To tam po poradę i na leczenie mogą się skierować pacjenci z ranami przewlekłymi, czyli trudno gojącymi się. Obecnie są to głównie pacjenci, którzy zmagają się bądź to z owrzodzeniami żylnymi, tzw. stopą cukrzycową, a także tacy, którzy mają odleżyny.
Poradnia zapewnia kompleksową opieką, w tym leczenie rany – na miejscu w ambulatorium lub szpitalnie (operacyjnie) oraz edukację. Jaka jest skala zjawiska i ile osób w regionie potrzebuje pomocy w leczeniu ran przewlekłych, nie wiadomo, choć leczenie ran przewlekłych to poważny problem. I dotyka pacjentów w różnym wieku, nie tylko starszych.
– Na razie stałym leczeniem objętych jest 10 pacjentów, którzy przychodzą dwa razy w tygodniu. Jesteśmy w stanie przyjąć o wiele więcej osób, ale poradnia działa od stycznia i pacjenci jeszcze o niej nie wiedzą – mówi Urszula Małecka, rzeczniczka prasowa szpitala.
Najwięcej przypadków dotyczy owrzodzeń żylnych. Jak dodaje rzeczniczka, w poradni na miejscu pielęgniarka nie tylko zmienia opatrunki, ale także uczy pacjentów dbać o rany, co jest równie istotne przy całej kuracji. – A sporo osób nie wie, jak pielęgnować przewlekłe rany – przyznaje. W razie konieczności, w ciężkich przypadkach w szpitalu mogą zoperować ranę.
Poradnia nie przyjmuje osób przypadkowych. Pacjent poradni musi być po wcześniejszym, minimum sześciotygodniowym leczeniu.
Wszyscy zainteresowani mogą się rejestrować pod numerem: (71) 39 57 544 lub 519 847 016 od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-13.00. Poradnia mieści się na parterze budynku A1 szpitala przy ul. Koszarowej.
Pacjenci powinni mieć ze sobą:
- skierowanie z POZ, AOS (Ambulatoryjna Opieka Specjalistyczna) lub szpitala,
- udokumentowane co najmniej 6-tygodniowe leczenie rany, badania (morfologię, poziom glukozy/profil, poziom białka, INR, APTT, fibrynogen, EKG, cholesterol całkowity, HDL, LDL, trójglicerydy, zalecane CRP i Hb glikowana).