Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Ile kosztuje masło w 2024 roku?
Cena masła – to temat, który podczas tegorocznych zakupów przed świętami Bożego Narodzenia budzi wiele emocji. Wszystko dlatego, że masło kosztuje coraz więcej. W dużych sieciach na promocjach można kupić je od 4,89 zł, ale w mniejszych osiedlowych sklepach ceny przekraczają już znacznie 10 zł.
Cena masła wciąż rośnie. Obecnie kostkę masła mamy od 9 do 13 złotych, ale za osełkę masła ekstra trzeba zapłacić 18 złotychmówi ekspedientka ze sklepu spożywczego w Hali Tęcza we Wrocławiu.
To są horrendalne ceny za masło. Najtańsze mamy za 9,89 najdroższe za 19 złotych. Czekamy na to zapowiadane tańsze mało, ale nie wiemy, czy będzie przed świętamiinformuje sprzedawczyni z supermarketu na Nowym Dworze.
Badania firmy PanParagon wskazują, że w ciągu roku masło zdrożało ok. 30 procent.
Dlaczego masło drożeje?
W ostatnim czasie na rynkach światowych znacznie wzrosła cena masła, co jest przede wszystkim efektem niedoboru mleka. Sytuacja ta dotknęła także Polskę. Aby ustabilizować sytuację na rynku, Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż dużych ilości masła.
Rządowa agencja sprzeda tanie masło
Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosi przetarg na sprzedaż 1000 ton masła.
– Interwencyjne działanie RARS powinno przyczynić się do stabilizacji cen masła na rynku – podano w specjalnym komunikacie opublikowanym we wtorek na rządowych stronach.
Kiedy ceny masła w sklepach pójdą w dół?
Otwarcie ofert związanych z przetargiem na tańsze masło będzie 19 grudnia 2024 roku.
- Minimalna cena sprzedaży masła wyniesie 28,38 zł/kg (bez VAT).
- Ogłoszony przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych przetarg dotyczy sprzedaży mrożonego masła w blokach 25 kg.
Kiedy masło w sklepach będzie tańsze? Na pewno nie przed świętami Bożego Narodzenia, to kwestia kilku miesięcy.
Dlaczego Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych sprzeda masło?
Sprzedawane przez RARS masło pochodzi z rezerw żywnościowych Agencji.
– Rezerwy te są tworzone, aby zachować ciągłość dostaw niezbędnych do funkcjonowania gospodarki i zaspokojenia podstawowych potrzeb obywateli – mówił 17 grudnia br. na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak.