Wyczekiwana książka noblistki
Tom „Czuły narrator” może być pewnym zaskoczeniem dla tych fanów pisarki, którzy spodziewali się jej kolejnej powieści bądź zbioru opowiadań. Pamiętajmy jednak, że od momentu otrzymania Literackiej Nagrody Nobla Olga Tokarczuk była jednym z najbardziej zapracowanych literatów na świecie, spędziła sporo czasu m.in. podróżując, biorąc udział w spotkaniach autorskich, a wreszcie pracując nad założeniem, a następnie, podczas lockdownu, opracowaniem programu swojej fundacji.
W zamieszczonej na samym końcu książki nocie pisarka przyznała, że czas przymusowego pandemicznego odosobnienia dał jej impuls, aby uporządkować wcześniejszą twórczość eseistyczną.
Czytelników ucieszy, z pewnością, fakt, że w 12 tekstach zamieszczonych w nowej książce, równie silnie, co w powieściach i opowiadaniach, wybrzmiewa głos noblistki. W tym przypadku również dlatego, że część utworów to wykłady i odczyty, jakie Olga Tokarczuk wygłosiła w minionych kilku latach m.in. podczas Gdańskich Spotkań Literackich „Odnalezione w tłumaczeniu”, czy na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Łódzkiego.
Waldemar Popek, zastępca redaktora naczelnego Wydawnictwa Literackiego, które opublikowało tom „Czuły narrator”, nie tylko zwraca uwagę na fakt, że otrzymujemy książkę eseistyczną, ale coś znacznie cenniejszego. – Olga Tokarczuk zaprasza nas za kulisy swojej twórczości i opowiada o laboratorium swoich idei. Jest tu także szeroko komentowana Mowa Noblowska, którą każdy z Państwa chciałby mieć w postaci książki – podkreśla.
Olga Tokarczuk podczas spotkania w Barbarze, którym oficjalnie zainaugurowała działanie swojej fundacji
O pisaniu książek, kinie, nowych pojęciach
Nowy tom będzie swoistym uzupełnieniem wiedzy dla fanów pisarki, zwłaszcza za sprawą arcyciekawych wykładów wygłoszonych już na wspomnianym Uniwersytecie Łódzkim, kiedy Olga Tokarczuk opowiadała o powstawaniu „Ksiąg Jakubowych”, czy powieści „Prowadź swój pług przez kości umarłych”. Warto po raz kolejny sięgnąć po Mowę Noblowską zatytułowaną, jak cały tom, „Czuły narrator”. Autorka zwróciła w niej uwagę na to, że brakuje nam nowych sposobów opowiadania o świecie, ubolewała nad zanikiem naszej duchowości i przekonywała, że tylko literatura jest w stanie pozwolić nam wejść głęboko w życie drugiej istoty.
Tom esejów może okazać się też sporym odkryciem dla tych, którzy dopiero rozpoczynają przygodę z książkami noblistki. Niektórzy nie podejrzewali zapewne, że Olga Tokarczuk jest wielką miłośniczką kina artystycznego (i stałym uczestnikiem seansów podczas Festiwalu Nowe Horyzonty), czego przejawem świetny esej poświęcony filmom braci Quay.
Śledzących poczynania Fundacji Olgi Tokarczuk można odesłać do otwierającego tom eseju „Ognozja”. Pierwotnie ukazał się we wrześniu w tygodniku „Polityka”, inaugurując projekt fundacji pt. „Ex-centrum”, w ramach którego intelektualiści, artyści i autorytety zostali zaproszeni do napisania tekstów, za sprawą których wyobrazimy sobie naszą wspólną przyszłość i stworzymy słownik pojęć, które opiszą zachodzące zmiany. Nie zdradzimy, czym jest ognozja, warto się tego dowiedzieć bezpośrednio z książki.
Wyjątkowa współpraca artystyczna
Tom „Czuły narrator” ukazuje się z projektem okładki Joanny Concejo, graficzki i ilustratorki, z którą Olga Tokarczuk pracowała już przy pięknej książce „Zgubiona dusza”, wyróżnionej Bologna Ragazzi Award 2018 w kategorii Fiction. Obecna edycja książek noblistki została w Wydawnictwie Literackim przygotowana właśnie z udziałem Joanny Concejo, która zaprojektowała okładki wszystkich tomów. Prawdziwa gratka dla kolekcjonerów!
