Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Przez 80 dni bronili Mariupola przed rosyjską agresją. Niemal od początku wojny walczyli z armią Putina w portowym mieście nad morzem Azowskim. Później zamknęli się w ogromnym kombinacie Azowstal i bohatersko bronili się w nim do 20 maja, gdy w końcu musieli się poddać.
Dmytro fotografował w Azowstalu do końca
O ukraińskich żołnierzach z batalionu Azov i brygady piechoty morskiej usłyszał cały świat. Prawie trzy miesiące żyli pod gradem rosyjskich bomb, niektórych o wadze 3 ton, a także fosforowych. Chronili się w labiryntach wielkiej huty stali.
Przez cały czas był z nimi Dmytro Kozacki ps. Orest, ukraiński żołnierz i fotograf, który złożył broń 20 maja przed południem, razem z innymi towarzyszami broni. Lecz zanim się poddał, umieścił w Internecie część zrobionych przez siebie zdjęć. Dzięki temu jego fotografie przetrwają. Opublikował też nietypową prośbę.
Wystawa zdjęć z Azowstalu w Browarze Mieszczańskim
Od soboty, 4 czerwca, można oglądać wystawę zdjęć Dmytro Kozackiego w Browarze Mieszczańskim. Tego dnia na jej otwarcie przyszło kilkadziesiąt osób. Kuratorem jest Olga Lanova, która znajduje się w kontakcie z rodziną Dmytra.
Nieoficjalnie wiadomo, że wzięci do niewoli ukraińscy żołnierze, obrońcy Azowstalu byli traktowani dobrze tylko na początku. Działo się to gdy przebywali z nimi przedstawiciele Czerwonego Krzyża. Później rosyjscy żołnierze przez długi czas przestali dawać im wodę i jedzenie. Obecnie władze rosyjskie blokują wszelkie próby kontaktu z obrońcami Azowstalu i nikt oprócz Rosjan nie wie, jak są traktowani.
Gdzie jest fotograf Dmytro Kozacki?
Wiadomo jedynie, że część z nich przebywa w rosyjskim szpitalu w Nowoazowsku. Jednak zdecydowana większość ukraińskich żołnierzy trafiła z Mariupola prosto do obozu w byłej kolonii karnej w Ołeniwce, w kontrolowanej przez Rosjan i separatystów części obwodu donieckiego.
Tam rosyjska „komisja śledcza” ma poszukiwać wśród nich żołnierzy pułku „Azow”, którym Rosjanie mają zamiar odmówić prawa do uczestnictwa w wymianach jeńców i prawdopodobnie również wszelkich praw kombatanckich.
Prawdopodobnie, zgodnie z doktryną uznania pułku „Azow” za organizację zbrodniczą i terrorystyczną, Rosjanie będą chcieli urządzić jego żołnierzom pokazowe procesy.
Kilka zdań od Olgi Lanovej, kuratorki wystawy, podczas otwarcia
Witam Panie i Panowie. Chciałabym bardzo podziękować Browarowi Mieszczańskiemu i firmie Ciklum za wsparcie organizacji wystawy. Autorem zdjęć jest Dmytro Kozacki, który wraz z innymi żołnierzami bronił Mariupola przez 84 dni. Pomimo najtrudniejszych warunków obrońcy Azowstalu udowodnili, że są wyczyny odwagi i ludzkiego ducha, których nie da się wymazać z historii.
Ta wystawa jest doskonałą okazją do pokazania drugiej strony wojny, tej poza nagłówkami i wypowiedziami politycznymi. Jesteśmy wdzięczni za możliwość pokazania tych zdjęć w Polsce. Chcemy podziękować wszystkim za wsparcie i współczucie w tych czasach. To jest niesamowite. Dziękuję bardzo.
Wystawa zdjęć Dmytro Kozackiego czynna jest do 24 czerwca.