Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Artifictions to intencjonalne skrzyżowanie wyrazów: artificial [=sztuczny] i fictions [=fikcje]. – Jako tytuł skłania do zastanowienia się czy sztuczność fikcji powoduje, że ona sama staje się jeszcze bardziej fikcyjna czy wręcz przeciwnie – sugeruje Łukasz Narożny z galerii Krupa, gdzie w czwartek, 22 września, o godzinie 18.00 rozpoczyna się wystawa indywidualna wrocławianki Moniki Polak, która dodaje: – Artifictions to synonim obecnych czasów. Czasów, kiedy to technologia i jej produkty uzurpują sobie cechy istot żywych czy ludzkich.
Preparaty biologiczne w formalinie?
W galerii prezentowane są obrazy stworzone na klasycznym podobraziu płóciennym oraz na płytach budowlanych z odzysku. To kompozycje abstrakcyjne, które powstały dzięki specjalnie nanoszonym barwnikom i mediom malarskim. – Sporej wielkości płótna pokazują obrazy, które z powodzeniem moglibyśmy oglądać pod mikroskopem albo przez astronomiczny teleskop – twierdzi Łukasz Narożny.
Obok obrazów zobaczymy niezwykłe przejawy twórczości Moniki. W szklanych naczyniach zanurzone są błony przypominające tkanki pozyskane z niegdyś żywych organizmów. Powstały w autorski, eksperymentalny sposób, poprzez łączenie tradycyjnych barwników malarskich z wszelakiego rodzaju żywicami, mediami i dodatkami chemicznymi. – Choć przypominają preparaty biologiczne, które normalnie byłyby zakonserwowane w formalinie, okazują się sztucznie stworzonym obiektem. Są iluzją prezentowaną w bardzo konkretnym celu – przekonuje Łukasz Narożny.
Gdzie kończy się prawdziwe, a zaczyna sztuczne?
W jakim? Monika Polak chce skłonić odbiorcę do skonfrontowania się z pytaniami dotykającymi problematyki humanizmu i człowieka w roli gospodarza eksploatującego środowisko naturalne. Przez działania artystyczne sygnalizuje zjawiska, gdzie to co sztuczne miesza się z materią biologiczną, a także gdzie stopniowo, powoli zaciera się granica między żywym i prawdziwym a martwym i przetworzonym.
Oglądając prace Moniki tak do końca nie da się stwierdzić, czy artystka w swoich realizacjach pokazuje coś sztucznego, czy jednak widzimy artystyczne przedstawienie widoków i przedmiotów pochodzących ze świata jak najbardziej rzeczywistegoopis wystawy Artifictions
Jak daleko może posunąć się człowiek w eksploatacji swojego najbliższego otoczenia i środowiska naturalnego? Jak głęboko może (i czy powinien) ingerować we własne ciało, ale też w ciała innych żywych istot, by ostatecznie je ulepszać? Gdzie w tym wszystkim jest granica pomiędzy tym co etyczne a nieetyczne? W którym miejscu kończy się prawdziwe, a zaczyna sztuczne?
Wystawa Artifictions – informacje praktyczne
Wystawa Artifictions Moniki Polak potrwa od 22 września do 15 października 2022 r. w galerii Krupa przy ul. Wszystkich Świętych 37 (od środy do piątku w godz. 16.00-19.00, w soboty 12.00-15.00). Wstęp jest bezpłatny
Wystawa jest realizowana w ramach obrony pracy doktorskiej autorki.
Monika Polak: „odkrywam nowe możliwości technologiczne”
Monika Polak urodziła się w 1992 roku w Tarnobrzegu. W 2017 roku z wyróżnieniem ukończyła Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na kierunku malarstwo. Jest absolwentką Międzywydziałowych Studiów Doktoranckich na macierzystej uczelni. Dostała stypendium ministra kultury i dziedzictwa narodowego za wybitne osiągnięcia, dwukrotnie stypendium artystyczne prezydenta Wrocławia i stypendium im. J. Grotowskiego.
Jest laureatką kilku nagród m.in. nagrody artystycznej UAP. Jej prace były pokazywane na wystawach zbiorowych w Londynie, Paryżu, Wrocławiu i innych miastach.
W procesie twórczym bada relację pomiędzy materią organiczną, nieorganiczną oraz syntetyczną. Wykorzystuje głównie materiały pochodzenia sztucznego, podkreślając obecnie ich popularność, ale i ich potencjał w tworzeniu nowych form.
Fakt bliskiej korespondencji sztuki z nauką nie powinien już nas dziwić. Odkrycia naukowe i technologiczne ostatnich pięćdziesięciu lat zmieniły styl życia ludzi i nasze rozumienie funkcjonowania otaczającej rzeczywistości.Mocno rozwinięta technologia rozszerza wiele pojęć nauki i pozwala zrozumieć mechanizmy natury, celem udoskonalenia życia człowiekaMonika Polak
– Dyskusyjne jest to, w jakim kierunku zmierza oraz jakie konsekwencje ze sobą niesie. Z łatwością przyjmujemy nowe trendy, które stają się w krótkim czasie normalnością. Codzienność nabrała niebywałego rozpędu. Rolą sztuki jest umiejętne kwestionowanie tych działań. Skrupulatnie opracowana technika własna umożliwia mi uchwycenie pewnego procesu przemian organicznej materii, który fascynuje mnie od zawsze. Interesują mnie skrajne, opozycyjne wartości, szeroka interpretacja i brak dosłowności – dodaje Monika Polak.