Poduszki na parapetach, zabawki dla kotów, drapaki, kartony czy pomalowane ściany, a przede wszystkim dużo kocich motywów – tak wygląda pierwsza kocia kawiarnia we Wrocławiu przy ul. Dubois 25. Jej założycielka, Agnieszka Gurgul, od dziecka kocha koty. Obecnie sama jest właścicielką trzech kociaków. Pomysł na kocią kawiarnię pojawił się w jej głowie przed pięcioma laty.
– Odwiedziłam takie miejsce w Budapeszcie. Od tego momentu chciałam zrealizować swoje marzenie o założeniu takiego miejsca we Wrocławiu. Od października 2017 r. rozpoczęliśmy prace nad otwarciem kawiarni – informuje założycielka Kot Cafe.
Miejsce z jednej strony będzie standardową kawiarnią, w której na gości czekają różne rodzaje kaw, herbat, ciast, tortów, a także słonych przekąsek, jak tarty czy kanapki. W ofercie będą także ciasta bezglutenowe i bez laktozy oraz smoothie i shake. Z drugiej będzie to tymczasowy dom dla kilku kotów, podopiecznych Fundacji Koci Zakątek, w którym będą one przebywać 24 godziny na dobę.
– Idea jest taka, że osoby, które nie posiadają kotów w domu, a je kochają i lubią spędzać z nimi czas, mogą przyjść do kawiarni, wypić kawę, herbatę, zjeść ciastko i zrelaksować się przy kocim mruczeniu – dodaje Agnieszka Gurgul.
Kto chce zaadoptować kota?
Podstawowym celem funkcjonowania Kot Cafe jest jednak znalezienie nowych domów dla przebywających w kawiarni kotów.
– Na miejscu możemy rozpocząć procedurę adopcyjną wybranego zwierzaka. Co istotne, odwiedzając kawiarnię możemy zobaczyć, jak konkretny kot zachowuje się w warunkach naturalnych, dzięki czemu podejmiemy świadomą decyzję o adopcji – podkreśla Agnieszka Gurgul.
Śpiące na parapetach koty to nic niezwykłego w kawiarni przy Dubois 25, fot. Bartosz Moch
W kawiarni będzie mieszkać jednocześnie od pięciu do siedmiu kotów. W otwartej sali wśród ludzi zwierzęta będą przebywały w dzień, natomiast w nocy odpoczną na zapleczu, gdzie w pomieszczeniu o powierzchni 15 mkw. będą miały swoje kuwety, koce i legowiska oraz karmę. Sama kawiarnia jest w pełni dostosowana do zaleceń sanepidu. Znajduje się w niej m.in. blat obudowany pleksą, małe okienko między barem, a kuchnią, przez które nie przejdą koty, a także specjalne, podwójne drzwi, by zwierzęta nie uciekły z lokalu.
Do Kot Cafe - ze względów bezpieczeństwa - nie możemy jednak przyprowadzić własnego kota. Zwierzaki, które mieszkają w kawiarni przechodzą bowiem odpowiednie szczepienia i badania. – W innym przypadku nie moglibyśmy mieć pewności, czy kot, którego przyprowadził klient jest zdrowy i jak się zachowa. Czy na przykład nie stanowi niebezpieczeństwa dla innych zwierząt czy ludzi – dodaje pomysłodawczyni kawiarni.
Od 5 marca kawiarnia otwarta codziennie
Otwarcie kawiarni już w poniedziałek, 5 marca 2018 r. o godzinie 11.00. Kot Cafe będzie funkcjonować we wszystkie dni tygodnia, od poniedziałku do piątku w godzinach 11.00-20.00, a w weekendy od 10.00 do 20.00.
Pierwsza w mieście kocia kawiarnia powstała na Nadodrzu, fot. Bartosz Moch
Na co dzień w lokalu mogą przebywać osoby od 14. roku życia. W każdą niedzielę właścicielka będzie jednak organizować dzień dla dzieci, z dodatkowymi animacjami, grami i warsztatami, m.in. zabawy tematyczne, edukacyjne czy plastyczne z animatorką. Na dorosłych czekają natomiast wykłady o adopcji kotów lub zajęcia z kocim behawiorystą.
W tygodniu otwarcia w Kot Cafe są planowane liczne promocje i niespodzianki. Szczegółowe informacje będą zamieszczane na fanpage'u kawiarni na Facebooku.