Artyści z Fundacji OK.ART, która od 2013 r. prowadzi Ośrodek Kulturalnej Animacji Podwórkowej, przed dwoma laty pokazali mural w podwórku przy ul. Roosevelta 5a. Malowidło o długości 250 metrów i powierzchni 1200 metrów kw. robi nadzwyczajne wrażenie. Na elewacji kamienic na rogu Roosevelta i Jedności Narodowej umieszczono portrety i sylwetki mieszkańców budynków, dorosłych, dzieci, osoby starsze i młodych chłopaków.
Między postaciami są fantazyjne sceny jak z rajskiego ogrodu, z egzotycznymi zwierzętami i ptakami, są fragmenty abstrakcyjne, jest fragment wiersza, jedną ze ścian zajmują wmurowane w nią porcelanowe pszczoły. Dzieło jest wzbogacone o ceramiczne elementy. Motywów, postaci są dziesiątki.
Zobacz więcej o OKAP, który znalazł się wśród 30 Kreatywnych Wrocławia 2016
Jedna część to wizerunki czworonogów zamieszkujących ten kwartał. Swoją część mają także miejscowi kibice piłkarskiego Śląska Wrocław. Bajecznie kolorowe podwórko stało się popularnym miejscem spacerów, odwiedzają je artyści, pasjonaci street-artu, miłośnicy historii Wrocławia.
Od malarstwa jaskiniowego po Chagalla
Oryginalny pomysł spodobał się lokatorom kamienicy po parzystej stronie Roosevelta i poprosili o pomoc artystów z OKAP. Wspólnymi siłami zrealizowali mural, który jest większy (ma 1600 mkw.), ciekawszy i jeszcze bardziej oryginalny. Oficjalną prezentację dzieła zaplanowano na wtorek, 24 października, na czwartą rocznicę powstania OKAP.
Przedsięwzięcie realizowane z miejskich funduszy nazwano „Podwórko – odkrywanie sztuki”.
To nadzwyczajna plenerowa galeria sztuki. W podwórku przy ul. Roosevelta 8 powstał „album”, w którym poszczególne prace nawiązują dzieł najwybitniejszych twórców malarstwa. Znajdziemy fragmenty inspirowane obrazami van Gogha, bajkowymi pracami Chagalla, malarstwem starożytnego Egiptu, a nawet malunkami z jaskini w Lascaux oraz wieloma innymi artystami i stylami.
Część jednej z kamienic pokryły secesyjne ornamenty i portrety, nawiązujące do dzieł Alfonsa Muchy, Gustava Klimta oraz Stanisława Wyspiańskiego. – To inicjatywa historyków sztuki, którzy mieszkają w tej kamienicy – opowiadał Mariusz Mikołajek z OKAP-u.
Szef OKAP wiele razy podkreślał, że w przygotowanie muralu było zaangażowanych dziesiątki osób. Podczas prezentacji wywoływał ich, aby opowiedzieli, czym się inspirowali, jakie mieli intencje. Uczestników wtorkowego spaceru po plenerowej galerii pozdrawiały dzieci ze szkoły przy ul. Roosevelta. One malowały fragment inspirowany Chagallem. – Panie prezydencie, chcemy więcej takich pomysłów – wołała jedna z wychowawczyń do prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.
– Poprosimy mieszkańców Nadodrza, by pomogli przenieść te pomysły na Przedmieście Oławskie – mówił prezydent Wrocławia. – Tu chodzi nie tylko o odnawianie tynków, ale dotarcie do ludzkich serc.
Tu także w obrazy wpasowane są elementy ceramiczne. Tak jak na sąsiednim podwórku, część galerii powstała w porozumieniu z miejscowymi kibicami Śląska Wrocław. Między sylwetkami w zielonych koszulkach są fragmenty obrazów autorstwa m.in. Grottgera. Nie mogło zabraknąć galerii czworonogów zamieszkujących podwórko.
Podwórko trzecie: filmowe
Artyści związani z OKAP-em mają już bardzo skonkretyzowane plany na najbliższą przyszłość. W podwórku przy ul. Roosevelta 8, w budynku, który był dawniej zajezdnią tramwajów konnych, planują urządzić pracownię. – Chcielibyśmy zapraszać uznanych twórców street-artu, aby z nami współpracowali przy kolejnych projektach – zapowiada Mariusz Mikołajek. – Kolejne podwórko, które zajmiemy, przy ul. Jedności Narodowej, poświęcone będzie kinematografii, ze szczególnym naciskiem na filmy powstałe we Wrocławskiej Wytwórni Filmów.
– Ten projekt to przykład efektu domina. Kolejne murale są ciekawsze, większe, angażują więcej osób – mówi Adam Grehl, wiceprezydent Wrocławia. – Przy okazji mamy do czynienia z ciekawym zjawiskiem. Te miejsca zmieniają także ich mieszkańców, którzy nie tylko zaangażowali się w ich przygotowanie, ale ich pilnują, dbają o nie bardziej niż wcześniej.
fot. Grzegorz Rajter