29. Europejskie Nagrody Filmowe: „Toni Erdmann” zwycięzcą [RELACJA]

Zobacz gwiazdy europejskiego kina, które pojawiły się na czerwonym dywanie na rozdaniu Europejskich Nagród Filmowych we Wrocławiu [DUŻO ZDJĘĆ]

godz. 23.30 

Zakończyła się uroczysta gala wręczenia Europejskich Nagród Filmowych. Goście opuszczają Narodowe Forum Muzyki. Na tegorocznej gali nie zabrakło tematów aktualnych - europejscy twórcy przypominali o losie uchodźców, przestrzegali też przed odradzającym się nacjonalizmem i zamknięciem Europy na innych, o umieraniu ideałów wolności i równości. Nie obyło się też bez aluzji do polskiego rządu. Wchodząca na scenę aktorka Maja Ostaszewska odegrała sytuację, w której zapomniała kartki z zapowiedzią. Ściągę pożyczył jej Maciej Stuhr. „Nie wspominać o polskim rządzie” - przeczytała aktorka. - To nie to - stwierdziła. Na język polski, podczas gali prowadzonej po angielsku przeszedł też Maciej Stuhr i Zbigniew Preisner, by skomentować sytuację, w której transmisja z gali wręczenia Europejskich Nagród Filmowych nie jest prowadzona przez publiczną stację, ale przez telewizję TVN, komercyjnego nadawcę. Nie obyło się bez małej wpadki, gdy wręczono nagrodę nie tej osobie, co trzeba. Maciej Stuhr okazał się świetnym prowadzącym - z poczuciem humoru i dużym luzem.

godz. 23.05

Czas na najważniejszą nagrodę tego wieczoru: europejski film roku. Piąta, najważniejsza nagroda dla filmu „Toni Erdmann”. Obraz został nagrodzony w kategoriach: europejski scenariusz, europejski reżyser, europejski aktor, europejska aktorka i film roku 2016.

„Toni Erdmann” to historia Winfreda rozwiedzionego, emerytowanego nauczyciela gry na pianinie, który uwielbia wygłupy i nieustannie robi kawały swoim sąsiadom na niemieckich przedmieściach. Jego córka Ines – pracująca za granicą konsultantka w wielkiej korporacji – lubi mieć wszystko pod kontrolą, równie mocno, jak jej ojciec lubi się zgrywać. Przez lata ich relacje nie układały się zbyt dobrze, więc kiedy ojciec nieoczekiwanie przyjeżdża na kilka dni odwiedzić córkę, jego wizyta przybiera zaskakujący przebieg. Aby przywrócić zestresowanej Ines radość życia i poczucie humoru, Winfred tworzy fikcyjną postać – niepoprawnego biznesmena Toniego Erdmanna.

- Cieszę się, że mogę pracować w tak wspaniałym miejscu jak Europa i  zrobić film o tak trudnych egzystencjalnych sprawach. Myślę, że ten film przekracza granice i uczy ludzi empatii. Po raz pierwszy film zrobiony przez kobietę wygrał tę nagrodę - cieszyła się Maren Ade.

godz. 22.55

Nagrody dla:  Alice Normington („Sufrażystki”) - europejski scenograf, dla Stefanie Bieker („Land of mine”) - europejski kostiumograf, dla Barbary Kreuzer („Land of mine”) -  europejski charakteryzator.

godz. 22.51

Europejskim reżyserem została Maren Ade za film „Toni Erdmann”. - Dziękuję czuję się zaszczycona. Chcę podziękować zespołowi, który ze mną pracował. Dziękuję z głębi serca, dziękuję za kreatywność i za to, że udało się nam razem przeżyć to wszystko. Dziękuję aktorom, którzy ze mną pracowali - mówiła Maren Ade. To czwarte wyróżnienie dla filmu „Toni Erdmann”.

godz. 22.45

Daniel Olbrychski zapowiada śpiewająco nominowanych w kategorii  europejski reżyser na melodię dziecięcej kołysanki „Na Wojtusia z popielnika iskiereczka mruga”.

godz. 22.35

Nagroda za europejską komedię dla filmu „Czlowiek zwany Ove" w reż. Hannesa Holma.

godz. 22.33

Nagroda dla europejskiego kompozytora dla młodego rosyjskiego twórcy Ilyi Demutsky'ego (film „Uczeń” w reż. Kirilla Serebrennikova).

godz. 22.28

Publiczność słucha utworu Zbigniewa Preisnera „Pieśń zjednoczenia Europy” z filmu „Trzy kolory: Niebieski” w reż. Krzysztofa Kieślowskiego, w wykonaniu Chóru Uniwersytetu Ekonomicznego pod dyrekcją  Anny Grabowskiej-Borys, z udziałem Edyty Krzemień. 

