Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
Marta Derejczyk, kierowniczka Muzeum Etnograficznego, zaprasza w Noc Muzeów 2025 na wernisaż (w sobotę 17 maja o godzinie 18:00) wystawy „Dolny Śląsk pnie się w górę. Rzemiosło i przemysł wzdłuż Śląskiej Kolei Górskiej”.
Ta ekspozycja pozwala zrozumieć, dlaczego nasz region był tak dobrze rozwinięty w dziewiętnastym wieku, kiedy zmiany w przemyśle, gospodarce i turystyce następowały tak szybko i dynamicznie.Marta Derejczyk
Śląską Koleją Górską z Görlitz do Wałbrzycha
W muzeum doceniana jest praca scenograficzna wykonana przez Joannę Kurbiel, która znalazła liniowy sposób na umieszczenie i prezentację eksponatów we wnętrzach zabytkowego budynku.
— Główny zamysł był taki, żeby zachować kolejność stacji kolejowych. Rozpoczynamy oczywiście w Görlitz, potem Lubań, Olszyna, Gryfów Śląski, Jelenia Góra i Wałbrzych — prowadzi koordynatorka wystawy. — Linia kolejowa jest pretekstem do pokazania tych wytworów, które w rozwijającym się rzemiośle i przemyśle były domeną poszczególnych miejscowości.
- W Görlitz są lokomotywy i inne modele związane z elektryfikacją linii kolejowej.
- W Lubaniu chusteczki do nosa i wzorniki z tamtejszych fabryk.
- W Olszynie rozkładane stoły.
- W Gryfowie Śląskim tkaniny drukowane (tzw. blaudruki) z zakładu Greiff.
- W Jeleniej Górze koronki igiełkowe z prywatnej szkoły artystycznej Hedwigi Freiin von Dobeneck.
- W Wałbrzychu czarne i białe złoto ułożone w przestrzeni przypominającej tunel.
Lubań przy katarze myśli: Szczęście mam!
Na lubańskich łąkach śnieg w upalne lato leży. Tak to len się jak jezioro bieli, po widnokrąg bieży. I na pożegnanie macha chustką tu i tam. Tylko Lubań przy katarze myśli: Szczęście mam!nagłówek listu firmy Petzold & Co, z wystawy
Plansze przypominają, że historia chusteczek z Lubania rozpoczęła się w XVII wieku, kiedy na Śląsku żyło się z tkactwa ręcznego i handlu lnem. W przetwarzaniu bawełny w mechanicznych tkalniach i w obrabianiu chusteczek do nosa miasto wyspecjalizowało się pod koniec XIX wieku.
Na początku kolejnego stulecia przemysł lubański zaspokajał prawie cały popyt na chusteczki w Niemczech – 150 milionów sztuk rocznie. Jedna trzecia mieszkańców pracowała w jednej z 35 fabryk. Produkcja upadła wraz ze zniszczeniem miasta w 1945 roku.
Możliwość eksportu uczyniła dolnośląskie miasteczka rozpoznawalnymi nie tylko w regionie, ale daleko poza jego granicami. Niewielki Lubań rozsławiły chusteczki do nosa. To przykład sukcesu - i o tym traktuje nasza wystawa.dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Piotr Oszczanowski
Görlitz i Wrocław połączyły siły
W salach oddziału etnograficznego manufaktura spotyka się z produkcją maszynową, a miejscem tego połączenia są tereny, przez które przebiegała Śląska Kolej Górska. — Wizualizujemy korzyści, które ta ziemia czerpała z kolei, oczywiście w kontekście historycznym. Pociągi połączyły dolnośląskie miejscowości, co otworzyło nasz region na Europę — przypomina Piotr Oszczanowski. — Dziś także bardzo cenimy rozwój kolei regionalnej. Za to, że miasta odzyskują to, co tak naprawdę zdobyły już w dziewiętnastym wieku — zauważa dyrektor.
Wystawa „Dolny Śląsk pnie się w górę”, której kuratorem jest Alexander Szalapski, powstała przy ścisłej współpracy z Muzeum Śląskim w Görlitz, gdzie miała premierę. — Ta instytucja w Niemczech jest nam bardzo bliska, ze względu na tematykę, zbiory oraz z powodu wspólnego myślenia o Śląsku jako o kulturowej całości — tłumaczy koordynatorka Emilia Jeziorowska. — To właśnie z tamtego muzeum pochodzi zdecydowana większość eksponatów pokazywanych teraz u nas — dodaje.
Na sobotnim wernisażu w Noc Muzeów obecność zapowiedziała dyrektorka Muzeum Śląskiego w Görlitz, Agnieszka Gąsior.
„Dolny Śląsk pnie się w górę” do 17 sierpnia
Ekspozycja „Dolny Śląsk pnie się w górę” zostanie w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu (oddziale Muzeum Narodowego we Wrocławiu) do 17 sierpnia 2025 roku. Towarzyszą jej wydarzenia dopełniające, takie jak oprowadzanie kuratorskie w Noc Muzeów o godzinie 22:00, warsztaty (ceramika, koronka klockowa) i wykłady w kilku terminach.
Kalendarium wydarzeń towarzyszących jest do sprawdzenia tutaj.
Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu (ul. Traugutta 111-113) jest otwarte od wtorku do soboty w godzinach od 10:00 do 16:00 oraz w niedziele od 10:00 do 18:00. Bilet (normalny) na wystawę czasową kosztuje 10 złotych.
Więcej informacji praktycznych, w tym pełen cennik – tutaj.
W Noc Muzeów wstęp jest bezpłatny.