wroclaw.pl strona główna Przedsiębiorcy i biznes we Wrocławiu Przedsiębiorczy Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 23:42

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Przedsiębiorczy Wrocław
  3. Aktualności
  4. Wrocławskie Pucybuty słynne na całą Polskę
Od lewej: Anna Olbryt z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta oraz Anna Bartoszek, Magdalena Marciniak z wrocławskiej firmy Pucybuty Jarek Ratajczak
Od lewej: Anna Olbryt z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta oraz Anna Bartoszek, Magdalena Marciniak z wrocławskiej firmy Pucybuty

Niewielki punkt usługowy przy ul. Sokolniczej to obecnie najsłynniejszy w Polsce rzemieślniczy zakład renowacji i czyszczenia butów. Wszystko za sprawą prostego pomysłu, na który wpadły Anna Bartoszek i Magdalena Marciniak z wrocławskiej firmy Pucybuty – wyczyścić i naprawić używane obuwie i podarować je tym, których na kupno nowej pary butów po prostu nie stać. W ten sposób już ponad 200 par trafiło do wrocławskiego schroniska św. Brata Alberta. 14 lutego schronisko podziękowało za pomoc.

Reklama

Najpierw jest zaskoczenie, bo szewc kojarzy się z mężczyzną w roboczym kitlu, który klei, zeluje i naprawia buty. W warsztacie przy ul. Sokolniczej renowacją butów zajmują się dwie dziewczyny: 27-letnia Anna Bartoszek i 30-letnia Magdalena Marciniak.

Najpierw napisał o nich ogólnopolski portal internetowy, później były gazety, radio i telewizja. Mają swoje pięć minut i chętnie umawiają się na kolejną rozmowę. – Wiemy, że to zainteresowanie mediów zaraz przeminie, więc warto pokazać, co robimy – mówią Anna Bartoszek i Magdalena Marciniak z wrocławskiej firmy Pucybuty.

A robią prostą rzecz. Przyjmują od ludzi zniszczone buty, czyszczą je, odnawiają, naprawiają i za darmo oddają potrzebującym. O swojej akcji napisały na fanpage'u. Efekt – tysiące udostępnień, setki polubień i komentarzy. Piszą do nich ludzie z całej Polski i pytają, czy mogą wysłać buty.

– Zaczęło się od klienta, który w styczniu przyniósł 10 par i powiedział: – Nie chodzę w nich, nie chcę ich sprzedać, ale szkoda mi je wyrzucić. Dziewczyny powiedziały: – Niech pan zostawi, wyczyścimy i naprawimy. Zapytałyśmy w schronisku czy potrzebują używane, ale dobre buty. I tak się zaczęło – dodaje Magdalena Marciniak.

W ten sposób już ponad 200 par trafiło do wrocławskiego schroniska św. Brata Alberta. 14 lutego przedstawicielka schroniska przekazała specjalne podziękowanie za pomoc.

– Nasi podopieczni są bardzo wdzięczni. Z ubraniami nie mamy problemów, ale butów u nas zawsze brakuje i to zarówno tych dla panów jak i dla pań. Ta akcja, to strzał w dziesiątkę – zaznacza Anna Olbryt, z Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta we Wrocławiu.

Od lewej: Anna Bartoszek, Patryk Cieślikowski, Magdalena Marciniak z wrocławskiej firmy Pucybuty, fot. Jarek Ratajczak

Menedżerka i fizjoterapeutka robią buty

Anna w firmie jest menedżerem, studiowała zarządzanie w Wyższej Szkole Bankowej. Magda, z wykształcenia fizjoterapeutką jest w Pucybutach kierownikiem. W firmie zatrudniają cztery osoby i rozglądają się za kolejnymi. Warunek jest jeden – muszą być młodzi i pasować do zespołu.

Dlaczego renowacja butów? Przez przypadek – mówią dziewczyny. Podkreślają, że czyste, zadbane buty to wizytówka człowieka.

– U mnie w domu tata zawsze dbał o buty i mnie tego nauczył. Jak kogoś spotykam pierwszy raz, zawsze patrzę na buty. One mówią wszytko. Mężczyzna może mieć markowy, drogi, elegancki garnitur, ale jak ma brudne, niewypastowane buty, to nic to nie da – zaznacza Anna.

źródło: Pucybuty

Firmę Pucybuty w 2016 r. założył brat Anny wspólnie ze swoim znajomym. Później panowie zajęli się czymś innym i Anna prowadziła zakład sama.

– Po roku dołączyła Magda i firma ruszyła z kopyta. Szewstwa cały czas się uczymy. Jak czegoś nie wiemy, to pytamy bardziej doświadczonych w tym zawodzie. Skomplikowane naprawy zlecamy doświadczonemu szewcowi, który z nimi współpracuje – zaznacza Anna.

Zużyte buty w Pucybutach dostają drugie życie. Miesięcznie czyszczą, naprawiają i przeprowadzają renowację ok. 300 par butów. Zimą pracy mają najmniej, wiosną najwięcej.

Przeszczepy podeszew, komiksowe obrazki i usuwanie zapachów

– Najwięcej zleceń mamy na czyszczenie i usuwanie plam. Robimy też renowacje, usuwamy zarysowania na skórze. Klienci przynoszą do renowacji te buty, w których dobrze im się chodzi, i nie chcą się z nimi rozstawać – dodaje Magda.

źródło: Pucybuty

– U nas można buty przemalować na inny kolor, zrobić naszycia, malujemy na butach komiksowe ilustracje. Teraz testujemy „przeszczepy” podeszew. Stara jest odrywana i w jej miejsce dajemy inną. Przez ozonowanie jesteśmy w stanie z buta pozbyć się bakterii i nieprzyjemnych zapachów – wylicza Magda.

Renowacja jest wyceniana od 100 zł w górę, w zależności od buta i zakresu prac. Czyszczenie zaczyna się od 50 zł.

Buty do renowacji, które trafią do potrzebujących, można dostarczyć osobiście, bądź wysłać paczką na adres ul. Sokolnicza 7/17 lokal 6, 53-676 Wrocław.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl