Nawet chodząc tylko na regularne salsoteki, trzeba by imprezować niemalże non stop.
Niedziela, okolice północy. Wydawałoby się, że nie najlepszy czas na imprezy. Nic bardziej mylnego. Na parkietach sąsiadujących ze sobą klubów 13 i GAFA w Pasażu Niepolda tłum. Zabawa przy latynoskich rytmach trwa w najlepsze. Podobnie jest we wtorki w Lewitacji i GAFIE, w środy w Czarnym Kocie, w czwartki w Sombrerro, w piątki w Antidotum i Casa de la Musica oraz w soboty w Casa de la Musica.
Latino niejedno ma imię
Tańczyć można tam nie tylko klasyczną salsę, ale nierzadko też jej odmianę – new york style oraz timbę, reggaeton czy (często na oddzielnej sali) tak zwane sensuale: bachatę, kizombę i zouk. W trakcie imprez odbywa się też czasem Rueda de Casino. Pary w kole wykonują synchronicznie te same figury. Na zawołanie prowadzącego wymieniają się partnerami. To zabawa dla tancerzy znających podstawy salsy. Zresztą ich na salsotekach jest najwięcej: – Uczymy się w szkole tańca, ale to dla nas za mało – śmieją się Maja i Mariusz, uczestnicy imprezy. – Poza tym tu jest muzyka, ludzie, których ruchy można podpatrzeć.
Nie trzeba umieć, można się nauczyć
Salsoteki przyciągają także tych, którzy nie znają podstaw latynoskich tańców. Mogą się trochę poduczyć. Przed lub w trakcie imprez zazwyczaj organizowane są tak zwane animacje, czyli prowadzone przez instruktorów pokazy kroków i zabawy z tańcem.
Niektórzy na salsoteki przychodzą, żeby tylko popatrzeć. Tak jak Filip, który tłumaczy, że robi t,o by nakręcić się na kurs tańca. – Salsa wciąga, integruje też ludzi. Wielu jest regularnymi bywalcami takich imprez. Prawie wszyscy tu się znamy albo kojarzymy z widzenia. Radosław Jarosik idzie jeszcze dalej i dodaje, że w trakcie dziewięciu lat swojej działalności połączył już dzięki salsie mniej więcej setkę par.
Przy latynoskich dźwiękach potańczysz:
- wtorek – Lewitacja, GAFA
- środa – BauBar (od 7 maja), Czarny Kot
- czwartek – Sombrerro
- piątek – Casa de la Musica, Antidotum
- sobota – Casa de la Musica
- niedziela – GAFA, 13
Asia Strutyńska
