wroclaw.pl strona główna Przedsiębiorcy i biznes we Wrocławiu Przedsiębiorczy Wrocław - strona główna

Infolinia 71 777 7777

6°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 01:50

wroclaw.pl strona główna

Reklama

  1. wroclaw.pl
  2. Przedsiębiorczy Wrocław
  3. Aktualności
  4. Domarecki: Made in Wrocław ma znaczenie
Krzysztof Domarecki Materiały Prasowe
Krzysztof Domarecki

Obserwuję ewolucję otoczenia biznesowego we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, obserwuję rozwój technologii oraz firm, które tu powstają. Naprawdę widzę przesłanki dla powstania tu miliardowych biznesów i o nich chcę opowiedzieć – mówi Krzysztof Domarecki.

Reklama

Twórca firmy Selena i funduszu Fidiasz weźmie udział w sesji inauguracyjnej konferencji Made in Wrocław, która 14 grudnia odbędzie się w Centrum Kongresowym przy Hali Stulecia. Firma Selena będzie natomiast jednym z wystawców podczas darmowej części targowej.

Darmowa impreza Made in Wrocław rozpocznie się w czwartek o godz. 11.00 i potrwa do 17.30. Jeśli wcześniej zarejestrujemy się przez stronę internetową mamy szanse wygrać atrakcyjne nagrody.

Michał Karbowiak: Podobno Jeff Bezos, by pokazać, jak rodziła się potęga jego Amazona, prowadzi czasem swoich gości do garażu w Seattle, gdzie firmę zakładał. Gdzie poprowadziłby takie osoby Krzysztof Domarecki, by pokazać drogę swojej Seleny?

Krzysztof Domarecki (twórca firmy Selena i funduszu Fidiasz): – Miejsca, w których powstawała Selena są raczej na Dolnym Śląsku niż w samym Wrocławiu. Swoich gości zawiózłbym do Siechnic, gdzie w dawnych magazynach spółdzielni produkcyjnej znajduje się zakład firmy Carina Sillicones – jeden z najnowocześniejszych w Europie, jeśli chodzi o produkcję silikonów.

Drugim miejscem, gdzie Selena urosła do skali międzynarodowej, jest Dzierżoniów. Kupiliśmy tam dwa hektary ziemi od gminy i Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Dziś znajduje się tam Orion – nasz zakład produkcji pian montażowych, jeden z najnowocześniejszych tego typu obiektów na świecie.

Nie zaprosiłby Pan gości na Uniwersytet Wrocławski, gdzie jako młody konstytucjonalista myślał Pan o założeniu biznesu?

– Gdyby mówić o czasach jeszcze przed Seleną, to UWr byłby wśród ważnych dla mnie miejsc. Ale raczej zaprosiłbym gości do katedry w Świdnicy – olbrzymiej gotyckiej budowli. Jej przestrzeń – zarówno w sensie fizycznym, jak i duchowym – ukształtowały moją wyobraźnię. Ale to było dobre 15 lat przed uniwersytetem.

Wspomniany wcześniej Amazon kojarzy się z Seattle, inny amerykański gigant Walmart – z Bentonville w stanie Arkansas. Czy jednak w erze globalnej gospodarki miejsca, z których pochodzą dane firmy czy  produkty, mają jakiekolwiek znaczenie?

– Oczywiście. Promocja firm, a w szczególności produktów z danego regionu jest powszechna, mało tego – funkcjonuje od paru tysięcy lat. Już na dworze króla Kazimierza Wielkiego specjalnym zainteresowaniem cieszyło się piwo świdnickie. Wszyscy znamy ser parmezan, zastrzeżony został znak Szampanii… 

To jednak głównie kulinaria. A urządzenia czy wynalazki również mogą kojarzyć się z konkretnym miejscem?

