Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
- Zarobki w policji
- Niebezpieczeństwo fizyczne
- Ścieżka kariery zawodowej
- Miasto zawodowych możliwości… również dla policjantów
- Obciążenie psychiczne
- Rozkaz trzeba wykonać, a terminów dotrzymać
- Spirala, która doprowadzi do chaosu
- Najtrudniejsze pierwsze lata służby
- Chcesz być policjantem, rozpocznij rekrutację
Mirosława Kuczkowska: – Statystyki świadczą o jednym: służby mundurowe mają kryzys jeżeli chodzi o nabór nowych funkcjonariuszy. Z czego to może wynikać?
Arkadiusz Majcherek, nadkomisarz, naczelnik Wydziału Prezydialnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu; i Łukasz Dutkowiak, aspirant sztabowy, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu: – Na Dolnym Śląsku niestety brakuje obecnie ponad 1300 policjantów, co daje wakat na poziomie ponad 16 procent zatrudnienia. To jest nie tylko problem policji. Kryzys dotyczy wszystkich służb mundurowych. Jest wiele przyczyn, między innymi ekonomicznych i społecznych.
Zarobki w policji
To po kolei: zarobki. Ich wysokość ustalana jest przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Do pensji zasadniczej dolicza się jeszcze dodatki, na przykład stażowy, służbowy, za stopień, trzynastki, a także inne świadczenia.
– Wynagrodzenie policjantów dość powoli było regulowane w stosunku do zarobków sektora prywatnego, który szybciej reagował na potrzeby pracowników. Ostatnio jednak znacząco się to poprawiło. Początkujący policjant, już po szkoleniu, średnio zarabia 5 400 złotych netto. Młodzi mają trochę inne podejście do życia i niemal wszyscy chcą żyć tu i teraz, na co potrzeba im środków. Oczywiście, zarobki powinny być wyższe.
Ale właściwie dlaczego?
– Praca w policji to nie zawód, to służba. A to oznacza ciągłą dyspozycyjność i specyficzny charakter wykonywanych zadań. Policja to najważniejsza służba państwowa czasu pokoju. Czasami wystarczy tylko nasza obecność, żeby ludzie rezygnowali z łamania prawa. Poza tym spectrum naszych działań jest szerokie: od karania mandatami za drobne wykroczenia po zwalczanie przestępczości o charakterze międzynarodowym i zorganizowanym. Policjant nigdy nie wie, jak zakończy się interwencja i czy nie dojdzie do zagrożenia jego życia.
Czy rzeczywiście spadające zainteresowanie karierą w policji można zrzucić tylko na słabe zarobki? Są zawody gorzej opłacane, a mimo to chętniej wybierane.
– Problemem może być też brak wiedzy szczegółowej o tym, czym tak naprawdę zajmujemy się i jak nasza praca wygląda. Stąd może nieufność, a nawet niechęć. Swoją wiedzę młodzież czerpie z mediów społecznościowych w sieci, a one zniekształcają rzeczywistość, pokazując głównie szokujące i kontrowersyjne sprawy. Rzetelna informacja na temat podejmowanych działań ma mniejsze zasięgi i bywa mniej interesująca dla zwykłego odbiorcy. Tak powstają stereotypy.
Niebezpieczeństwo fizyczne
Zmierzmy się z nimi. Na przykład: praca policjanta jest niebezpieczna.
– Tak, to prawda, nasza służba bywa niebezpieczna. Podobnie jak żołnierze i strażacy ślubujemy gotowość poświęcenia swojego zdrowia i życia. Każdy policjant musi liczyć się z takimi sytuacjami. Z jednej strony mamy bowiem do czynienia z ludźmi, którzy potrzebują pomocy, ale z drugiej strony też z tymi, którzy dane niebezpieczeństwo tworzą. Chętni do dołączenia do policji powinni mieć świadomość, że policjanci codziennie ratują innym życie, ryzykując swoje, ale to właśnie chęć niesienia pomocy jest główną motywacją do działania.
I, jak panowie wspomnieli, o większości tych pozytywnych działań nigdy nie usłyszymy…
– Tak, bo skala interwencji policji na Dolnym Śląsku jest duża. W ciągu dnia może być nawet półtora tysiąca zdarzeń. Ta ilość powoduje, że mieszkańcy o wielu sytuacjach nie usłyszą. My też pracowaliśmy wiele lat w komórkach patrolowo-interwencyjnych, więc wiemy, jak człowiek się czuje, gdy komuś pomoże lub uratuje życie. To praca, która pozwala robić coś wyjątkowego. Każdy dobry człowiek chce to czuć.
Czy policjanci są regularnie szkoleni z samoobrony?
