Fotopolska bije rekordy popularności. W październiku 2024 r. można tam obejrzeć 2 492 997 zdjęć, w tym 778 334 starszych niż 30 lat, ponad 240 tys. z samego Wrocławia. Dziennie serwis odwiedza ok. 15 tys. osób, podczas jednej wizyty jest prawie 10 odsłon strony, a to daje ok. 4,6 mln odsłon stron miesięcznie.
Pod względem liczby zdjęć architektury konkurują jedynie z Narodowym Archiwum Cyfrowym. Licząc tylko zdjęcia współczesne, związane z architekturą Polski, są bezkonkurencyjni.
Dawny Wrocław, czyli Breslau, którego nie ma. Historie zatrzymane w kadrze
Wrocław na przedwojennej czarno-białej fotografii. Kobieta i mężczyzna na rowerze, w tle widać tramwaj linii „6” i nieistniejący już kościół św. Pawła przy ul. Legnickiej – dokąd jadą, co robią, jaki był ich los?
Takich historii są tysiące, widać je na fotografiach, które ludzie zamieszczają na portalu fotopolska.eu.
- Kilka lat temu zgłosił się do nas pan Michael, syn Anny Hirschel która mieszkała w dawnym pałacu Glitterów na Praczach Widawskich. Pan Michael przesłał nam płytę CD z kilkunastoma starymi zdjęciami pałacu i okolicy. Z pałacu został tylko portal. Zdjęcia przekazałem właścicielom nieruchomości, którzy na swojej posesji postawili tablicę pamiątkową, na której widnieją zdjęcia od p. Michaela - mówi Piotr Herba.
Albo inna historia. Tory tramwajowe na brukowanej ulicy Sanockiej, które prowadzą do bloku z wielkiej płyty. Jaki tramwaj tam jeździł, dlaczego stoi tam budynek?
- Skrzyżowanie ulic Komandorskiej i Sanockiej w 1945 roku. Tego skrzyżowania częściowo już nie ma (jeśli ktoś wie, gdzie są na ul.Komandorskiej tory tramwajowe "wchodzące" w budynek to to jest właśnie tam). W tym miejscu znajdowała się linia frontu, dlatego też w promieniu kilkuset metrów od niego nie ostał się ani jeden przedwojenny budynek - mówi Piotr Herba.
Piotr Herba łączy programowanie i fotografowanie. Tak powstała Fotopolska
Piotr żyje z programowania, pracuje w jednej z wrocławskich firm z branży IT. 8 godzin na etacie, a w drodze do pracy lub z pracy do domu robi zdjęcia, miesięcznie nawet tysiąc. Dokumentuje, jak zmienia się miasto. Połączył to, co robi zawodowo – czyli programowanie, z tym, co uwielbia – fotografowanie. Z połączenia wykształcenia i pasji wyszedł mu ogólnopolski portal internetowy o tematyce historycznej, ze starymi i współczesnymi zdjęciami – fotopolska.eu.
Mógłby być niezłym fotoreporterem, ale nigdy w tym zawodzie nie pracował. Gdy chce się dostać w miejsca niedostępne dla zwykłego Kowalskiego, składa propozycję zarządcy terenu: – Wpuścicie mnie, zrobię profesjonalne zdjęcia i wam je udostępnię za darmo.
– Znam nastolatków, którzy pasjonują się historią Wrocławia i robią zdjęcia. Jednego spotkałem podczas wyburzania Cuprum na pl. Jana Pawła II w 2015 roku, jest naszym aktywnym użytkownikiem – dodaje.
Breslau we Wrocławiu. Ocalić od zapomnienia
Miłośnicy historii Wrocławia uważają, że warto zachować dawne napisy na elewacjach budynków. Czasami widać je w całości, gdzie indziej tylko fragmenty. To pozostałość po tym, co przed laty tam było: sklep, zakład czy warsztat rzemieślniczy.
Galeria zdjęć
Na kamienicy przy ul. Traugutta nad drzwiami był tajemniczy napis Bela Brewing. Co to było – osoba, nazwa czy fragment dłuższego napisu?
- Myślałem, że Bela Brewing to kobieta. Z książki adresowej z lat 30. dowiedziałem się, że to był pan, który, w tym miejscu miał sklep z rowerami i mieszkał przy ulicy Bobrowej 9, czyli na nieistniejących obecnie południowych Popowicach - mówi Piotr Herba.
Piotr Herba, pierwszy aparat i kamera
Piotr PRL pamięta z dzieciństwa. Gdy się urodził, generał Jaruzelski wprowadzał stan wojenny. Pierwszy aparat dostał w 1992 r. i była to radziecka Smiena, którą tata kupił na targowisku przy pl. Wolności. Przygodę z filmowaniem rozpoczął od kamery Sony na taśmy VHS.
15 lat temu nakręcił dużo filmów, jeżdżąc tramwajami po Wrocławiu. Można je zobaczyć na Youtube, mają po kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń. Na nagraniu przejażdżki tramwajem „17” z Kleciny na Sępolno, sprzed 15 lat, nie ma nawet kilku sekund z widokiem, który by się nie zmienił.