– Naturalnie. W Chinach najlepsze samochody kojarzą się z Niemcami, bo marki BMW czy Mercedes są bardzo wysoko oceniane. W Europie najlepsza elektronika wiązana jest z Japonią czy Koreą. Oczywiście nie zawsze mówimy o konkretnych miastach czy regionach, w skojarzeniach naprzemiennie używamy również państw.

Generalnie jednak uważam, że idea promowania produktów Made in Wrocław jest świetna, pod warunkiem że będziemy ją konsekwentnie dopracowywać, doskonalić i wdrażać nieprzerwanie przez 25 lat. Niezależnie od tego, kto w poszczególnych okresach będzie rządził Wrocławiem czy Dolnym Śląskiem.

Czy podczas spotkań biznesowych mówi Pan o Selenie: „Jesteśmy Made in Wrocław”? 

 – Branża materiałów budowalnych w świecie jest na tyle wąska, że powszechnie komunikujemy raczej, że jesteśmy Made in Poland. Sama Polska nie jest bowiem na tyle rozpoznana, byśmy na ten moment mogli schodzić niżej, do poziomu Made in Wrocław. Poza tym produkty brendowane i produkowane przez Selenę wytwarzane są m.in. w zakładach w Hiszpanii, Turcji czy Brazylii, dlatego nie jesteśmy w stanie przyporządkować ich do jednego, konkretnego miejsca. Samą firmę możemy przypisać do Polski i to robimy.

Swoje wystąpienie w sesji inauguracyjnej Made in Wrocław zatytułował Pan: „5 przyczyn, dzięki którym właśnie we Wrocławiu mogą powstać kolejne miliardowe firmy”. To tylko kurtuazja, czy wierzy Pan, że tak właśnie będzie?

– Obserwuję ewolucję otoczenia biznesowego we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku, obserwuję rozwój technologii  oraz firm, które tu powstają. Naprawdę widzę przesłanki do powstania tu miliardowych biznesów i o nich chcę opowiedzieć.

W Pulsie Biznesu powiedział Pan: „Moja teza jest taka, że w Polsce firmy, które mogą osiągnąć miliardową wartość, prawdopodobnie już funkcjonują, tylko my jeszcze ich nie zauważamy”. Nieuważanie patrzymy czy te firmy słabo się pokazują?

– Mówiąc te słowa, myślałem głównie o mediach. A dziennikarze z zasady koncentrują się na tym, co błyskotliwe, a niekoniecznie wartościowe. Poza tym mówiłem również, że aby firmy mogły osiągnąć miliardową wartość, potrzebna jest szara, rzetelna robota. Dopiero wówczas powstaną z nich „motyle”. Właściwie nie dziwię się, że media nie chcą rozmawiać o „poczwarkach”, a chcą rozmawiać dopiero o „motylach” – to jest bardziej atrakcyjne.

Szanse na powstanie „motyli” widzi Pan głównie w sektorze fintech? Pana fundusz Fidiasz zamierza wesprzeć całą grupę takich firm.  

– Uważam, że w skali światowej największe szanse na firmy o wycenie miliarda dolarów mają USA i Chiny. W Europie też można stworzyć takie podmioty. By powstały w Polsce, potrzeba dobrej selekcji i wytężonej pracy, przynajmniej 5-7-letniej. Powstanie u nas takiego przedsiębiorstwa nie jest oczywiste. Co do sektora fintechów, to rzeczywiście widzę tam pewne szanse, ale wiele zależy od przyszłych uwarunkowań, regulacji, strategii banków. Oczywiście – opieka Fidiasza nad taką firmą zwiększa te szanse.

Rozmawiał Michał Karbowiak

Sponsorami Made in Wrocław są firmy: JLL, Vastint, KPMG, Vantage, Randstad, SoftServe, Intive, Mikomax oraz wrocławskie lotnisko i EIT Plus.

Więcej informacji na stronie made-in-wroclaw.pl oraz na Facebooku.

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama

Powrót na portal wroclaw.pl