opowiada Zofia Pyć, która przyszła w poniedziałek do szpitala razem z mężem Zygmuntem. Drugą dawkę otrzymają 15 lutego.
– Córka nas zarejestrowała, gdy tylko ruszyły zgłoszenia internetowe po północy. Nasi znajomi też chcą się szczepić. Szczepmy się, żebyśmy skończyli z tymi ograniczeniami na każdym kroku. Młodzież ma swoje prawa, ale rodzice ich przekonają – apeluje pani Zofia.
Zdjęcia: Tomasz Hołod