Fotopolska i Piotr Herba, tak to się zaczęło
Pierwszą hobbistyczną stronę internetową ze zdjęciami Wrocławia sprzed wojny, z czasów PRL-u i najnowszymi – Piotr założył w 2001 r. Wcześniej zrobił stroną o swojej szkole, a podczas wakacji w 2001 r. o nieużywanych torowiskach tramwajowych.
– W 2001 r. były już dwie strony internetowe, związane z historią Wrocławia: dawny.wroclaw.pl - stworzył ją wrocławianin Jan Biłyk oraz travel.com/wroclaw - pasjonata historii o nicku „Eskimos", wrocławianina, który na początku lat 90. przeprowadził się do Chicago - mówi Piotr.
We wrześniu 2001 r. uruchomił stronę: breslau.brv.pl, która po kilku miesiącach zmieniała adres na: wroclaw.dolny.slask.pl i była na serwerze Dolnośląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Później przeniósł się na serwer wrocławskiego zakładu PZL Hydral i działał po adresem: wroclaw.hydral.com.pl. Strona cieszyła się sporym powodzeniem. Od 2003 r. osoby, które zamieszczały tam zdjęcia, zaczęły się spotykać. W 2005 r. powstało stowarzyszenie Wratislaviae Amici (przyjaciele Wrocławia).
- Pracowałem w hurtowni i studiowałem, a chciałem rozwijać stronę. Stowarzyszenie miało być szansą na znalezienie finansowania całego przedsięwzięcia. Nic z tego nie wyszło. Nasze drogi się rozeszły. W 2010 r. założyłem Fotopolskę – dodaje.
Galeria zdjęć
Rodzinne pamiątki na Fotopolsce
Na Fotopolsce Tobias Jerschke z Niemiec odnalazł zdjęcie kamiennej płyty wyprodukowanej przez jego przodka, który był dostawcą tego materiału m.in. do Hali Stulecia. Tobias przyjechał do Wrocławia i dostał tę płytę od pana Edwarda, bezdomnego, który mieszkał na wysypisku przy ul. Wilczej. Wszystko na zdjęciach utrwalił Wacław Grabowski.
Galeria zdjęć
Na swojej pasji nie zarobił milionów
Fotopolskę Piotr zorganizował razem ze Sławomirem Juszczakiem. Finansują wszystko sami. W internecie na grupie dyskusyjnej dali ogłoszenie, że poszukują serwera. Zgłosiła się wrocławska firma Amsnet, która za cenę prądu zgodziła się udostępnić im miejsce w serwerowni.
Piotr Herba wie, że na swoim serwisie mógłby nieźle zarobić, ale konsekwentnie od lat nie chce na nim reklam. Odmówił też, gdy pojawili się chętni, by kupić całe przedsięwzięcie.
Piotr Herba jest laureatem „30 Kreatywnych Wrocławia 2019”. Właśnie ruszyła najnowsza edycja Kreatywnych Wrocławia.
Breslau i moda na stare fotografie Wrocławia
Ciekawe na Fotopolsce są komentarze internautów. Ktoś wrzuci interesujące zdjęcie lub widokówkę sprzed lat i jeśli nie ma szczegółowego opisu, to szybko pojawiają się fakty i daty.
Na zdjęciu powyżej: – Widok na ul. Powstańców Śląskich od skrzyżowania z Augustastr. (Szczęśliwa-Radosna) w stronę centrum. Zdjęcie wykonano po 1938 r., a więc po przebudowie torowiska tramwajowego, przeniesieniu pomnika Helmutha K.B. von Moltkego na ul. Pretficza i zmianie nazwy ulicy z Kaiser-Wilhelm-Strasse na Strasse der SA (20 IV 1938). W prawym dolnym rogu cukiernia Seeliga w kamienicy nr 78, a w narożnej kamienicy nr 76 - Moltke Aphoteke, prowadzona przez niejakiego Wachsmanna. Żaden z widocznych budynków nie przetrwał wojny – pisze vorwerk na Fotopolsce.
Gmach Uniwersytetu Wrocławskiego
W maju 1945 r. podczas walk o Festung Breslau zniszczony został gmach uniwersytetu.
Okolice ul. Powstańców Śląskich
Fragment ulicy Lubuskiej między Gwiaździstą i Powstańców Śląskich – przed wojną Kaiser-Wilhelm-Str. Jeden najpiękniejszych rejonów Wrocławia. Powstawały tam reprezentacyjne wille najbogatszych mieszkańców Breslau oraz bogate kamienice z mieszkaniami o powierzchni 300 mkw.
Wieżowiec poczty i pl. Społeczny
Wieżowiec Urzędu Czeków Pocztowych zbudowano w latach 1926–1929 na miejscu dawnego cmentarza wojskowego, według projektu Lothara Neumanna. W czasach PRL-u były tam oddziały pocztowe, mieszkania służbowe pracowników poczty, Wyższa Szkoła Rolnicza oraz Dzielnicowa Rada Narodowa Wrocław-Śródmieście, a także Muzeum Poczty i Telekomunikacji, które jest tam do dziś. Przed 1945 r. obszar obecnego pl. Społecznego zabudowany był kamienicami. Prawie wszystkie ich pozostałości rozebrano w latach 50.
Wyspa Piasek
Biblioteka Uniwersytecka na Piasku. Widok z wieży kolegiaty Świętego Krzyża i św. Bartłomieja.