Samotny poeta w Bawarii w „A Winter's Journey”
Akcja filmu rozgrywa się w Bawarii w 1812 r., a bohaterem jest zakochany wędrowny poeta (w tej roli Marcin Czarnik, który przez lata był aktorem Teatru Polskiego we Wrocławiu) przeprawiający się przez ośnieżone górskie ostępy.
„A Winter's Journey” jest wyjątkową adaptacją „Winterreise”, legendarnego w historii muzyki cyklu 24 pieśni Franza Schuberta do wierszy Wilhelma Müllera (utwory do ścieżki dźwiękowej wykonają Andrè Schuen (baryton) oraz pianista Daniel Heide, a całość wyda Deutsche Grammophon).
Bohaterem cyklu jest wykluczony samotnik przemierzający kolejne wsie, przyglądając się śpiącym w domach ludziom, czy napotkanym poczmistrzowi, dorabiającemu nędzne grosze żebrakowi grającemu na lirze korbowej, ale też naturze – widmowym słońcom, czy kojącej przydrożnej lipie.
Obok Marcina Czarnika w roli poety zobaczymy w filmie innych bohaterów, których Alex Helfrecht wykreowała na potrzeby tej produkcji. Gabriella Moran gra Therese, obiekt westchnień poety, w jej rodziców wcielają się brytyjski aktor Jason Isaacs i niemiecka aktorka Martina Gedeck, Islandczyk Ólafur Darri Ólafsson jest w tym świecie burmistrzem Jakobem, a Johna Malkovicha zobaczymy jako lirnika, ubogiego muzyka grającego na lirze korbowej.
– John Malkovich gra tę postać w taki sposób, że trudno nam będzie uwierzyć w to, że jego bohater jest pozbawionym talentu biedakiem – nie kryje podziwu Marcin Czarnik.
John Malkovich gościł kilka dni na planie „A Winter's Journey” w czerwcu. To była jego druga wizyta w stolicy Dolnego Śląska, poprzednio pracował na planie filmu „Dolina bogów” Lecha Majewskiego. I wróci do miasta 14 sierpnia, by zagrać w produkcji „The Infernal Comedy: Confessions of a serial killer”, którą fani teatru obejrzą na scenie Narodowego Forum Muzyki.
W filmie Alex Helfrecht gra lirnika, ubogiego człowieka, który pojawia się w kolejnych wioskach zarabiając na życie grą na lirze korbowej.
Marcin Czarnik obecny w każdej scenie filmu
Polski aktor, który przez ponad dekadę związany był z Wrocławiem jako aktor Teatru Polskiego, a obecnie możemy go oglądać w musicalu „Lazarus” w Teatrze Muzycznym Capitol, gra główną rolę w filmie „A Winter's Journey”.
Najważniejsza w filmie postać poety jest inspirowana domniemanym bohaterem wierszy Wilhelma Müllera, człowiekiem, który nie posiada żadnego statusu społecznego i, prawdopodobnie, tak jak Schubert, zakochuje się w kobietach, które pochodziły z warstw społecznych, do jakich nie ma dostępu. Jak zwraca uwagę Marcin Czarnik jednym z bohaterów filmu „A Winter's Journey” jest nieszczęśliwa miłość, która kończy się wygnaniem, rodzajem dobrowolnego wyjścia z miasta i znalezieniem się na łonie natury.
Czarnik jest obecny w każdej scenie filmu i gra ze wszystkimi aktorami. Podkreśla, jak wspaniałym doświadczeniem jest ich obserwowanie na planie. – Widzę wspaniałych artystów i nawet kiedy kamera nie jest na nich skierowana, zwłaszcza Gabriella Moran i John Malkovich całym sercem są ze mną, uczestniczą w tym, co się dzieje. Nieczęsto zdarza się takie poświęcenie, aczkolwiek przy tym filmie jest powszechne, bo wszyscy mamy wrażenie, że robimy coś wyjątkowego – dodaje aktor.
„A Winter's Journey” w nowoczesnej technologii
Oprócz ujęć z aktorami, które w Centrum Technologii Audiowizualnych (spadkobiercy tradycji Wytwórni Filmów Fabularnych) potrwają do drugiej połowy lipca, do realizacji wykorzystane zostaną efekty specjalne, a także komputerowa animacja malarska – cyfrowa wersja techniki, dzięki której stworzono nominowanego do Oscara „Twojego Vincenta”. A do budowy filmowego świata użyta zostanie – po raz pierwszy w filmie pełnometrażowym i na taką skalę – technologia Dreams, znana z gier na PlayStation.
W filmie zostanie wykorzystana muzyka, malarstwo, także teatr, bo sceny zostały przez reżyserkę specyficznie zaaranżowane.
Cały film „A Winter's Journey” powstaje we Wrocławiu
Jak zwraca uwagę Marcin Czarnik wszystkie sceny do filmu, z wyjątkiem jednej, powstają we Wrocławiu. Producentem jest firma BreakThru Films, która kilka lat temu odpowiadała za opiekę nad pierwszą w historii malarską animacją „Twój Vincent”, realizowaną także we Wrocławiu.
Tym razem BreakThru Films wspólnie z Oiffy, Pandora Filmproduktion, Wrong Men, czy Polskim Instytutem Sztuki Filmowej i Sony Picture Classics (w charakterze dystrybutora) zrealizuje niezwykły film brytyjskiej reżyserki Alex Helfrecht.