– Kończymy półroczny kurs podstawowy, a później realizujemy zadania w ramach doskonalenia zawodowego na terenie garnizonu. Cały czas trenujemy i szkolimy się, bo policjant, zwłaszcza w służbie prewencyjnej, musi być sprawny fizycznie. Wielu mundurowych prywatnie uprawia różne dyscypliny sportu i łączy pracę z pasją.
Dlaczego co czwarty kandydat nie zalicza egzaminu sprawności fizycznej?
– Społeczeństwo się zmienia, część młodzieży unika aktywności fizycznej, za dużo siedzą przed komputerem lub z telefonem w dłoni. Powiedzmy sobie szczerze, my przestępcę musimy dogonić, zatrzymać, często obezwładnić i przetransportować do jednostki policji. Musimy być w dobrej kondycji, aby te zadania realizować skutecznie i w sposób bezpieczny dla innych. To wymaga od przyszłych kandydatów przygotowania i kondycji fizycznej na określonym poziomie.
Ścieżka kariery zawodowej
Praca w policji to nie tylko przysłowiowe bieganie za przestępcami. Jest wydział kryminalny, do walki z przestępczością gospodarczą, do poszukiwań osób zaginionych. Jak wygląda ścieżka kariery w policji?
– Na ścieżkę kariery wpływa szeroki wachlarz zadań, czyli wieloaspektowość naszej służby. Obecnie policja daje spore możliwości realizowania zawodowych aspiracji i rotacji z powodu liczby wakatów w różnych pionach. A Wrocław, jako duże wojewódzkie miasto, jest szczególnie pod tym względem atrakcyjne. Czasami konieczne bywa ukończenie konkretnych studiów, czasami trzeba mieć doświadczenie i przejść serię szkoleń. Ale perspektywy są duże i nikt nie musi robić jednej czynności przez całe życie zawodowe. Możemy zostać ekspertami w danej dziedzinie, ale za kilka lat, gdy przyjdzie czas na zmiany, robić coś zupełnie innego. I czuć się dobrze, mając wciąż stałe zatrudnienie.
Mogą panowie podać przykład takiej najprostszej ścieżki awansu?
– Tak jest ze służbą kryminalną lub dochodzeniowo-śledczą. Trafiają tam zazwyczaj policjanci z pionu prewencji, gdy przejdą podstawowe szkolenia i mają predyspozycje do pracy bez munduru. Kolejnym krokiem jest intensywna praca operacyjna, szkolenie oficerskie i, dla osób posiadających predyspozycje, zarządzanie zespołem ludzi.
Dlaczego więc w badaniach niektórzy policjanci nie kryją niezadowolenia z wykonywanego zawodu?
– I tu wracamy do punktu wyjścia, bo trzeba mieć odpowiednią motywację do poszerzania kompetencji. Należy pamiętać, że zawód policjanta to służba, nie praca. Jeśli więc w danej jednostce są konkretne potrzeby, to oczywiście one mają priorytet. Ale teraz potrzeby są wszędzie, więc to najlepszy czas na rozwój i podążanie własną ścieżką kariery.
Miasto zawodowych możliwości… również dla policjantów
Wspominają panowie o tym, że Wrocław, jako miasto wojewódzkie, jest szczególnie atrakcyjne. Czy ma ono jakąś specyfikę, jeśli chodzi o pracę policjantów?
– Ogólnie struktura policji w całym kraju jest ujednolicona. Wrocław wyróżnia się liczbą jednostek, bo jest ich aż kilkanaście. Mamy Komisariat Wodny, bo Odra i jej dopływy generują ogromną ilość pracy. Głównie są to działania związane z ratowaniem ludzi i poszukiwaniem osób, które zaginęły w okolicach wody. Policjanci pełniący tam służbę posiadają więc specjalistyczne umiejętności. Jako nieliczni w kraju mamy też Komisariat Kolejowy na Dworcu Głównym PKP. To z powodu dużej liczby mieszkańców i turystów. Dbamy o ich bezpieczeństwo każdego dnia.
W strukturze policji jest też wydział zajmujący się zwalczaniem przestępczości pseudokibiców.
– To nie jest nic wyjątkowego na tle innych miast, bo wydział ten zajmuje się tak naprawdę zorganizowanymi grupami przestępczymi, które wykorzystują środowisko sportowe jako parawan do handlu narkotykami, rozbojów i wielu innych przestępstw. Jest to ciekawa praca wymagająca znajomości środowiska i kreatywności w działaniu, która procentuje skutecznym zwalczaniem zjawisk kryminogennych.
Obciążenie psychiczne
Tak intensywna styczność ze środowiskiem przestępczym jest ogromnym obciążeniem: psychicznym, emocjonalnym, moralnym. Czy policjanci otrzymują specjalistyczną pomoc?
