Łukasz Broź to 32-letni, doświadczony zawodnik, który od sezonu 2012/2013 był piłkarzem warszawskiej Legii, sięgając ze stołecznym klubem po cztery tytuły mistrza Polski oraz dwa Puchary Polski. Zaliczył w tym czasie także 32 spotkania rangi europejskiej i trzykrotnie reprezentował nasz kraj, grając z orzełkiem na piersi. Wcześniej nosił trykot Widzewa Łódź, do którego trafił w wieku 21 lat.
Broź podpisał z klubem z Oporowskiej 2-letni kontrakt, gdzie będzie występował w koszulce z numerem 28. To uniwersalny zawodnik, który może występować zarówno na prawej, jak i lewej stronie defensywy, a czasami prezentował swoje umiejętności grając również jako defensywny pomocnik. Co ciekawe, Broź w swojej karierze często wykonywał rzuty karne – na 11 strzelanych, tylko jeden nie znalazł drogi do siatki przeciwnika.
– Śląsk był bardzo konkretny i cieszę się, że zaczynam nowy rozdział w karierze. Wiem, że to klub z ambicjami, także myślę, że pasuję do tej drużyny. Nie odpuszczam, ani na treningu, ani w trakcie meczu. Fizycznie czuję się bardzo mocny. Wiem, że we Wrocławiu mamy drużynę, będącą mieszanką młodości z doświadczeniem. Najlepsze okresy w karierze miałem właśnie w tak zbudowanych zespołach. Liczę, że tutaj będzie podobnie – mówi nowy zawodnik Trójkolorowych Łukasz Broź.
Z nowego transferu zadowolony jest także dyrektor sportowy klubu Dariusz Sztylka, który tym ruchem chciał zachować równowagę w zespole między młodością a doświadczeniem.
– Chcieliśmy do grupy młodych zawodników, których ściągnęliśmy w tym okienku, dołączyć gracza, który zapewni balans między młodością i doświadczeniem. Łukasz Broź to piłkarz utytułowany, jednak nadal w bardzo dobrej formie i z wielkim głodem gry. Podobają nam się także jego cechy mentalne. Ma przede wszystkim wzmocnić rywalizację w zespole. Liczymy, że będzie ważną postacią nie tylko na boisku, ale także poza nim. Sezon jest długi, będą trudne momenty i właśnie od takich zawodników jak Łukasz będziemy wtedy wymagali, aby pomogli drużynie je przezwyciężyć – twierdzi Dariusz Sztylka.