Blisko 15 procent wrocławian, którzy zrobili badania przesiewowe nerek w ramach ogólnopolskiej akcji Nefrotest ma nieprawidłowe wyniki.
W kampanii Nefrotest we Wrocławiu, w marcu wzięło udział ponad 1300 osób w wieku powyżej 60 lat.
Wyniki 189 osób z 1311 skutecznie przebadanych w Centrach Dializ Fresenius we Wrocławiu, odbiegały od normy. Zdaniem specjalistów może to świadczyć o rozwijającej się u tych pacjentów chorobie nerek. 11 osób było w IV stadium przewlekłej choroby nerek i pozostanie pod opiekę stacji dializ. – Był też pacjent ze schyłkową niewydolnością nerek, bezwzględnie kwalifikujący się do dializ, z zagrożeniem życia. Na nerki chorował od lat, ale się nie leczył. Akcja przypomniała mu o jego chorych nerkach – opowiada dr n.med. Przemysław Koniński, dyrektor stacji dializ przy ul. Koszarowej.
- Pacjenci, u których stwierdzono nieprawidłowe wyniki badań zostali skierowani na dodatkowe badania diagnostyczne i w przypadku rozpoznania u nich schorzeń nerek, będą objęci specjalistyczną opieką – zapewnia Marzena Fink, krajowa koordynatorka kampanii społecznej Nefrotest.
Jak się okazuje, 15 proc. osób z wynikami, które przekraczały normy potwierdza statystyczne wyliczenia nefrologów, którzy oceniają, że podobnie jak w krajach Europy Zachodniej, w Polsce na przewlekłą chorobę nerek może chorować co najmniej co 10- ty Polak.
Choroby nerek mogą rozwijać się skrycie nawet przez 20 lat nie dając żadnych wyraźnych objawów. Akcja Nefrotest, w ramach której odbyły się badania ma przekonać Polaków do regularnych badań profilaktycznych pod kątem chorób nerek.
Dzięki badaniom możliwe jest wykrycie chorób nerek we wczesnych stadiach, a co za tym idzie ograniczenie liczby osób dializowanych w Polsce.
elg