– Wiele wysiłku musimy włożyć w to, aby poradzić sobie z tym negatywnym wpływem sami, ale oczywiście mamy wsparcie policyjnych psychologów. Z doświadczenia jednak wiemy, że to nie zastąpi wsparcia rodziny i bliskich. Po tych wszystkich dramatach ludzkich, z którymi się stykamy, zwyczajne i spokojne życie prywatne jest dla nas niezmiernie ważne. Każdy człowiek, nawet ten najsilniejszy, potrzebuje równowagi.
Innymi słowy: cała rodzina pełni służbę, żony i mężowie też.
– Tak, służba w policji wpływa na wszystkich członków najbliższej rodziny. I dobrze by było, aby przyszli policjanci zdawali sobie z tego sprawę.
Rozkaz trzeba wykonać, a terminów dotrzymać
Inną kwestią, która niepokoi młodych, to konieczność wykonywania rozkazów i sztywne trzymanie się procedur, paragrafów, terminów.
– Nasze działania muszą być sformalizowane i nie możemy podejmować decyzji, które nie mają potwierdzenia w przepisach. Procedury chronią nas przed błędami, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć, będąc w środku zdarzeń. Dziś każda duża firma lub korporacja ma swoje zasady i wytyczne dla pracowników właśnie po to, aby utrzymać wysokie standardy działania i efektywność. To norma.
I policjant wychodzi na służbistę.
– Młodzi ludzie mogą mieć mylne wrażenie, że dla policjantów ważniejsze są procedury niż człowiek. A to zdecydowanie nieprawda. Procedury dają uprawnienia osobom, wobec których podejmujemy czynności, i chronią nas przed popełnieniem błędów, przez które inni mogą ucierpieć.
To ważne, bo to właśnie te błędy media nagłaśniają.
– Tak już jest, że negatywne informacje przyciągają. Inna rzecz, że o wielu sprawach zakończonych sukcesem nikt nigdy się nie dowie, bo my nie możemy o nich mówić choćby dla dobra ofiar. Wiele spraw ciągnie się też latami i nikt już o nich nie pamięta.
Spirala, która doprowadzi do chaosu
Przyznają Panowie, że trudno w takiej sytuacji cieszyć się uznaniem społecznym…
– Pomaga nam świadomość, że większość ludzi rozumie, że policja jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa. Jesteśmy trybikiem, którego często nie widać, ale jeśli go zabraknie, dochodzi do chaosu. Paradoks polega na tym, że ci, co krytykują nasze działania, jednocześnie chcą nas widzieć na ulicach. A niestety ich negatywne opinie też powodują, że do naszych szeregów zgłasza się coraz mniej chętnych.
I koło się zamyka: policjanci mają za dużo pracy, co może prowadzić do błędnych decyzji i wiązać się z krytyką, a w konsekwencji ma wpływ na wizerunek. Porozmawiajmy zatem o zaletach pracy w policji.
– To jest przede wszystkim niezwykła, aktywna pod każdym względem praca. Pierwsze początkowe lata służby każdego policjanta przeważnie wiążą się z realizacją zadań prewencyjnych, czyli obsługą interwencji. To okazja do poznania miasta od nikomu innemu niedostępnej strony, rozmawiania z wieloma ludźmi.
W tym czasie policjant styka się też z ogromem bólu i krzywdy ludzkiej, ale też ma bezpośredni i pozytywny wpływ na dalszy los wielu osób.
W pierwszych latach policjanci doświadczają pierwszych sytuacji zagrożenia i muszą sobie z nimi poradzić. Wtedy właśnie kształtuje się u nich myśl, czym tak naprawdę chcą się zajmować w policji, weryfikują to rozmawiając ze starszymi kolegami. To niezmiernie cenne przy dalszych decyzjach zawodowych.
Najtrudniejsze pierwsze lata służby
Co powiedzieliby panowie policjantom tuż po zaprzysiężeniu?
Przede wszystkim, aby dążyli do tego, by swoje zadania realizowali od początku do końca samodzielnie. Jeśli się czegoś podjęli, niech to sami dokończą, i to tak, jak powinno być dokończone. Aby nie ulegali ani presji czasu, ani jeśli to możliwe, emocjom. Policjant pracuje z ludźmi, a to oznacza, że w dziewięciu na dziesięć przypadków problem można rozwiązać rozmową i okazaniem zainteresowania. Powinni pamiętać o tym, że zawsze mogą liczyć na wsparcie, gdy mają obawy o bezpieczeństwo zarówno osób, wobec których interweniują, jak i własne. Ważne, aby nie bali się sięgać po nie.
Chcesz być policjantem, rozpocznij rekrutację
Gdzie kandydaci do pracy w policji mogą znaleźć informacje o służbie.
Wszelkich informacji udzielają specjaliści z Wydziału Doboru i Szkolenia Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu pod numerami telefonów 47 87 13 453 lub 47 87 13 447. Warto też wejść na stronę.