Wszystkie stanowiska, gdzie można za wykupioną w cenie 5 zł cegiełkę otrzymać wybraną potrawę, były już gotowe wcześnie rano. Kucharze uwijali się, żeby wszystko dopiąć na ostatni guzik. W tym czasie w Rynku było już sporo wrocławian i turystów, którzy czas przed biesiadą umilali sobie zakupami na jarmarku produktów europejskich i regionalnych, który towarzyszy Europie na Widelcu.
W południe ruszyła z ul. Świdnickiej barwna parada kucharzy na czele z głównymi animatorami EnW –Piotrem Bikontem i Robertem Makłowiczem. Był to jednocześnie znak, że uczta europejska niebawem się rozpocznie, zostaną otwarte kasy, a na scenie nastąpi prezentacja wszystkich kucharzy i ich potraw, które są dzisiaj do degustacji. Na placu Gołębim rozstawiono dużą plenerową restaurację – przy stolikach można wygodnie spożyć zamówione danie, ale goście chętnie rozsiadają się również na widowni przed sceną, na której trwają występy artystyczne i konkursy.
Czytaj o menu biesiady i o tym, co dokładnie przewidziane jest w jej programie.
Na pl. Solnym otworzyła się również podniebna restauracja Dinner in the Sky. Na pierwszy kulinarny kurs był komplet chętnych. Okazja do wypicia kawy, zjedzenia posiłku czy degustacji koktajlu będzie jeszcze w niedzielę, 4 czerwca.
Czytaj o Dinner in the Sky podczas Europy na Widelcu 2017.
Biesiada w Rynku potrwa do godz. 22.00. Do tego czasu przewidziane są atrakcje kulinarne – czyli gotowanie na scenie, m.in. z Robertem Makłowiczem, „zwiedzanie” stoisk z duetem Bikont–Makłowicz, koncerty – Janusza Yaniny Iwańskiego z zespołem, zespołu Bartnicky Band oraz Wroclaw Respect Orchestra z gośćmi, będą jeszcze konkursy, pokaz parzenia kawy oraz rozstrzygnięcie konkursów na Najlepszy Smak Dolnego Śląska 2017 i o tytuł Mistrza Dobrego Smaku Wrocławskich Spotkań Nalewkowych 2017. Na najwytrwalszych czekać będzie tort Europy na Widelcu.
Ciekawe rzeczy dzieją się również poza Rynkiem – czyli w Browarze Mieszczańskim. Tam także jest smacznie, wesoło i kolorowo.