Do końca rundy zasadniczej zostało jeszcze tylko piec kolejek, a wrocławianie z dorobkiem 39. punktów zajmują obecnie czwarte miejsce w tabeli.
– Chłopcy tęsknią za zwycięstwami i wierzę, że w tym meczu przekroczymy magiczną granicę 40. punktów. Stać nas na zwycięstwo i myślenie po sobocie o tym co dalej. Mieliśmy ciężki początek rundy, dużo wyjazdów, a teraz, gdy był czas na regenerację i analizę, przyszła pora, by myśleć o tym, co na górze – mówił szkoleniowiec.
O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo, bowiem zespół Podbeskidzia w rundzie wiosennej przegrał tylko jedno spotkanie – na wyjeździe z Legią Warszaw 0:3. – Trzeba zawsze podchodzić z pokorą do spotkania. Patrzę jednak na swoją drużynę i liczę, że zdominujemy przeciwnika – dodał Pawłowski.
Do sobotniego spotkania Śląsk przystąpi w niemal najsilniejszym składzie. Do bramki wrocławskiej drużyny powraca po kontuzji Mariusz Pawełek, a pod znakiem zapytania stoi jedynie występ Lukasa Droppy. – Jego kontuzja, która trwa już trzy tygodnie, się przeciąga więc może on nie być gotowy. Wszyscy pozostali chłopcy garną się do gry, dlatego będziemy mogli usiąść dziś do rozmów na temat składu – zapowiedział trener Śląska.
Z okazji świąt Wielkiej Nocy klub przygotował dla kibiców wiele atrakcji i obniżył ceny biletów na mecz. Z promocji mogą skorzystać osoby kupujące wejściówki w przedsprzedaży, dotyczy to również fanów nie posiadających Kart Kibica.
Wczoraj dzwoniliście do nas i pytaliście czy to żart :) Ale to prawda! Ceny w przedsprzedaży do jutra do godz. 20! pic.twitter.com/lfFarYqODN
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) kwiecień 2, 2015 Wejściówka na trybuny B i D kosztować będzie jedynie 15 zł (ulgowa 10 zł), zaś na trybuny A i C 25 zł (ulgowy 20 zł). W dniu meczu ceny wzrosną do standardowych wysokości, dlatego nie warto odkładać zakupu biletu na ostatnią chwilę.
Dodatkowo dzieci od 7 do 13 lat będą mogły kupić bilet za jedyne 10 zł, niezależnie od trybuny, na której zasiądą. W tym przypadku cena promocyjna będzie obowiązywała również w dniu meczowym.
– Zbliżają się Święta i mecz jest rozgrywany w bardzo ważnym dniu dla katolików. Mimo tego, że wiele rodzin tego dnia pójdzie najpierw poświęcić pokarmy, to liczę, że po spełnieniu tego obowiązku wrocławianie zechcą przyjść na stadion – dodał Tadeusz Pawłowski.
Spotkanie Śląska z Podbeskidziem rozpocznie się o godz. 15.30 na Stadionie Wrocław.
