Chociaż sezon wyścigowy na wrocławskim torze wyścigów konnych skończył się tradycyjnym Hubertusem, wcale nie oznacza to, że Partynice zapadły w sen zimowy i nic już się nie będzie działo. Przeciwnie, bo już w najbliższą sobotę i niedzielę, 23-24 listopada, odbędzie się tam ciekawa impreza w skokach przez przeszkody. Wystartują w niej zarówno zawodowcy, jak i amatorzy.
W hali na Partynicach rozstawionych zostanie 15 przeszkód. Dla amatorów będą one miały wysokość 1 metra, natomiast zawodowcy skakać będą przez przeszkody do wysokości 1,3 metra. W regionalnych zawodach wystartują jeźdźcy zrzeszeni w Polskim Związku Jeździeckim i Dolnośląskim Związku Jeździeckim. Jeźdźcy z licencją startować będą w sumie w sześciu konkursach. Różnić się one będą wysokością przeszkód: od 90 cm do 130 cm. Amatorów każdego dnia czeka jeden konkurs.
Impreza, którą organizuje Amatorski Klub Ujeżdżeniowy Thomson, cieszy się wielkim powodzeniem. - Ogółem odbędzie się 120 przejazdów, bowiem na razie zgłosiło się 60 jeźdźców. Ale ta liczba może się jeszcze zwiększyć, bo cały czas napływają do nas kolejne zgłoszenia. Zapowiadają się świetne zawody - mówi prezes AKU Thomson Andrzej Horoszko.
Oczywiście najlepsi zostaną odpowiednio uhonorowani. Pula nagród na całe zawody wynosi 2300 złotych. Zwycięzcy najlepszych konkursów klasy C otrzymają 500 złotych.
Oczywiście, jak zawsze na Partynicach, wstęp na zawody jest wolny.
Zobacz filmową zapowiedź zawodów (źródło: sportgame.com.pl):
