Plastinarium w niemieckim Guben to instytucja wyjątkowa w skali świata. Jej pomysłodawcą i szefem jest Gunther von Hagens. Niemiecki lekarz i patolog opracował metodę plastynacji. Polega ona – najogólniej rzecz ujmując, na trwałej konserwacji tkanek, a preparaty są bezzapachowe, suche i wytrzymałe. W Plastinarium wykorzystywane są ciała donatorów. Według danych na stronie firmy do programu donacji ciał przystąpiło ponad 20 tys. osób.
W gubeńskim muzeum można obejrzeć wiele modeli anatomicznych oraz proces preparowania ciał. Preparaty są prezentowane na całym świecie w cyklu budzących kontrowersje wystaw firmowanych przez von Hagensa pod hasłem „Body Worlds”. Pokazywano je również we Wrocławiu.
Mięśnie, nerwy, układ pokarmowy
W Plastinarium powstają nie tylko modele kompletnych ciał (zawsze pozbawionych skóry), lecz także odrębne preparaty całego układu krwionośnego, układu nerwowego lub pokarmowego.
Preparaty z Instytutu Plastynacji są od dawna wykorzystywane do kształcenia lekarzy na uczelniach m.in. w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.
W Polsce podczas zajęć z anatomii człowieka studenci mają na ogół do dyspozycji preparaty ludzkie zakonserwowane i wypreparowane tradycyjnymi metodami. Lecz podczas zajęć ulegają one uszkodzeniom i fragmentacji.
Dlatego Politechnika zamierza kupić w Instytucie Plastynacji jeden model ludzkiego ciała. Przeznaczono na to nieco ponad 460 tys. zł. W ogłoszeniu o zamówieniu napisano:
„Plastynaty w sposób niemal doskonały ilustrują wszystkie funkcjonalne struktury anatomiczne i są atrakcyjne wizualnie. Plastynacja pozwala na zachowanie preparatu w stanie idealnym na praktycznie nieograniczony czas.”