- To mój sygnał, by obudzić Europe. Nie jest za późno dla Europy - mówi Zbigniew Preisner.

godz. 22.12

Jean-Claude Carriere odbiera nagrodę za osiągnięcia całego życia. Znany ze współpracy z Luisem Bunuelem genialny scenarzysta m.in. „Piękności dnia”, „Dyskretnego uroku burżuazji” i „Mrocznego przedmiotu pożądania”.

- Zapominałem mojego czarnego krawatu. Schowałem go do kieszeni i nie założyłem. Jestem w szoku, proszę wybaczcie mi. Jestem bardzo szczęśliwy, że spotkałem Volkera Schlondorffa, który wręczył mi nagrodę i bardzo smutny, bo przyjechałem do Polski, kilka tygodni po śmierci Andrzeja Wajdy - mówił Jean-Claude Carriere.

godz. 22.07

Nagroda dla Leontine Petit - nagroda dla koproducentów. 

godz. 22.01

Europejską aktorką została Sandra Huller grająca w filmie „Toni Erdmann".  - Dziękuję Maren za zaufanie. To było zadanie, udało nam się. Dziękuję Peter, praca z tobą to była fiesta. Dziękuję - mówiła aktorka.

godz. 21.57

Europejskim aktorem został Peter Simonischek za rolę w filmie „Toni Erdmann”. - Jestem przesądny i po raz pierwszy nie przygotowałem żadnej mowy. Mam w domu wiele niewykorzystanych mów. Muszę powiedzieć dziękuję Akademii Filmowej i Maren Ade za to, że napisała dla mnie tak piękną rolę. Nie zapomnę tego, co powiedział prezydent Wrocławia o nacjonalizmie - mówił Peter Simonischek.

godz. 21.51

Europejskie odkrycie – Nagrodę FIPRESCI otrzymał Juho Kuosmanen za „The happiest day in the life of Olli Mäki”

godz. 21.40

Na scenie pojawia się Maria Alyokhina z Pussy Riot: - Zaśpiewałam piosenkę o Putnie i poszłam na dwa lata do więzienia. Jestem tu, by opowiedzieć o ukraińskim filmowcu Olegu Sencovie, który został skazany na  20 lat więzienia. Jest teraz w Jakucku na Syberii , teraz jest tam – 42 stopni Celsjusza. Oleg ma 40 lat i dwoje dzieci, 20 lat w rosyjskim więzieniu oznacza dla niego śmierć.

Wspólnota jest silniejsza niż jakikolwiek rząd, bo nie granic. Razem można zmienić wiele rzeczy proszę wstańcie dla Olega. Publiczność podnosi się z krzeseł.

godz. 21.30

Nagrodę za całokształt twórczości odbiera irlandzki aktor Pierce Brosnan.

"I was always dreaming of movies, when I was 17 I had this burning desire to become an actor"standing ovation for #PierceBrosnan #efa2016 pic.twitter.com/fCEO6bPH0x

— European Film Awards (@EuroFilmAwards) 10 grudnia 2016

- Bardzo, bardzo dziękuję. Nie spodziewałem się tak ciepłego przyjęcia. Jestem wzruszony - mówił. - Ta nagroda ma dla mnie ogromne znaczenie - podkreślał. Szczególne podziękowania złożył Wimowi Wendersowi. Podziękował też swojej żonie. - Musimy być teraz razem jako filmowcy, by uchwycić sens tego, co dzieje się obecnie w naszych krajach – stwierdził. Zwrócił się do młodych filmowców: - Cokolwiek robią politycy w waszych krajach, bądźcie wierni sobie. Róbcie wolne filmy.

godz. 21.21

Europejskim dokumentem został „Ogień na morzu”  w reż. Gianfranco Rosi. Twórca przypomniał sytację uchodzców na wyspie Lampedusa. - Kiedy ktoś dzwoni z morza i prosi o pomoc straż przybrzeżna pyta o to, jaka jest jego pozycja. Zapytam i ja: jaka jest nasza pozycja, gdy ktoś prosi nas o pomoc? - mówił Rosi.

