Twórcy projektu „Tutaj jest dobrze” – kolektyw frames&faces – zapraszają do fotoprzyczepy wszystkich, którzy mają ochotę tam przyjść: nie tylko mieszkańców osiedla, ale i osoby, które są z nim w jakiś sposób związane.
– Można do nas wpaść, podyskutować o projekcie, a nawet stać się jego częścią – zachęcają.
Stwórzmy razem portret osiedla
Tymczasowa galeria na kółkach jest przede wszystkim miejscem spotkań i punktem wyjścia do portretowania osiedla, jego architektury, ulic i skwerów.
Codziennie prezentujemy zdjęcia, ale nie ma tu żadnej gotowej, niezmiennej wystawy. Ona się właśnie tworzy, nieustannie ją rozwijamy. Rozmawiamy z ludźmi, pytamy ich o osiedle, o miejsca, które są dla nich ważne, i historie, jakie się z nimi wiążą. Nanosimy je na mapę, fotografujemy. A jeśli opowiadający nie ma nic przeciwko temu, portretujemy także ich. Chcemy, by fotografie w naszej galerii, były łatwo i szeroko dostępne - jak w kiosku, którego idea była naszą bezpośrednią inspiracją.Ewelina Szyszka z kolektywu frames&faces
Kolektyw frames&faces
Kolektyw frames&faces powstał po to, by robić portrety. Tworzy go troje twórców: Ewelina Szyszka, Jagoda Lasota i Paweł Zajączkowski.
Artyści poznali się na zajęciach w Ośrodku Postaw Twórczych przy ul. Działkowej na Gaju, a teraz razem studiują fotografię w Opavie.
Każde z nas zajmuje się innym rodzajem fotografii: Ewelina łapie emocje, Paweł momenty, Jagoda historie. Łączy nas jedno: fascynacja człowiekiem i jego środowiskiem i chcemy to wykorzystać w naszym projekcie.Kolektyw frames&faces
Kolektyw frames&faces był laureatem m.in. Canon Student Development, festiwalu fotograficznego Off-Festival w Bratysławie. Wystawiał swoje prace w Paryżu, Lille i Wrocławiu.