– ESK to wydarzenie całej Polski – podkreślił minister i zadeklarował swoje wsparcie. Przypomniał, że finansowanie ESK wpisane jest w wieloletni program rządowy. Zapowiedział też specjalne pieniądze na wydarzenia organizowane w ramach ESK przez Muzeum Narodowe. – W maju będziemy wiedzieć, jakie będą to kwoty – dodał. – Planujemy wielką wystawę sztuki współczesnej, wędrującą po Polsce. W 2015 będzie w Warszawie, w 2016 we Wrocławiu, a w 2017 w innym mieście – tłumaczył, ale nie chciał zdradzić szczegółów.
Minister zapowiedział, że będzie obniżać ceny biletów w instytucjach mu podlegających jak Muzeum Narodowe, ale nie popiera udostępniania wystaw zwiedzającym za darmo.
- Z tego tytułu musiałbym wygospodarować dodatkowe 4 miliony 800 tys. zł, by pokryć straty muzeów – mówił. – Z tych pieniędzy muzea finansują swoją działalność naukową i konserwatorską. Natomiast wszystkie dzieci do 16 roku życia wchodzą do muzeów za 1 zł – dodał Zdrojewski. Pochwalił władze Wrocławia za to, że zdecydowały się udostępniać za darmo wystawy stałe w muzeach miejskich.
Minister poinformował też o podwyżkach dla pracowników. W 2014 otrzymają je pracownicy archiwów państwowych i Muzeum w Auschwitz, w 2015 zaś pracownicy instytucji muzealnych podlegających ministerstwu.
Zdradził, że do ministerstwa wpłynęła pod koniec roku aplikacja Europejskiej Stolicy Kultury. – Wszystko zależy od Wrocławia. Jeśli wydarzenia mieszczą się w aplikacji mam obowiązek je zaakceptować – stwierdził. – Od tego też zależy wysokość finansowania. Wrocław musi być liderem wzorców, musi być naśladowany i budzić zazdrość – podsumował.
ak