godz. 21.09

Wim Wenders przypomina zmarłego w tym roku Andrzeja Wajdę: - Jest z nami tego wieczoru. Co Andrzeju bez ciebie zrobimy? Byłeś dla wielu z nas jak ojciec. Nie ma potrzeby udowadniać nikomu, że jesteś jednym z najwspanialszych reżyserów. Doceniamy cię nie za dorobek, ale za to jakim byłeś wspaniałym człowiekiem. Hołd składają mu też jego uczniowie - Agnieszka Smoczyńska i Bodo Kox. - Panie Andrzeju bardzo nam Pana brakuje,  ale walczymy dalej na planie filmowym. - Andrzej Wajda uczył nas, że najważniejsza jest prawda i solidarność - podkreślali.

godz. 21.03

Radosław Ochnio otrzymał nagrodę europejski realizator dźwięku za film „11 minut” w reż. Jerzego Skolimowskiego. - Dziękuję moim rodzicom za wsparcie - mówił Polak odbierając nagrodę.

godz. 21

Camilla Hjelm Knudsen otrzymała nagrodę europejski filmowiec 2016 - Prix Carlo di Palma za „Land of mine!” - Artyści powinni być wolni i powinni wyrażać swoje zdanie, wtedy kiedy mają ochotę. Nie mylę się prawda? Jury było zachwycone językiem obrazu - mówiła Małgorzata Szumowska wręczając nagrodę.

Anne Østerud i Janus Billeskov Jansen odebrali nagrodę za montaż „The Commune!” 

 godz. 20.52

Europejskim filmem krótkometrażowym został „9 day from my window in Aleppo” Thomasa Vroege, Floor van der Meulen i Issy Touma. - Jeździliśmy tam i z powrotem do Aleppo. Było to bardzo niebezpieczne, ale chcieliśmy opowiedzieć o tym co się tam dzieje, o ludziach i rodzinach, które tam zostały - mówili filmowcy.

Europejskim filmem animowanym został film „Nazywam się Cukinia/ Życie Kabaczka" w reż. Claude'a Barrasa. 

godz. 20.41

Publiczność wysłuchała słów Agnieszki Holland, która nie mogła być na gali. W filmowym przesłaniu Holland, siedząca przy biurku w gabinecie prezydenta USA, w towarzystwie dwóch uzbrojonych mężczyzn powiedziała: - Nie mogę być z wami, bo mam ważne zadanie. Muszę ratować świat, nie opuszczę biura dopóki na świecie nie zapanuje pokój. Koledzy filmowcy nasza praca w czasach, gdy z Ameryki wieje czarny wiatr jest bardzo ważna.

Nagrodę za europejski scenariusz wręcza francuska aktorka Ludivine Sagnier. Otrzymuje ją Niemka Maren Ade za „Toni Erdmann”.  - To była długa podróż pisanie scenariusza. Chciałabym podziękować moim przyjaciołom, asystentom, rodzinie za wielokrotne czytanie scenariusza. Dziękuję ojcu za to, że nauczył mnie żartować - mówiła Maren Ade odbierając nagrodę.

godz. 20.27

Pierwsza nagroda ogłoszona. Film Małgorzaty Szumowskiej „Ciało” otrzymuje nagrodę widzów „People's Choice Award”.

"Yes, Poland is part of Europe!" screams Małgorzata Szumowska while accepting the EFA People's Choice Award! #efa2016 pic.twitter.com/lzVK60CSGS

— European Film Awards (@EuroFilmAwards) 10 grudnia 2016

 - Bardzo dziękuję. Polska jest częścią Europy. Nie spodziewałam się, kino jest dla mnie wspaniałą podróżą życia - mówi reżyserka. - Europo przyniesiemy ci wodę, skoro musisz wziąć prysznic - dodał Michał Englert, operator i scenarzysta. 

godz. 20.10

Widzowie obejrzeli krótkie wideo, które kończy się we Wrocławiu. Bohaterem jest uchodźca. Na scenie NFM pojawia się właśnie ten mężczyzna z czarnymi włosami. Woła „Witaj Europo! Kino jest wspaniałe, film jest wspaniały!” Odkleja charakteryzację i zdejmuje perukę. To Maciej Stuhr prowadzący tegoroczną galę. Przypomniał los uchodźców, o którym głośno mówią w tym roku uczestnicy gali. - Widzieliście właśnie kogoś, kto jest przerażony, ktosię boi, tego co ty i który kocha, to co ty kochasz.

