wroclaw.pl strona główna Kulturalny Wrocław – najświeższe wiadomości o kulturze Kultura - strona główna

Infolinia 71 777 7777

13°C Pogoda we Wrocławiu
Ikona powietrza

Jakość powietrza: umiarkowana

Dane z godz. 22:55

wroclaw.pl strona główna
Reklama
  1. wroclaw.pl
  2. Kultura
  3. Aktualności
  4. „Dziady” Mickiewicza z nowej perspektywy. Zdjęcia z wystawy w Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu
Kliknij, aby powiększyć
Wystawa "Dziady. Przejście" w Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu Oleksandr Poliakovsky
Wystawa "Dziady. Przejście" w Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu

Nowa wystawa w Muzeum Pana Tadeusza ma zmienić stereotypowe spojrzenie na jeden z najważniejszych tekstów literatury polskiej. Wiekopomne dzieło Adama Mickiewicza jest na niej ukazane z innej perspektywy. „Dziady. Przejście” można zwiedzać do końca lipca. My już byliśmy i zostawiamy zdjęcia z oprowadzania.

Reklama

Z pozoru masywne i ciężkie, w rzeczywistości – lekkie i wygodne. Kajdany Konrada z inscenizacji „Dziadów” w Teatrze Narodowym w Warszawie (premiera w 1967 roku w reżyserii Kazimierza Dejmka), obrosły nie tylko w bawełniany oplot, ale i w legendę. Podczas jednego z przedstawień Gustaw Holoubek (Konrad) miał rzekomo potrząsać nimi przed nosem ówczesnego ambasadora ZSRR.

Prowizoryczne kajdany są jednym z rekwizytów teatralnych prezentowanych na wystawie „Dziady. Przejście”, którą można zwiedzać do 30 lipca w Muzeum Pana Tadeusza w Rynku. Eksponowane są na niej przedmioty, takie jak scenariusze i kostiumy, wypożyczone z teatrów w Krakowie, Warszawie i we Wrocławiu, jak również zbiory Ossolineum.

Kliknij, aby powiększyć
Powiększ obraz: Wystawa "Dziady. Przejście" w Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu Oleksandr Poliakovsky
Wystawa "Dziady. Przejście" w Muzeum Pana Tadeusza we Wrocławiu

List matematyka z Wrocławia

Kuratorka, dr Joanna Hytrek-Hryciuk: — Chcieliśmy, aby wystawa bazowała na wątkach wrocławskich i dolnośląskich marca ’68 roku. Najbardziej dobitnym przykładem jest tutaj strajk studentów Uniwersytetu Wrocławskiego i pokazanie drugiej strony medalu, czyli działań służby bezpieczeństwa wobec osób biorących w nim udział.

Eksponatem wrocławskim jest na przykład pożegnalny list matematyka Stanisława Hartmana, który nauczyciel napisał do studentów po tym, jak został odsunięty od prowadzenia zajęć za poparcie ich w strajku. List został po latach odnaleziony w Stanach Zjednoczonych u studenta, dokąd zmuszony był wyjechać ze względu na pochodzenie żydowskie. — Na przykładzie Hartmana pokazujemy dramaty jednostek. Prezentujemy także wydarzenia antysemickie, a także inwazję wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację i walkę o wolność słowa — informuje kuratorka.

Dwie ścieżki i trzy poziomy

Wystawa składa się zatem z dwóch części: ścieżki historycznej i romantycznej. — Romantyczna opowiada o samej sztuce i wariantach przedstawienia „Dziadów”, natomiast warto zwrócić uwagę na kontekst historii najnowszej, czyli marca ‘68, który jest nierozerwalnie związany z przedstawieniem Kazimierza Dejmka — wyjaśnia dr Joanna Hytrek-Hryciuk.

Druga kuratorka, dr Justyna Kowal, tłumaczy, że słowo „przejście” w tytule ma w sobie trzy poziomy. — Pierwszy to przejście wystawy jako zwiedzanie — wymienia — drugim jest poziom schowany w samym tekście Mickiewicza i w jego inscenizacjach, a kolejny jest poziom społeczny.

Nasz fotograf był w muzeum w piątek, w przeddzień otwarcia ekspozycji:

Pretekstem do pokazania „Dziadów” z nowej perspektywy jest 55. rocznica premiery spektaklu Kazimierza Dejmka, która stała się katalizatorem protestów w 1968 roku w Polsce.

Źródło: materiały organizatorów

Bądź na bieżąco z Wrocławiem!

Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się we Wrocławiu. Najciekawsze wiadomości z www.wroclaw.pl znajdziesz w Google News!

Reklama
Powrót na portal wroclaw.pl