wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

12°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 04:10

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. Rewelacyjna wystawa w OP ENHEIM. Zobaczcie prace Andy'ego Warhola, Magdaleny Abakanowicz, Barbary Falender
Kliknij, aby powiększyć
Kuratorka wystawy Paulina Olszewska z pracą Andy'ego Warhola przed wystawą w OP ENHEIM fot. Magdalena Pasiewicz
Kuratorka wystawy Paulina Olszewska z pracą Andy'ego Warhola przed wystawą w OP ENHEIM

Do końca sierpnia w domu dla kultury OP ENHEIM coś dla tych, którzy pragną autentycznego zachwytu i ciekawią ich prace nieoczywiste. Spod ręki artystów, których dobrze znają, jak Andy Warhol i Magdalena Abakanowicz, jak i autorstwa tych, których dopiero tu odkryją, jak Adela Szwaja i Krystiana Robb-Narbutt. Leitmotivem sztuki z kolekcji warszawskiej Galerii Studio jest hasło „Widzenie ciałem”. Ciałem widzianym z fantazją, humorem, z erotycznym napięciem.

Reklama

Galeria Studio z fantastyczną kolekcją sztuki

Kolekcja Galerii Studio, z której wybrano prace na wystawę „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM, jest zdumiewająca. Stworzona w 1972 roku w Teatrze Studio, według idei malarza, scenografa i reżysera Józefa Szajny, przez lata pielęgnowana urosła do rangi jednego z najważniejszych zbiorów sztuki współczesnej w Polsce. 

Ambicją Józefa Szajny było zbierać prace współcześnie żyjących artystek i artystów, a dostrzegał na tym polu spore zaniedbania. Wówczas ta kolekcja była tworzona jako aktualna, dziś patrzymy na klasyków polskiej sztuki, bo w zbiorach Galerii Studio są dzieła Magdaleny Abakanowicz, Henryka Stażewskiego, Edwarda Dwurnika. Przed laty, kiedy w Polsce nie było rynku sztuki, miały zupełnie inną wartość, ale też sami artyści, wiedząc do jakiej kolekcji wejdą ich dzieła, zgadzali się na ich zakup w rozsądnej cenie.
Paulina Olszewska, współkuratorka wystawy w OP ENHEIM

Bardzo ciekawe są na wystawie w OP ENHEIM nie tylko prace klasyków (Warhol, Haring, Abakanowicz, Falender, Natalia LL), ale też okoliczności, w jakich znalazły się z zbiorach Galerii Studio. Bo w ten sposób można sporo opowiedzieć o polskiej rzeczywistości tamtych lat.

W latach 70. i 80. z pieniędzy ministerialnych i miejskich można było kupić dzieła prezentowane wcześniej na wystawach, jakie odbywały się w Galerii Studio. Tak do zbioru trafiły m.in. prace Magdaleny Abakanowicz (po wystawie w 100-lecie urodzin Stanisława Ignacego Witkiewicza, patrona Teatru Studio), Krystyny Piotrowskiej, czy Barbary Falender. 

Były też wyjątkowe podarunki, jak ten, który Eva J. Pape, amerykańska kolekcjonerka polskiego pochodzenia, zrobiła Galerii Studio w 1989 roku. Polska właśnie wychodziła z jarzma komunizmu, trzeba było nadrabiać kolekcjonerskie zaległości z Zachodu, brakowało funduszy, stąd dar Evy J. Pape miał niebagatelne znaczenie – ofiarowała kolekcję amerykańskiej sztuki, a wśród prac m.in. te Andy'ego Warhola i Keitha Haringa, które obejrzymy na wystawie w OP ENHEIM, ale też obrazy Wojciecha Fangora, który wtedy żył i pracował w Stanach Zjednoczonych.  

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM &ndash; praca Andy'ego Warhola</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM – praca Andy'ego Warhola

Jak artystki postrzegają ciało 

Mottem wystawy jest hasło „Widzenie ciałem”, a prace dobrano w ten sposób, by pokazać z jak wielu perspektyw artyści patrzą na ludzkie ciało. Bywa narzędziem, świątynią rozkoszy, podlega dekonstrukcji. 

Rozpoczynamy zwiedzanie od prac wrocławskiej artystki Natalii LL, która w mocno konceptualnych, kreskowanych „Morfemach” z 1974 roku (na papierze) opowiada o opozycji płci – żeńskiej i męskiej. Tuż obok słynne grafiki Krystyny Piotrowskiej. Pod koniec lat 70. artystkę interesował wizerunek kobiety, jak działa z ludzkim wizerunkiem w szerszym znaczeniu. W pracach poddaje swoją twarz dekonstrukcji, a pocięte fragmenty twarzy łączy w nową kompozycję. 

