Jak się okazało, poród pasiastych czworaczków, odbył się wśród bambusów na zewnętrznym wybiegu, tuż przy szybie. Fotografowi udało się uwiecznić pierwsze chwile mamy-tygrysicy z jej małymi. To cały ocean czułości! Zresztą sami zobaczcie.
A co z imionami dla czworaczków?
Zoo przypomina, że do dzisiaj można wpisywać propozycje imion dla całej czwórki: trzech samców i jednej samicy.
Do tej pory otrzymaliśmy od Was już prawie 1000 pomysłów, ale czekamy na więcej! Imiona ogłosimy w najbliższą środę.ZOO Wrocław
Oto niektóre ze zgłoszonych dotąd propozycji:
- Athos, Porthos, Aramis i Konstancja, wszyscy z „Trzech Muszkieterów”;
- Alfa, Bravo, Charlie, Delta od pierwszych członów Alfabetu Fonetycznego NATO;
- Siberut, Batang i Tesso dla samców a dla samicy Kerinci - od Parków Narodowych na Sumatrze;
- Czesiek, Zdzisiek i Krzysiek oraz Grażynka – żeby było swojsko;
- Wrocław, Breslau,Vratislav i Vratislavia – od historycznych nazw Wroclawia;
- Leoś, Clara, Wrocek, Profesor - imiona Kasnali Wrocławskich;
- Bumi (ziemia), Api (ogień), Udara (powietrze) i Air (woda), czyli nazwy czterech żywiołów w języku malajskim
Sensacja na skalę światową
Jak już informowaliśmy, tygryski przyszły na świat 22 lipca. Ich rodzice to Nuri i Tengah.
Narodziny pasiastych czworaczków to sensacja na skalę światową – tygrysy sumatrzańskie to jedne z najrzadszych i najbardziej zagrożonych zwierząt na świecie. Wrocławskie zoo jest jedynym ogrodem zoologicznym w Polsce, który hoduje te niezwykłe drapieżniki, a jednoczesne narodziny czterech maluchów są czymś absolutnie wyjątkowym.
Maluchy pojawiają się na wybiegu, więc warto ich wypatrywać – przynajmniej wtedy, gdy pogoda nie skłoni ich do schowania się na zapleczu hodowlanym.