wroclaw.pl strona główna Najświeższe wiadomości dla mieszkańców Wrocławia Dla mieszkańca - strona główna

Infolinia 71 777 7777

3°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 05:11

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Dla mieszkańca
  3. Aktualności
  4. 80. rocznica pierwszej masowej zsyłki Polaków: Honory dla Sybiraków

- Będziemy z całych sił troszczyć się, aby przetrwała pamięć o tamtych dramatycznych wydarzeniach, których byliście ofiarami - usłyszało we wtorek w studiu Polskiego Radia kilkudziesięciu zesłańców, członków Związku Sybiraków, którzy uczestniczyli w uroczystości w 80. rocznicę pierwszej masowej zsyłki Polaków na Sybir. W środę pod pomnikiem Zesłańcom Sybiru prezydent Jacek Sutryk dziękował Sybirakom za za wolne miasto Wrocław i wolną, niepodległą ojczyznę przypominając o odpowiedzialności za swoje miasto i ojczyznę. – Musimy dbać, aby już nigdy więcej do tego typu wydarzeń nie musiało dojść.

Reklama

Pierwsze pociągi z Polakami ruszyły w stronę Syberii w nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku. Czerwonoarmiści i funkcjonariusze NKWD wygnali ich z domów i zapakowali do wagonów towarowych. Ofiarami czystki byli przede wszystkim inteligenci, urzędnicy, rodziny wojskowych, kolejarzy i leśników, nauczyciele, zamożni chłopi. W sumie na Syberię i do Kazachstanu wywieziono ok. 140 tys. osób, wiele zmarło z powodu głodu, mrozu i z wycieńczenia. We Wrocławiu po wojnie osiadła duża grupa zesłańców.

Wtorkowe obchody rocznicy w studiu Radia Wrocław

– Przez lata PRL nie można było mówić o tej zbrodni bolszewików – mówił Eugeniusz Kuszka, prezes Zarządu Oddziału Związku Sybiraków we Wrocławiu. – Jesteśmy pokoleniem odchodzącym. Zależy nam bardzo, aby nasze doświadczenia trwale zapisały się w pamięci narodu polskiego.

Podczas spotkania wspomniano dwóch członków Związku Sybiraków, którzy zmarli w ostatnim tygodniu.

Zobowiązania wobec Sybiraków

Uroczystość w dużym studio Radio Wrocław było okazją do wyróżnienia przedstawicieli środowiska zesłańców, którzy odebrali odznaczenia i medale nadane przez prezydenta RP.

- Jesteście świadkami historii, dajecie świadectwo przeżyć, o których nie wolno nam zapomnieć – mówił zebranym Andrzej Dera z Kancelarii Prezydenta RP.

Prezydent Wrocławia mówił, że nikt nie potrafi oddać skali dramatu podczas deportacji Polaków na Syberię zimą 1940 roku. Złożył także deklaracje wobec uczestników spotkania.

- Będziemy z całych sił troszczyć się, aby przetrwała pamięć o tamtych dramatycznych wydarzeniach i dołożymy starań, aby już nigdy nie doszło do takich tragedii – mówił Jacek Sutryk.

Wieńce pod pomnikiem „Zesłańcom Sybiru”

W środę sybiracy spotkali się pod pomnikiem „Zesłańcom Sybiru” przy pl. Strzeleckim na Nadodrzu, aby oddać hołd ofiarom zsyłek. Represje wojenne na ludności cywilnej przypomniał wicewojewoda Jarosław Kresa.

– Ci ludzie, których nagle wyrwano z ich domostw, musieli zmierzyć się nie tylko z ekstremalną pogodą, ale głodem, fatalnymi warunkami sanitarnymi, przewożeni w bydlęcych wagonach, daleko i długo. Dla wielu z nich podróż zakończyła się śmiercią, jeszcze przed dotarciem do celu. Wielu Polaków nigdy z nieludzkiej ziemi nie wróciło, inni przetrwali, pokazując hart ducha i pokazując, że Polaków tak łatwo złamać nie można – podkreślał.

Wśród składających wieńce pod pomnikiem „Zesłańcom Sybiru” był Tadeusza Gicala ze ze Związku Inwalidów Wojennych RP (Zarząd Okręgu Wrocławskiego). W jego rodzinie pamięć o wywózkach była przez lata żywa, a na Syberii zmarł wujek, kołodziej z Rzeszowszczyzny. Do Polski, po trzech latach katorgi, wróciła tylko ciocia. – Opowiadała w jak strasznych warunkach tam żyli, panował głód, ciężka, wyniszczająca praca, straszliwe zimno. Wielu słabszych ludzi nie wytrzymało nieludzkiego traktowania – wspomina Tadeusz Gicala.

Wieniec złożył także prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, który w przemowie nawiązał do wtorkowej uroczystości w studiu Polskiego Radia. – Wczoraj rozpocząłem od tego, co napisał Gustaw Herling-Grudziński w książce „Innym świecie”. Wyraził obawę, jaka była nadzieją tych, którzy do tej tragedii w roku 1940 doprowadzili. Obawa polegała na tym, czy pamięć o tych smutnych wydarzeniach przetrwa na łamach książek i w naszej pamięci. Wczoraj ustaliliśmy, że przetrwała. Dzisiaj spotykamy się i jeszcze silniej dajemy dowód, że ta pamięć o smutnych wydarzeniach jest w nas ciągle niezwykle żywa – mówił prezydent.

Dziękując za wolne miasto Wrocław i niepodległą ojczyznę sparafrazował słowa „Marszu Sybriaków” Mariana Jonkajtysa – „A wyście szli i szli - dziesiątkowani!/Przez tajgę, stepy - plątaniną dróg!/A wyście szli i szli - niepokonani!/Aż „Cud nad Wisłą” darował wam Bóg!”

Posłuchaj podcastu

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl