Gdyby odpady miały swojego komiksowego superbohatera, to byłby nim EkoDozorca. Jego zadaniem jest dbanie o to, aby odpady były przez mieszkańców odpowiednio posegregowane, dzięki czemu mniej śmieci trafia na wysypiska, a więcej zostaje ponownie wykorzystane. WPO Alba uruchomiło we Wrocławiu pilotażowy projekt EkoDozorca pod koniec 2013 roku. Opierał się on na pomyśle spółki stosowanym w Berlinie. Na początku dwóch kandydatów na EkoDozorców pojechało na trzydniowe szkolenie do stolicy Niemiec. Obecnie EkoDozorców we Wrocławiu jest dwudziestu i pomagają segregować śmieci w Śródmieściu i Starym Mieście.
EkoDozorca – tu ważna jest osobowość
Codziennie rano EkoDozorcy na swoich rowerach ruszają w miasto. Ich zadaniem jest dbanie o to, żeby w osłonach śmietnikowych panował porządek, mieszkańcy mieli łatwy dostęp do wszystkich kontenerów, i aby te były odpowiednio opisane.
– Najpierw wyciągam aparat i fotografuję, jak to wygląda, a muszę powiedzieć, że czasem wygląda tragicznie – opowiada pan Kazimierz, EkoDozorca obsługujący okolice Rynku i ulicy Kazimierza Wielkiego. – Często spotykamy na miejscu poprzesuwane śmietniki, nieraz nawet i powywracane, śmieci leżące wokół itd. Gdy już wszystko sfotografuję, biorę się za porządkowanie. Oprócz tego pomagam starszym osobom wyrzucić śmieci. Sam do najmłodszych nie należę, więc gdy widzę taką staruszkę, która drepcze do śmietnika ze sporym workiem, to podchodzę i pomagam. To naprawdę daje dużą satysfakcję widzieć wdzięczność tych osób. Mieszkańcy już mnie trochę znają i są wobec mnie bardzo przyjaźni – dodaje pan Kazimierz. Otwartość i chęć pomocy to bardzo ważna cecha EkoDozorców, ich zadaniem jest bowiem także edukowanie. Dzięki nim udaje się nie tylko zebrać więcej posegregowanych odpadów, ale także zaprowadzić na podwórzach porządek, o który chcą dbać sami mieszkańcy.
Stare Miasto i Śródmieście bardziej eko!
Już pierwszy miesiąc działalności EkoDozorcy przyniósł nadzwyczajne efekty. Z terenu, na którym pracował, WPO Alba odebrało dwa razy więcej tworzyw sztucznych, czyli plastiku, drobnych metali i opakowań tetra-pak, niż w innych częściach miasta.
– Wrocławianie segregują średnio ok. 10% odpadów. Na obszarze EkoDozorcy posegregowanych jest ponad 20% – przyznaje Radosław Jaśkiewicz, menadżer projektu EkoDozorca. – EkoDozorcy mają codzienny kontakt z mieszkańcami i z tego, co zauważyliśmy, jedni i drudzy się do siebie przywiązują. Raz jeden pracownik wziął urlop, więc nie było go przez jakiś czas. Jeden z mieszkańców się tym zmartwił i zadzwonił do Alby z pytaniem, czy coś się stało – dodaje.
20 kilometrów dziennie na rowerze
Niezależnie od pogody EkoDozorca wsiada na rower, żeby patrolować swoje podwórza. Dlaczego rower? Jak przystało na eko brygadę, rower jest ekologiczny, ale też praktyczny. Centrum miasta charakteryzuje się wąskimi uliczkami i trudnymi dojazdami. Rower ułatwia poruszanie się po nim.
– Rowerem jeżdżę chyba od zawsze. Dla mnie to przyjemność, więc korzystam z niego nie tylko w pracy. W domu mam swój prywatny rower i w czasie wolnym również bardzo chętnie z niego korzystam – mówi pan Tomasz, wrocławski EkoDozorca. – Trudno mi powiedzieć, ile kilometrów robimy dziennie w pracy. Podejrzewam, że nie mniej niż 20. Jedna osoba dzięki temu nawet rzuciła palenie – dodaje.
Obecnie EkoDozorcy patrolują rejon Śródmieścia i Starego Miasta, w planach jest jednak rozszerzenie projektu na pozostałe obszary miasta.