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM &ndash; prace Krystyny Piotrowskiej</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM – prace Krystyny Piotrowskiej

Bardzo ciekawy jest umieszczony przez kuratorki (Natalię Andrzejewską, Dorotę Jarecką i Paulinę Olszewską) w tej samej sali obraz Teresy Pągowskiej.

W malarstwie Teresy Pągowskiej ciało kobiety jest mocno sensualne, a w jej pracach zawsze pojawia się nutka erotyzmu, kobiecej kokieterii. Warto dodać, że kiedy Józef Szajna kupował jej obrazy były to w kolekcji Galerii Studio pierwsze dzieła autorstwa kobiety w środowisku artystycznym mocno zdominowanym przez mężczyzn.
Paulina Olszewska, współkuratorka wystawy w OP ENHEIM

Zwiedzający zobaczą nie tylko obrazy, także intrygującą instalację „W przymknięciu powiek” (tytuł zaczerpnięty z wiersza Zuzanny Ginczanki) Alicji Bielawskiej, która jest dialogiem z pracami rzeźbiarki Barbary Falender. 

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM &ndash; praca Alicji Bielawskiej</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM – praca Alicji Bielawskiej

Zafascynowało mnie, że z jednej strony praca łączy myślenie architektoniczne, konceptualne z przestrzenią, z konkretnymi wymiarami, a jednocześnie jest bardzo sensualna. Kiedy się do niej podchodzi tkanina zaczyna powiewać, jej forma przywodzi na myśl sukienkę, firankę, wprowadza nas w mocno intymną przestrzeń. Widzę też świadome nawiązywanie do realizacji kobiet, artystek, architektek, które w męskim świecie potrafiły stworzyć własne pole, jak Lilly Reich, partnerka Miesa van der Rohe, która projektowała wnętrza jego budynków, dużo pracowała też z tkaninami.
Paulina Olszewska, współkuratorka wystawy w OP ENHEIM

W innej sali obejrzymy też prace ojca Alicji Bielawskiej, Andrzeja Bielawskiego (czyli mocno erotyczne prace, jak „Kwiat polucji nocnej” i „Nareszcie sobota”).

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM &ndash; prace Krystiany Robb-Narbutt (w sepii) i Andrzeja Bielawskiego</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM – prace Krystiany Robb-Narbutt (w sepii) i Andrzeja Bielawskiego

Andy Warhol oszałamia kolorem, Keith Haring kształtami

Fanów amerykańskiej sztuki zachwycą dwie prace. Ta autorstwa Keitha Haringa jest wyjątkowo ekspresyjna w formie, nawiązuje do sztuki ulicy, malowania na murach, a w portrecie zwraca uwagę niegrzeczny, czerwony język, który na końcu się rozdwaja. 

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM &ndash; Keith Haring</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM – Keith Haring

Z kolei praca Andy'ego Warhola – „Melon” z serii „Space Fruits”, zachwyci fanów tego genialnego amerykańskiego kolorysty.

– To mocna pop-artowa praca na papierze, w której dominują silne, proste, kontrastujące ze sobą formy – przyznaje Paulina Olszewska. 

Kto wie jednak, czy największym odkryciem dla zwiedzających nie będzie niezwykłej urody obraz Adeli Szwai, mniej znana praca w kolekcji Galerii Studio. – Wspólnie z pozostałymi kuratorkami postanowiłyśmy pokazać ją ze względu na energetyczny, mandalowy charakter, ale też dlatego, że zwiedzających fascynują także odkrycia, nieoczywiste pozycje w naszej kolekcji – podkreśla Olszewska.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM &ndash; obraz Moniki Szwai</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM – obraz Moniki Szwai

W kolejnym pokoju, obok przestrzennej pracy Magdaleny Abakanowicz zwraca uwagę także dyptyk „Warschau i Berlin” Renaty Kamińskiej, artystki polskiego pochodzenia związanej z Berlinem, która od lat żywo interesuje się relacjami polsko-niemieckimi, badaniem tego, co działo się w Polsce i Niemczech w tym samym czasie, tematem tożsamości.

W listopadzie 2018 roku, szczególnego czasu dla obu krajów, dla Polski ze względu na 100. rocznicę odzyskania niepodległości i uzyskania praw wyborczych przez kobiety, dla Niemiec ze względu na rocznicę upadku muru berlińskiego i Nocy Kryształowej, Renata Kamińska zbierała gazety i to, co pisano o tych wydarzeniach w Warszawie i Berlinie. Z nich stworzyła dwie osobne kompozycje.
Paulina Olszewska, współkuratorka wystawy w OP ENHEIM

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM

O ciele w pełen humoru sposób opowiada Jan Dobkowski, którego prace przeżywają teraz prawdziwy renesans. – Artysta często tworzy z przymrużeniem oka, jego prace są dowcipne, a sportretowana tu Wenus ma trzy piersi, co jest nawiązaniem do sztuki prehistorycznej, matriarchatu, ale też do hybrydy, nieoczywistej formy – wyjaśnia kuratorka.