godz. 20 

Galę rozpoczynają Marion Doring, dyrektor Europejskiej Akademii Filmowej i Magdalena Sroka, dyrektor PISF, ktora przypomina wrocławską tradycję filmową - reżyserów i aktorów, którzy tworzyli w mieście. Gości wita Rafał Dutkiewicz,  prezydent Wrocławia. Przytacza pierwsze zdanie zapisane po polsku w Księdze Henrykowskiej. Zaznacza, że Wrocław miał bardzo złożoną historię - był miastem czeskim, polskim, niemieckim. Przywołuje też kardynała Kominka, autora słynnego listu polskich biskupów do biskupów niemieckich. „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Prezydent mówi: - Nacjonalizm jest jak śmierdzący pot, który każdy musi zmyć z siebie. Weź prysznic Europo! Niech nasza przyszłość będzie jasna i czysta! Jego słowa zostały przyjęte gromkimi brawami. Prezydent i członkowie Akademii EFA rozłożyli flagę Unii Europejskiej. - Europa jest naszą przyszłością, nacjonalizm to myśl przeszłości - podkreślił Rafał Dutkiewicz. 

Za chwilę rozpocznie sie gala EFA.

Wchodzą Jean-Claude Carriere, a na dywanie stoi już Pierce Brosnan (z żoną  Keely Shaye Smith), który odbierze nagrodę za osiągnięcia w światowym kinie. Weszła też Valeria Bruni Tedeschi, nominowana w kategorii Europejska aktorka za rolę Beatrice w filmie „Zwariować ze szczęścia”.

Na galę wręczenia Europejskich Nagród Filmowych wchodzi witany entuzjastycznie Pedro Almodóvar, hiszpański reżyser nominowany za reżyserię "Juliety". Towarzyszy mu aktorka Adriana Ugarte i Augustin Almodóvar. Wita ich Wim Wenders.

Przed NFM jest też Zbigniew Preissner. Wchodzi właśnie Dave Johns, nominowany w kategorii europejski aktor za film „Ja, Daniel Blake", jest też reżyser tego filmu Ken Loach.

Wchodzi Rolf Lassgard, nominowany w kategorii europejski aktor za film „Człowiek zwany Ove”. Są też Monika Olejnik, Agnieszka Grochowska, Katarzyna Smutniak i Weronika Rosati.

Agnieszka Smoczyńska, reżyserka „Córek dancingu” pozuje na dywanie wraz z Bodo Koxem.

Przed kamerami pojawiła się Małgorzata Szumowska, która ma szansę na „People's Choice Award” za film „Ciało”.

Na czerwonym dywanie pojawił się Liam Cunningham, aktor znany m.in. z roli  Cebulowego rycerza, czyli Lorda Davos w serialu „Gra o Tron”.

Przyjechał Daniel Olbrychski, jest też Krzysztof Zanussi. 

Przybył już Tomasz Wasilewski, nominiwany z kategorii europejski scenariusz za „Zjednoczone stany miłości”.

Na miejscu jest już prowadzący galę Maciej Stuhr.

Pierwsi przychodzą gospodarze - Wim Wenders rozdaje autorafy tuż przed czerwonym dywanem.

Fotoreporterzy i dziennikarze już gotowi - pierwsi goście EFA wejdą na czerwony dywan za 10 minut. Wiadomo, że nie będzie Hugh Granta we Wrocławiu. Zostaje na planie filmu, który kręci w Londynie.

Czerwony dywan już rozwinięty. Przed nim stoi olbrzymia statuetka Europejskiej Nagrody Filmowej. Wrocławianie stoją już przy bramkach, niektórzy z kwiatami dla gwiazd. Zagladają do namiotu, który ustawiony jest przed Narodowym Forum Muzyki. W nim właśnie znajduje się czerwony dywan i ustawiają się fotoreporterzy i kamerzyści . 

Na czerwonym dywanie zobaczymy dziś m.in. Pierce’a Brosnana, Hugh Granta, Isabelle Huppert, Kena Loacha, Pedro Almodóvara. Wima Wendersa i Cristiana Mungiu. Ci aktorzy i reżyserzy znaleźli się bowiem wśród nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych EFA.

W ostatnich latach zdobywca Europejskiej Nagrody Filmowej w głównej kategorii dystansował konkurencję w walce o Oscara za film nieanglojęzyczny. Tak było z „Miłością” Michaela Hanekego, czy z „Wielkim pięknem” Paolo Sorrentino, które zdobywały w tej kategorii złote statuetki i „Idą” Pawła Pawlikowskiego. Jak będzie w tym roku? Czy laureat Europejskiej Nagrody Filmowej zdobędzie Oscara?

To wielki zaszczyt powitać światowe gwiazdy kina we Wrocławiu. #efa2016 #PierceBrosnan #WimWenders pic.twitter.com/fGDjKyevB1

— Rafał Dutkiewicz (@dutkiewiczrafal) 9 grudnia 2016