Widowisko o wielkich Polakach
Widowisko „Wigilie polskie” jest prezentowane od lat (najpierw w Poznaniu), choć za każdym razem w nowej odsłonie. Wrocławianie poznali je po raz pierwszy w 1999 roku w Teatrze Polskim. Tegoroczne przedstawienie, inne od tamtego, ale w podobnym duchu, publiczność obejrzała kilkakrotnie w głównej sali Narodowego Forum Muzyki. Na scenie pojawili się zarówno aktorzy (choćby Adam Marjański jako Adam Mickiewicz), jak i uczniowie z III LO we Wrocławiu, którzy przez ostatnie miesiące przygotowywali się m.in. do ról filomatów, ułanów i znanych postaci, jak Fryderyk Chopin, czy Jan Kasprowicz.
Wigilie bohaterów
Ponad dwugodzinne widowisko z narracją Barbary Wachowicz to opowieść przy wigilijnym stole, podczas której poznajemy kolejnych bohaterów – od wieszcza Adama Mickiewicza po Juliusza Słowackiego, Tadeusza Kościuszkę (świetny Grzegorz Gołaszewski), Fryderyka Chopina, Jana Kasprowicza, a wreszcie zasłużonych podczas XX-wiecznych wojen – Orlęta Lwowskie i bohaterów „Kamieni na szaniec”. Autorka i reżyserka „Wigilii polskich” życiorysy wielkich Polaków zna perfekcyjnie. Czytała ich listy, podróżowała śladami, przyjaźni się z rodziną (także z potomkinią siostry Tadeusza Kościuszki). Dzięki temu postaci znane z kart książek i pomników stają się zwykłymi ludźmi targanymi wątpliwościami, tęskniącymi za ojczyzną, kochającymi rodzinę. Poznajemy m.in. wigilię w domu Państwa Mickiewiczów relacjonowaną przez córkę wieszcza, Misię (w tej roli Lilia Gejderich z III LO), potem dowiadujemy się, jak wigilię na obczyźnie spędzał Juliusz Słowacki (Błażej Michalski), a jak tęsknił wówczas za rodziną Fryderyk Chopin (Łukasz Zagrajek, uczeń III LO), który dowiedział się o wybuchu Powstania Listopadowego będąc w Wiedniu.
Wrocławskie wątki
Barbara Wachowicz nie zapomniała także o wrocławskich kontekstach, zwłaszcza słynnym spotkaniu Juliusza Słowackiego z matką Salomeą w 1848 roku po 18 latach rozłąki, czy działalności studenta Uniwersytetu Wrocławskiego, Jana Kasprowicza (Jakub Domagała, uczeń III LO).
Chóry, harcerze w NFM
Przedstawienie muzycznie przygotowały dwa chóry NFM – główny oraz chłopięcy, ale wystąpili też harcerze i zuchy z Hufca Związku Harcerstwa Polskiego im. Szarych Szeregów w Świdnicy i dzieci z Chóru Bajkonutki z Przedszkola nr 66. Na ekranie można było teżz cały czas śledzić nie tylko podobizny bohaterów „Wigilii polskich”, ale i miejsc z nimi związanych, do których pojechała Barbara Wachowicz, a swoimi wspomnieniami podzieliła się tym razem z wrocławską publicznością.