Kasia przyszła na świat 26 czerwca 1978 roku w ogrodzie zoologicznym w Duisburgu. Gdy miała zaledwie miesiąc, trafiła do Wrocławia do „przedszkola”. Była wychowywana przez…. orangutana. Wszystko poszło dobrze, bo wyrosła na wspaniałą szympansicę. I to nie tylko dlatego, że urodzinowymi smakołykami podzieliła się z pozostałymi szympansami.
– Nasza Kasia jest mądrą, doświadczoną i spokojną samicą. Ciekawską i roztropną – informuje Weronika Skupin z wrocławskiego zoo.
Licząc w szympansich latach, dostojna jubilatka jest już starszą panią i jak przystało na szympansicę w jej wieku, może pochwalić się … białą brodą - tak, mają ją także samice zwierząt tego gatunku!
Zatrzymaj się u szympansów na dłużej
We wrocławskim zoo mieszkają cztery szympansy. Poza Kasią są tu także Solo i Bobi, jej dzieci, oraz Kizia.
Podczas wizyty w zoo warto zwrócić uwagę na ich ręce: są tak długie, że rozpiętość ramion zwierzęcia znacznie przekracza jego wzrost!
Najciekawsze w szympansach jest jednak, jak bardzo są podobne do nas, ludzi. Nie chodzi tylko o wygląd (choćby ich dłonie), ale przede wszystkim zachowanie, np. to jak opiekują się dziećmi, okazują sobie uczucia, podpatrują i naśladują się nawzajem, korzystają z prostych narzędzi. Są bystre, ciekawskie i nie znoszą nudy. Podobnie jak my kiepsko znoszą monotonię, dlatego ich wybieg jest urozmaicony zabawkami. Warto przyjrzeć się uważnie, jaki potrafią robić z nich użytek.
Są gatunkiem zagrożonym
Szympansy zwyczajne występują w naturze w lasach tropikalnych zachodniej i równikowej Afryki, gdzie żyją w grupach liczących kilkadziesiąt osobników.
Jak czytamy na stronie ZOO Wrocław, są gatunkiem zagrożonym wyginięciem: w ciągu zaledwie trzydziestu lat jego populacja w naturze zmniejszyła się o 66 proc. i na razie nie widać światełka w tunelu. Czyha na nie wiele zagrożeń: intensywne wylesianie, utrata siedlisk, choroby, kłusownictwo.