Sportowe podsumowanie weekendu [17-19.05]

Mocne zakończenie Śląska

Rozgrywki LOTTO Ekstraklasy w sezonie 2018/2019 dobiegły końca. Mistrzem kraju, ku zaskoczeniu wielu kibiców i ekspertów, został Piast Gliwice, który w minionym sezonie bił się o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, a w obecnym wywalczył prawo startów w eliminacjach Ligi Mistrzów. Śląsk, co prawda jeszcze do niedawna bronił się przed degradacją, to jednak za sprawą czterech zwycięstw z rzędu pewnie utrzymał się w LOTTO Ekstraklasie.

fot. slaskwroclaw.pl

Wrocławianie na zakończenie sezonu wysoko, bo aż 4:0, pokonali na swoim stadionie Arkę Gdynia. Po dwa gole dla miejscowych zdobyli Marcin Robak oraz Robert Pich, który wynik spotkania otworzył już w 12. minucie, co znacznie ułatwiło gospodarzom kontrolę nad przebiegiem meczu.

Zwycięstwo z Arką oraz wyniki pozostałych spotkań pozwoliły WKS-owi ostatecznie uplasować się na 12. pozycji, z przewagą 4 punktów nad przedostatnią Miedzią, która niestety od przyszłego sezonu będzie występowała na I-ligowych boiskach, podobnie jak Zagłębie Sosnowiec.

WKS Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 4:0

Koniec marzeń koszykarzy WKS-u

Dwa pierwsze finałowe pojedynki, które koszykarze Śląska Wrocław rozegrali w hali AWF z Astorią Bydgoszcz, z pewnością nie napawały optymizmem. Dla przypomnienia podopieczni Radosława Hyżego dwukrotnie ulegli gościom i od braku awansu do PLK dzieliła ich jedna porażka. Nadzieja na odwrócenie losów tej serii była jednak niewielka, gdyż rywalizacja przeniosła się do Bydgoszczy, gdzie koszykarze Astorii niezwykli przegrywać.

fot. wks-slask.eu

Niestety, przedmeczowe przewidywania sprawdziły się, choć trzeba przyznać, że podopieczni Radosława Hyżego walczyli z całych sił, zostawiając na parkiecie mnóstwo zdrowia. Miejscowi ponownie okazali się lepszą drużyną, ostatecznie pokonując w trzecim meczu zawodników FutureNet Śląska Wrocław 86:77, a w całej rywalizacji 3:0 i to oni w przyszłym sezonie zagrają w ekstraklasie. Z kolei Śląsk po raz kolejny będzie zmuszony rozgrywać swoje spotkania na I-ligowym poziomie.

– Zespół Astorii był po prostu lepszy. Popełniliśmy zbyt dużo błędów, ale pokazaliśmy wielkie zaangażowanie i daliśmy z siebie wszystko. Na tak gorącej hali gra się bardzo trudno. Zadecydowały małe rzeczy i problemy, z którymi borykaliśmy się od początku play-offów. Nie dam jednak sobie wmówić, że ten sezon jest stracony czy słaby. Zawodnicy wykonali kawał ciężkiej roboty i jestem z nich bardzo dumny. Pewne sprawy ułożyły się nie po naszej myśli i za to odpowiedzialny jestem ja – mówił po meczu szkoleniowiec Śląska Radosław Hyży.

Astoria Bydgoszcz - FutureNet Śląsk Wrocław 86:77

Porażka i zwycięstwo Sparty Wrocław

Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław ze zmiennym szczęściem zakończyli miniony weekend. W piątek, 17 maja, w Gorzowie, wrocławianie jadąc bez swojego kapitana Macieja Janowskiego, przegrali ze Stalą 42:48, z kolei w niedzielę, już na własnym obiekcie, bez większych problemów pokonali Get Well Toruń 54:36, także pod nieobecność Janowskiego.

fot.wts.pl

W piątkowym pojedynku z Gorzowie po stronie Sparty najlepiej punktowali Tai Woffinden (12 punktów) oraz Maksym Drabik (11+1). Z kolei w niedzielę najwięcej oczek dla gospodarzy dowieźli Tai Woffinden (12+1), Max Fricke (11+2) oraz Maksym Drabik (9+1) i Gleb Czugunow (8).

Po 5. kolejkach PGE Ekstraligi żużlowcy Sparty Wrocław z dorobkiem 4 punktów plasują się dopiero na 6. miejscu, wyprzedzając Motor Lublin i Get Well Toruń. Kolejne spotkanie wrocławianie rozegrają 24 maja. Wówczas w Częstochowie o komplet punktów powalczą z miejscowym Włókniarzem. Początek o godzinie 20.30.

Pozostałe wydarzenia:

• Piast Żmigród - Ślęza Wrocław 1:2 (piłka nożna, III liga)
• GKS Mirków/Długołęka - Orzeł Ząbkowice Śląskie 3:0 (piłka nożna, IV liga)
• Bielawianka Bielawa - Śląsk II Wrocław 1:2 (piłka nożna, IV liga)
• Piast Żerniki (Wrocław) - Orzeł Prusice 2:3 (piłka nożna, IV liga)
• Panthers Wrocław - Warsaw Mets 49:21 (futbol amerykański)