Biennale WRO 2017. Cyjanometr przy Bibliotece Uniwersyteckiej

W tym roku znaczące motto Draft Systems, które odsyła do systemów, które mają za zadanie porządkować świat. Na ile zmieniająca się rzeczywistość przystaje do świata analiz i wyliczeń przekonamy się od 17-21 maja.

Co warto poznać przed Biennale WRO 2017

Japoński artysta Norimichi Hirakawa swoje niezwykłe prace udostępnił w siedzibie Centrum Sztuki WRO. Warto się im przyjrzeć, bo nie tylko idealnie pasują do tegorocznego hasła festiwalu – Draft Systems (czyli systemów porządkujących świat), ale są też doskonałym przykładem tego, jak sztuka i nauka (Hirakawa pisze algorytmy i przygotowuje rozmaite analizy, wykorzystując je w swoich dziełach) płynnie się dziś przenikają.

Cyjanometr przy Bibliotece Uniwersyteckiej

Ten tajemniczo brzmiący przyrząd (nazywany też pomnikiem niebieskiego nieba) zostanie umieszczony na nabrzeżu Odry, tuż przy Bibliotece Uniwersyteckiej dokładnie na rok (do maja 2018). Przez ten czas wrocławianie i turyści będą mogli sprawdzić nie tylko, jak niebieski kolor ma niebo (odcieni jest aż 53!), ale też dowiedzieć się o jakości powietrza i zanieczyszczeniach. Naukowy eksperyment? Bynajmniej, to dzieło artysty zaproszonego na Biennale WRO – Martina Bricelja Baragi. Tworząc cyjanometr Baraga pomysł wziął od Horace'a-Bénédicta de Saussure'a, szwajcarskiego badacza i wynalazcy, który zbudował przedmiot jako pierwszy ponad 250 lat temu! Najpierw Baraga zbudował cyjanometr dla słoweńskiej Lublany, a teraz – na specjalne zamówienie WRO i Urzędu Miejskiego – dla Wrocławia.

– Przejmujemy pałeczkę od Lublany, ubiegłorocznej zielonej stolicy Europy i to dla nas dodatkowy doping w dalszym kosekwentnym aplikowaniu o uzyskanie cennego tytułu – tłumaczy Agnieszka Cybulska-Małycha, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju, tzw. zielonego departamentu. Zachęca, by śledzić odczyty z cyjanometru na stronie internetowej projektu. – Moga poslużyć do badań, choć dla nas wiążące i przygotowywane według rygorystycznych przepisów są dane Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska – zaznacza Agnieszka Cybulska-Małycha.

Cyjanometr będzie miał swoją premierę 17 maja o 16.30 przy ul. Fryderyka Joliot-Curie i będzie go można oglądać przez rok. – Zależnie od tego, co czas pokaże, WRO bedzie mogło potem pokazywać Cyjanometr w innej lokalizacji miejskiej, a mamy gwarancję, że w żadnym innym mieście w Polsce to dzieło Baragi nie będzie pokazywane – zapewnia Violetta Krajewska, dyrektor WRO Art Centre.

Biennale WRO 2017: Sztuka mediów dzisiaj

Jeśli obawiamy się, że sztuka nowych mediów to propozycja dla wtajemniczonych, nie ma nic bardziej mylnego w tym przekonaniu. Artyści działający w tej „branży” doskonale potrafią uchwycić przemiany, jakie dokonują się w świecie. Być może nawet szybciej niż wszystkie inne dostępne media. Także tematy, którymi się zajmują są na pograniczu wielu dziedzin. Podczas ubiegłorocznego projektu WRO – Eco Expanded City (Ekologicznie Poszerzone Miasto) pokazano prace, które odnosiły się do wątku rozrastających się miast, ludzkiej ekspansji terytorialnej, na której ucierpiało wiele gatunków zwierząt, ziemia. – To była refleksja nad ekologią, miejscem przyrody w życiu człowieka – podkreśla Violetta Krajewska – dyrektor Centrum Sztuki WRO.

W tym roku organizatorzy zachęcają do dyskusji na temat systemów organizacji społeczeństw, które niegdyś spełniały zadanie, dziś wydają się coraz bardziej kosztowne i nieadekwatne do rozwoju technologicznego.

Suzanne Treister swój arcyciekawy projekt „HFT The Gardener” stworzyła na granicy wielu dziedzin – sztuki, natury, języka, matematyki, historii, ekonomii, a obejrzymy, jak wygląda szkicowanie systemu, jego opracowywanie od wstępnych ustaleń po przewidywalne opcje jego wdrożenia.

Z kolei zaniepokojonym wpływem internetowych stron na nasze życie polecić należy „Facebook Algorithmic Factory”, wspólną pracę Katarzyny Szymielewicz, Faith Bosworth, Vladana Jolera i Pawła Janickiego, którzy w SHARE Lab (laboratorium w Serbii) zrobili naukowy eksperyment obnażający działanie sieci społecznościowych. Wyniki ich onserwacji podpatrzymy w Piwnicach Pałacu Ballestremów.

Biennale WRO 2017: Coś dla małych widzów

Małe WRO to projekt o tyle ciekawy, że prace (ponad 100) nadesłane z całego świata przez artystów wybierali, jako kuratorzy, członkowie rodziny Kraszewskich (rodzice i piątka ich dzieci od 4-17 lat), którzy chętnie przychodzą na dziecięce całoroczne Niedzielne Poranki we WRO. Familia wspólnie przygotuje Przewodnik Małego WRO 2017, w którym znajdziemy zarówno opisy prac z komentarzami, ilustracje, skojarzenia, zadania i zagadki przygotowane przez członków rodziny.

Biennale WRO 2017: Gdzie obejrzymy wystawy

Organizatorzy zaplanowali wystawy, konferencje i performanse aż w 20 miejscach. Wśród nich są stałe festiwalowe adresy, jak Centrum Sztuki WRO, czy Dom Handlowy Renoma. Ale tym razem największą powierzchniowo wystawę podziwiać będzie można na poziomie -1 w przestrzeni po zamkniętym markecie „Alma”.

– To dwa tysiące metrów kwadratowych wypełnionych projekcjami i instalacjami – opowiada Piotr Krajewski, dyrektor artystyczny Biennale WRO 2017. Powróci przestrzeń Muzeum Narodowego (hol). Są też stosunkowo młode miejsca wystawiennicze, jak Narodowe Forum Muzyki.

Są dawny Pałac Ballestremów i Synagoga pod Białym Bocianem przy ul. Włodkowica, Infopunkt Barbara, Galeria Entropia, Dom Handlowy Feniks, Mediateka, ale też przestrzenie otwarte – Wyspa Tamka, czy Park Wschodni, gdzie widzowie śledzić będą nocne pokazy i performanse „Film Noir” Andreja Ustinowa.