Dynamiczna ceramika, poduszki erotyczne

Na środku kolejnego pokoju niezwykła ceramiczna rzeźba Hanny Żuławskiej, ceramiczki, studiowała w Sopocie, związana z grupą „Kadyny”, stworzyła szkołę współczesnej ceramiki, wykonywała dekoracje w odbudowywanym ratuszu w Gdańsku. Praca na wystawie w OP ENHEIM jest mocno eksperymentalna, cielesna.

– Jej tytuł przywodzi na myśl, że to zamknięta forma ciała, pisklę, które się wykluwa, ale też może przypominać niektórym opozycję męskie-żeńskie. Zachwyca dynamika wykonania, a także bardzo współczesny sposób glazurowania ceramiki – mówi Paulina Olszewska. 

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM &ndash; ceramika Hanny Żuławskiej&nbsp;</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM – ceramika Hanny Żuławskiej 

Za rzeźbą Hanny Żuławskiej w oknie widać kolejną przestrzeń wystawienniczą OP ENHEIM i słynne „Poduszki erotyczne” wybitnej rzeźbiarki Barbary Falender. Galeria Studio posiada ich sześć, na wystawie obejrzymy trzy.

Poduszki erotyczne cieszą się obecnie niesamowitym zainteresowaniem w związku z nurtem mówienia o kobiecej seksualności, ale i sensualności, haptyczności, o ciele. To forma poduszki, a więc miękkiego materiału, w którym coś może się odkształcić, odbić. Barbara Falender ukształtowała z nich moment aktu seksualnego, kiedy mężczyzna wchodzi w kobietę. Scena jest bardzo intymna, prywatna, a artystka uchwyciła ją w marmurze, kamieniu, który wydaje się mało miękki, ale wypolerowany nabiera haptyczności. Tych poduszek aż chce się dotknąć.
Paulina Olszewska, współkuratorka wystawy w OP ENHEIM

„Poduszki erotyczne” powstały w połowie lat 70., kiedy Barbara Falender ukończyła studia, ale miała sporo problemów, aby pokazywać swoje wyjątkowo bezpośrednie prace. Kiedy przed oficjalnym otwarciem wystawy jej pracownię odwiedzał cenzor odwracała rzeźby w ten sposób, aby przypominały poduszki. – Kiedy cenzor wychodził, odwracała je we właściwy sposób – dodaje kuratorka.  

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM &ndash; &bdquo;Poduszka erotyczna&rdquo; Barbary Falender&nbsp;</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM – „Poduszka erotyczna” Barbary Falender 

Odkrycia na wystawie w OP ENHEIM

Wspaniale obejrzeć prace Krystiany Robb-Narbutt, trochę dziś zapomnianej, a wyjątkowo oryginalnej artystki. – Są surrealistyczne, bardzo graficzne. Tu ciało nie jest erotyczne, ale skomponowane z różnych nieoczywistych elementów, jakby nie z tego świata, ale ze świata wyobraźni, nocnych koszmarów. W jej pracach widoczne jest przepracowywanie traumy, ale dzieła nas nie przerażają, są intrygujące – tłumaczy Paulina Olszewska. 

I fantastyczny Jerzy „Jurry” Zieliński, przedwcześnie, tragicznie zmarły malarz. Obejrzymy jeden z czterech jego obrazów, jakie są w kolekcji Galerii Studio. – Tych prac nie da się łatwo zaszufladkować. Nie wiadomo, czy to pop-art, czy bardziej surrealizm, a może sztuka zaangażowana politycznie. To mocno symboliczna praca, kosmogoniczna – mamy księżyc, wodę, pole, patrzącą na wszystko z góry twarz. Wyjątkowa praca – zwraca uwagę kuratorka. 

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: <p>Prace na wystawie &bdquo;Widzenie ciałem&rdquo; w OP ENHEIM &ndash; po lewej obraz Jerzego &bdquo;Jurry&rdquo; Zielińskiego</p> fot. Magdalena Pasiewicz
Prace na wystawie „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM – po lewej obraz Jerzego „Jurry” Zielińskiego

Wystawę „Widzenie ciałem” w OP ENHEIM obejrzymy do końca sierpnia. Warto, bo wybrane z kolekcji Galerii Studio prace są nie tylko znakomite, zachęcają do refleksji, wzbudzają zachwyt.  

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl