Pszczelarze zachęcają: „Zamiast martwić się, że pszczoły wyginą, zrób coś, żeby pomóc im przeżyć!” i nawołują do wzięcia udziału w akcji „Ratuj pszczoły!”.
- Pszczelarz ograniczony jest do swojej okolicy i oczywiście sadzi tam rośliny miododajne, jednak nie wystarczą one dla wszystkich pszczół – mówi Marcin Musiałczyk, wrocławski pszczelarz, inicjator akcji „Ratujmy pszczoły!”.
– Dlatego zachęcamy mieszkańców domów z ogródkami, by siali u siebie rośliny miododajne. Można zasiać je nawet w doniczkach na balkonie lub tarasie. Na szczęście moda na trawnik z iglakami przed domem przemija. To była pustynia dla pszczół – dodaje Marcin Musiałczyk. - Wybór roślin jest ogromny, od ziół przez maliny po krzewy ozdobne i drzewa, więc każdy może pomóc pszczołom. Wrocławscy pszczelarze posadzili już 3 tys. lip.
- Im więcej takich roślin, tym większa szansa, że pszczoły (te dzikie i te udomowione) zbiorą odpowiednią ilość pokarmu na zimę, a Ty będziesz miał zioła, owoce albo pięknie kwitnące rośliny. A tam gdzie są pszczoły, pojawiają się też inne pożyteczne owady zapylające, w tym piękne motyle – tłumaczą pszczelarze.
Jakie rośliny sadzić, by pomóc pszczołom?
Na trawniku można zasadzić koniczynę białą, koniczynę polną, mniszek lekarski, stokrotki, fiołki wonne, śnieżyczki przebiśniegi, śnieżyce wiosenne, cebulice.
Można też hodować zioła. Pszczoły lubią macierzankę piaskową, tymianek właściwy, szałwie, oregano (lebiodkę pospolitą), dziewannę wielkokwiatową, ogórecznik lekarski, czosnek pospolity, nagietek lekarski, mięty różnego rodzaju, nostrzyk biały, chaber bławatek, lawendę wąskolistną.
Na balkonach chętnie zajrzą do aksamitek wąskolistna, werbeny ogrodowej, wrzosów, wrzośców i nasturcji.
Na rabaty przyciągną je takie rośliny jak przegorzan ruski, pospolity, węgierski, żywokost lekarski, ogórecznik, różne rodzaje astrów bylinowych, ciemiernik biały, rośliny cebulowe, różne rodzaje chabrów, trędownik bulwiasty, trojeść amerykańska, farbownik lekarski, żmijowiec zwyczajny, facelia, jeżówka purpurowa, dalie, kocimiętki, len trwały, maki.
Warto zasadzić też takie krzewy jak amorfa krzewiasta, śnieguliczka biała, berberysy, budleja dawida, bukszpany, oliwnik wąskolistny, karagana syberyjska, mosznowiec południowy, żarnowiec miotlasty, wierzba iwa.
Tradycyjnie najwięcej pszczół przyciągają takie drzewa jak lipy, a także robinie (akacjowa, lepka i inne), , klony różnego rodzaju (jawor, pospolity i inne), drzewa owocowe.
Pszczoły w mieście
Miejskie pszczelarstwo, tak popularne w Nowym Jorku, krajach skandynawskich, u nas raczkuje. Pierwsze szlaki przecierają pszczelarze z Warszawy, założyciele Pszczelarium. Swoimi działaniami doprowadzili do zmiany przepisów obowiązujących w stolicy, gdzie hodowla pszczół była zakazana. Ich ule stoją legalnie m.in. na Mokotowie, Bemowie i na dachach budynków.
We Wrocławiu miejskich pszczelarzy jest kilku, ale działają w ukryciu, bo przepisy nie są im przychylne. W granicach Wrocławia, na terenach mieszkaniowych, nie można bowiem hodować tzw. zwierząt gospodarskich, do których zaliczane są pszczoły. Ewentualnie można, za zgodą zarządu, ustawić ule na ogródkach działkowych.
Pszczołami zajmują się naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zespół badawczy dr hab. Marii Klem monitoruje liczebność pszczół. Niestety jest ich coraz mniej. Swoje badania prowadzili we Wrocławskim Ogrodzie Botanicznym, chcą je rozszerzyć w kolejnych latach m.in. na miejskie jak parki i zieleń osiedlową oraz ogródki działkowe. Wniosek z badań jest jeden: „Pomyślny rozwój rodzin pszczół jest możliwy tylko wówczas, gdy będą miały dogodne miejsca gniazdowania oraz ciągłą dostępność pokarmu.”
Pszczołom, zwłaszcza dzikim samotnicom i trzmielom pomaga Greenpeace. W ubiegłym roku organizacja postawiła pierwszy hotel dla pszczół w Parku Grabiszyńskim. Ułatwia on przezimowanie owadom zapylającym, które zwykle ukrywają się pod opadłymi liśćmi. W mieście opadłe liście wywozi się z parków, giną wtedy dzikie pszczoły i trzmiele.
Pszczoły dziękują
„Byliśmy dzisiaj w pasiece, zrobiło się na tyle ciepło, że pszczoły zaczęły intensywnie pracować. Pszczoły prosiły o przekazanie podziękowań dla wszystkich, w których ogrodach rosną przebiśniegi, krokusy i leszczyna, bo teraz właśnie z tych roślin zbierają pyłek potrzebny do wychowu młodego pokolenia. Jednocześnie pszczoły chciałyby podziękować wszystkim, którzy zasadzą rośliny miododajne w tym roku. Z chęcią do Państwa przylecą pomóc w ich zapyleniu, żeby roślinki wydały nasiona na przyszły rok!” – pisze na swojej stronie internetowej Marcin Musiałczyk. Więcej informacji o pszczołach i o akcji znajdziecie na http://pasiekamarcina.pl/ oraz na facebooku.
