Na wrocławskich scenach zobaczymy, mocne, brutalne przedstawienia, także spoza Europy. – My w Europie zamykamy się na innych, lubimy się wywyższać i w tym wszystkim starzejemy się i nie poszerzamy perspektyw – ostrzega Krystyna Meissner, dyrektor artystyczna Dialogu. W ciągu ośmiu dni festiwalu publiczność zobaczy 16 spektakli piętnastu reżyserów z ośmiu krajów.
Festiwalowi towarzyszyć będą debaty, w których wezmą udział zaproszeni goście – m.in. prof. Philip Zimbardo, Kinga Dunin, Kazimiera Szczuka, Piotr Pacewicz, Wojciech Tochmann i Wojciech Jagielski. Swój udział potwierdził prof. Zygmunt Bauman, socjolog, myśliciel i błyskotliwy krytyk współczesności . Prof. Bauman wraz z Magdaleną Środą, Agnieszką Kozłowską-Rajewicz i Jackiem Żakowskim weźmie udział w debacie "O brunatnej Polsce", która 18 października o godz. 15 rozpocznie się na Dużej Scenie Wrocławskiego Teatru Współczesnego. Wstęp na debatę jest bezpłatny. Ze względu jednak na duże zainteresowanie debatą i ograniczoną ilość miejsc konieczne jest wpisanie się na listę. Na debatę można się zapisać osobiście w Biurze Festiwalowym (Rynek – Ratusz 7-9, pokój nr 01) od 11 do 16 października, w godzinach od 15 do 19.
Krystyna Meissner zaprosiła do Wrocławia Johana Simonsa z dwoma spektaklami „Oczyszczeni/Łaknąć/4.48 Psychosis” oraz „Królem Learem”. – Simons na sprawy teatru patrzy po męsku. Pokazuje nam brutalny, szczery obraz, podchodzi do widza bez znieczulenia, nie oszczędza go, mówi prawdę o nas – opowiada Krystyna Meissner. – Uważam go za największego prozaika współczesnego teatru. Jego partnerem jest Krzysztof Warlikowski, największy poeta w teatrze – dodaje. – Warlikowski uruchamia w nas emocje, które są tęsknotą za lepszym światem. Widzowie będą więc mieli okazję by zobaczyć teksty Sarah Kane z perspektywy obu reżyserów.
Kolejne wybuchowe zestawienie proponowane przez Krystynę Meissner to „Antygona” w reżyserii Irańczyka Homayuna Ghanizadeha i „Życie to sen” Wojtka Klema. – Oba te spektakle dotykają życia w rodzinie. W obu przypadkach ojcowie decydują jak zachować się w sytuacji zagrażającej regułom, które ustalili. „Antygona” w wydaniu Ghanizadeha odczytana jest przez obyczajowość islamską – opisuje Meissner. W dialogu pozostają też „Ja nie jestem ładna” Ageliki Liddell i „Ja, Piotr Riviere” Agaty Dudy-Gracz (Teatr Muzyczny Capitol). – Monodram Liddell jest bardzo brutalny. Aktorka kieruje swoje słowa do konia, zwierzę przygląda się jej ze zrozumieniem, ona kaleczy się w trakcie spektaklu. Opowiada o gwałcie mężczyzn wobec kobiet – wyjaśnia dyrektor Dialogu-Wrocław. „Ja Piotr Riviere” opowiada zaś o przemocy, którą stosuje ktoś, kto podporządkowuje sobie całą społeczność.
Dzień klasyczny to dwa spektakle z królem Learem. Zobaczymy „Króla Leara” Johana Simonsa, który z tytułowego króla zrobił apodyktycznego ojca chłopskiej rodziny. W tym spektaklu wystąpią sprowadzone z Niemiec świnie – dwie maciory i trzy knury. „Pieśni Leara” natomiast to liryczna opowieść oparta na chorałach gregoriańskich w reżyserii Grzegorza Brala z Teatru Pieśń Kozła.
Mocnym akcentem tegorocznego festiwalu będą spektakle odnoszące się do tematu kolonializmu i przemocy, która narodziła się z niego w Afryce. Będzie to „Exhibit B” Bretta Baileya, Afrykanera, który zna ten temat z autopsji. – Nie miałam wcześniej pojęcia jak straszne rzeczy robili kolonizatorzy – mówiła Krystyna Meissner. Spektakl budzi skrajne emocje – reżyser odtwarza na scenie popularną na przełomie XIX i XX wieku wystawę osobliwości, zadaje pytania o to , czy popełnione w Afryce okropności to zamknięty rozdział.
„Pomnik” w reżyserii Jennifer Herszman Capraru to natomiast niezwykle przenikliwa analiza psychiki kata i ofiary. Odnosi się do zbrodni ludobójstwa na tle etnicznym, popełnionych w Rwandzie. Ten spektakl jest jak wyrzut sumienia dla zachodniego świata, który nie zrobił niczego, by przerwać zbrodnię.
Na scenie Dialogu zobaczymy też przedstawienie z Meksyku „Odgłosy pożaru” Luisa Pardo i Gabino Rodrigueza. Artyści opowiadają o najnowszej historii Meksyku, buntują się przeciwko narzuconemu pojmowaniu przeszłości. Twórcy upominają się o prawo do wolności.
Nie zabraknie też spektakli polskich twórców. Zobaczymy „Oczyszczonych” Krzysztofa Warlikowskiego – spektakl o prawie człowieka do miłości oraz jego „Kabaret Warszawski”, w którym pokazuje jak kryzys, czy trudne chwile wyzwalają w ludziach najbardziej skrywane lęki, fobie i niespełnienie. Będzie też „Burza” Mai Kleczewskiej, w której reżyser przygotowując spektakl posłużyła się terapeutyczną metodą „ustawień rodzinnych” Berta Hellingera – aktorzy w trakcie prób stawali się członkami rodzin poszczególnych bohaterów dramatów Shakespeare’a. Teatr Nowy z Krakowa pokaże „Macabrę Dolorosę” – przedstawienie poruszające kwestie dzieciobójstwa i macierzyństwa. Będzie „Hopla, żyjemy!” (reż. Krystyna Meissner) spektakl opowiadający o ludziach starych, którzy mimo upływającego czasu chcą mieć prawo do życia, miłości, seksu.
Na zakończenie festiwalu Krystyna Meissner proponuje „Salon Ulissesa” Węgra Gabora Gody – nietypowe przedstawienie, w którym węgierscy artyści otaczają troską widza. – Na koniec chciałam dać trochę nadziei. Wszystko bowiem zależy od nas samych, czy w znajdziemy w sobie miłość do drugiego człowieka – podsumowuje Krystyna Meissner.
Agnieszka Kołodyńska
VII Międzynarodowy Festiwal Teatralny Dialog-Wrocław, 11-18 października 2013.
Więcej na http://www.dialogfestival.pl
Są jeszcze dodatkowe bilety na przedstawienia „Kabaret warszawski” w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego. Spektakle odbędą się w Studiu TVP Wrocław (ul. Karkonoska 8), a nie jak wcześniej planowano w Centrum Technologii Audiowizualnych; daty i godziny prezentacji spektakli pozostają bez zmian.