W poniedziałek, 16 czerwca, DCF zaprasza do Dyskusyjnego Klubu Filmowego na „Palacza zwłok”, czechosłowacki film z 1969 r. , nieco zapomniane dziś arcydzieło. Mistrzowski technicznie, nawiązujący do niemieckiego ekspresjonizmu, świetnie zagrany, z psychodelicznym klimatem, zdumiewający fabułą. Internauta napisał celnie: „Jest jak walec - jedzie powoli, ale miażdży konsekwentnie”.
Karl Kopfrkingl, wykonujący tytułowy zawód w krematorium pozornie jest bardzo porządnym mieszczaninem. Ma jednak wadę: uwielbia swoją pracę. Śmierć fascynuje go zdecydowanie bardziej niż powinna. A że są lata 30. i do głosu dochodzi partia nazistowska, Karl swoją obsesję na punkcie umarłych łączy z nienawiścią do Żydów. A że jego żona jest z pochodzenia Żydówką? I dzieci również? Cóż... Czeski horror retro? To właśnie „Palacz zwłok”. Seans o godz. 20, bilety 8 zł.