wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

24°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 14:50

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. Wrocław jak z filmów Wesa Andersona. Zobaczcie zdjęcia
Kliknij, aby powiększyć
Z lewej sufit kamienicy przy ul. Lelewela, z prawej elewacja kamienicy przy ul. Krupniczej Piotr Zemlak
Z lewej sufit kamienicy przy ul. Lelewela, z prawej elewacja kamienicy przy ul. Krupniczej

Każdy jego nowy post to gratka dla wielbicieli architektury i zabytków Wrocławia. Piotr Zemlak, na co dzień nauczyciel języka angielskiego w jednej ze szkół, fotografuje miasto w duchu filmów Wesa Andersona. Jego zdjęcia Hali Stulecia i Pałacu Królewskiego trafiły na popularny profil instagramowy Accidentally Wes Anderson, który obserwuje ponad 1,9 mln osób. Sam fotograf mówi, że lubi budynki, ich symetrię, estetykę, minimalizm. I udowadnia, że smartfonem można zrobić świetne zdjęcia.

Reklama

Tzw. studnia, czyli podwórko wśród kamienic na Szewskiej, Hala Stulecia, Hotel Piast, Pałac Królewski, wnętrze odnowionej kamienicy przy Lelewela, Manhattan na Grunwaldzie, gmach Uniwersytetu... - architektura i zabytki Wrocławia na zdjęciach Piotra Zemlaka wyglądają minimalistycznie i pięknie. Fotograf oddziela je od chaosu dużego miasta.

- Lubię budynki, ich geometrię, symetrię. Śmieję się, że architektura nie zaśpi, nie spóźni się na zdjęcia. Ludzi pokazuję rzadko i tylko po to, żeby przełamać symetrię fotografii. Jakoś nigdy nie byłem portrecistą - mówi fotograf.

Jeśli pokazuje ludzi, to tylko w tle. Najważniejszy jest tu budynek albo jego wnętrze. Symetria, detale, kolory. Zobaczcie zdjęcia Piotra Zemlaka w naszej galerii.

Wrocław skradł mu serce

Można powiedzieć, że Wrocław skradł mu serce. Piotr Zemlak 10 lat temu przyjechał do stolicy Dolnego Śląska z Przemyśla za żoną, która skończyła tu studia i dostała pracę.

- Po 10 latach wciąż czuję się we Wrocławiu jak turysta. To miasto cały czas odkrywa przede mną coś nowego. Zachwyca mnie piękna, bardzo różnorodna architektura Wrocławia - od tej wiekowej z czasów Breslau, po budynki pachnące jeszcze nowością. Lubię symetrię, wzory, powtarzalność, minimalizm.
Piotr Zemlak, fotograf architektury

Fotografuje elewacje budynków, ale też coraz częściej zagląda do ich środka. - Wcześniej rzadziej robiłem zdjęcia we wnętrzach. Sam nie wiem dlaczego. Może przez ten mój ukryty introwertyzm, jakoś nie mogłem się przełamać i zdecydować na pociągnięcie klamki, zapukanie do drzwi. W tym roku chcę to zmienić, bo wnętrza wrocławskich budynków zachwycają. Poza tym kryją pewną tajemnicę, wiele osób chce się dowiedzieć, co się kryje za niepozorną bramą wejściową - dodaje.

Przykładem jest chociażby odnowiona kamienica przy ul. Lelewla, która w ubiegłym roku była prawdziwą gwiazdą Instagrama. - Byłem tam świeżo po remoncie. Pierwsze zdjęcia, jakie tam zrobiłem, nie do końca mi się spodobały. Postanowiłem wrócić i spędzić tam więcej czasu fotografując detale, zadbać, żeby kadry były bardziej dopracowane. Opłaciło się. Przy okazji - wielki szacunek dla osób, które odrestaurowały to piękne miejsce - mówi Piotr Zemlak.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Tzw. studnia, czyli podworko otoczone kamienicami przy Szewskiej</p> Piotr Zemlak
Tzw. studnia, czyli podworko otoczone kamienicami przy Szewskiej

Wrocław w stylu Wesa Andersona, czyli nasze "wesandersonizmy"

Lubi nowoczesną architekturę, ale również zabytki. Kamienice wrocławskiego Rynku i okolic, "sedesowce" na pl. Grunwaldzkim, hotele... Zdjęcia Hali Stulecia i Pałacu Królewskiego pojawiły się na popularnym profilu instagramowym Accidentally Wes Anderson, który obserwuje ponad 1,9 mln osób. Można tu zobaczyć fotografie architektury z całego świata w duchu charakterystycznej estetyki filmów Wesa Andersona, takich jak "Grand Budapest Hotel" czy "Kurier Francuski". Piotr Zemlak założył nawet na Instagramie podobny profil o nazwie Wiesiek Andrzejewski, prezentujący polską architekturę w stylu Andersona.

Jakie "wesandersonizmy" znajdziemy we Wrocławiu? Oprócz już wspomnianych zdjęć - Hali Stulecia i Pałacu Królewskiego - fotograf wymienia jeszcze Hotel Piast, Urząd Miejski przy Nowym Targu, Muzeum Narodowe, basen przy Teatralnej, gmach główny Uniwersytetu Wrocławskiego... Wiele zależy oczywiście od światła, pogody, pomysłu na zdjęcie.

Piotr Zemlak: "Mam jeszcze wiele do odkrycia"

Zdjęcia robi głównie telefonem. - Staram się jak najbardziej wykorzystać możliwości tego sprzętu. Telefonem można zrobić dobre zdjęcia właściwie w każdych warunkach, trzeba tylko zwracać uwagę na szczegóły, detale. Przeszkodą może być jedynie pogoda - uważa. I dodaje, że czasem prowadzi szkolenia z fotografii mobilnej.

Kiedy pytam, czy ma jakieś ulubione zdjęcia ze swojego ogromnego portfolio, odpowiada ze śmiechem, że to tak jakby wybierać swoje ulubione dziecko. Po chwili jednak dodaje:

- Lubię patrzeć na zdjęcie klatki schodowej w słynnym poznańskim Okrąglaku. Lubię moje wrocławskie "studnie" z tą na Szewskiej na czele. Mam też takie zdjęcie Hali Stulecia z 2019 roku z pięknym światłem i przypadkowym turystą, który znalazł się w odpowiednim miejscu i czasie. Wyszło fajnie.

Jakie miejsca jeszcze przed nim? Co chciałby sfotografować?

- Mam jeszcze wiele do odkrycia. Nie byłem np. z aparatem na Przedmieściu Oławskim, a wiele tamtejszych kamienic zyskało już nowy wygląd, sporo tam się dzieje. Dużo jest jeszcze do sfotografowania na Nadodrzu. Ciekawi mnie też Kozanów i kolorystyka tamtejszych bloków, które bardzo pasują do mojego stylu.
Piotr Zemlak, fotograf architektury

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl