Pierwsze Nocne Listowanie zorganizowały w kwietniu redakcja biuletynu eStudent, Fundacja Rozwoju Politechniki Wrocławskiej, SKOK oraz uczelniana Samodzielna Sekcją ds. Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Wzięło w nim udział kilkudziesięciu studentów, którzy ręcznie napisali listy do dwustu szefów dużych przedsiębiorstw z prośbą o finansowe wsparcie funduszu stypendialnego dla młodych ludzi z niepełnosprawnością studiujących na Politechnice. - W pisanie w dużej mierze zaangażowały się osoby aktywne społecznie, znane z wcześniejszych akcji na rzecz potrzebujących organizowanych na naszej uczelni - mówi Kamil Nawirski z Fundacji Rozwoju Politechniki Wrocławskiej.
Osobiste, ręcznie pisane listy to forma kontaktu rzadko dzisiaj spotykana, zwłaszcza w relacjach biznesowych. Wybierając taką formułę organizatorzy chcieli zwrócić uwagę na wyjątkowy charakter prośby. Poza pisanym ręcznie listem w przesyłce znajdowało się pismo przewodnie władz PWr zapewniające, że to pomysł mający oficjalne poparcie uczelni.
Adresatami listów byli prezesi firm lub członkowie rad nadzorczych dużych przedsiębiorstw. Jeden z listów - pisany przez młodą Niemkę biorącą udział w akcji - został wysłany do niemieckiej firmy, która ma swoją siedzibę w Polsce.
Kamil Nawirski: - W kolejnej edycji przygotujemy także listy w języku angielskim, we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, działa mnóstwo firm zarządzanych przez osoby anglojęzyczne, które także byśmy chcieli zaangażować w pomoc na rzecz studentów z niepełnosprawnością.
W sumie na konto Fundacji Rozwoju Politechniki Wrocławskiej wpłynęło 5,1 tys. zł. W ostatnim roku jej stypendystami było 88 studentów Politechniki, którzy w sumie otrzymali pomoc w wysokości 130 tys. zł.
Organizatorzy zapowiadają kolejną odsłonę przedsięwzięcia wiosną przeszłego roku.