Wyrok, który zadowala obie strony
Do takiego wyroku dążyły obie spółki. Działalność firmy Michalczewski stała się nierentowna z powodu między innymi ogromnych podwyżek cen paliw. Przewoźnik przystępował do przetargu w 2014 roku, kiedy obecnej sytuacji na rynku nie dało się przewidzieć. Podobnego zdania byli biegli powołani przez sąd, którzy uznali, że podniesienie stawki o 20 proc. za wozokilometr sprawi, że działalność spółki Michalczewski znów będzie rentowna.
Ten wyrok pokazuje, że warto jest rozmawiać. Dzięki dzisiejszemu rozstrzygnięciu, po uprawomocnieniu się wyroku, będziemy mogli ustabilizować sytuację personalną w spółce. Na szczęście, nie ziści się żaden czarny scenariusz.Aleksandra Michalczewska, prezes Michalczewski Sp. z o.o.
Każdy przedsiębiorca startujący w przetargu powinien w oferowanej cenie uwzględniać zmienność rynku, w tym różne ryzyka. Jednak tego, co wydarzyło się w ostatnich kilkunastu miesiącach, nikt nie był w stanie przewidzieć. Dlatego nasze stanowisko było jasne od początku - uznaliśmy racje spółki Michalczewski kierując się troską o ludzi: o pasażerów oraz o pracowników naszego podwykonawcy. Decyzja sądu jest dobra dla wszystkich i zapewnia stabilność funkcjonowania wrocławskiej komunikacji miejskiej.Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław
Najwięcej zyskają pasażerowie MPK
Firma Michalczewski to największy podwykonawca wrocławskiego MPK. Współpraca trwa od 2014 roku i obejmuje kursowanie 69 autobusów oraz zatrudnienie około 200 osób. Umowa dobiega końca za dwa lata. Władze MPK nie mają wątpliwości, kto jest największym beneficjentem decyzji sądu.
Jeżeli mielibyśmy szukać kogoś, kto powinien być dzisiaj zadowolony, to przede wszystkim pasażerowie. Ten wyrok gwarantuje stabilizację na kolejne lata - zarówno pracownikom spółki Michalczewski, jak i pasażerom, którzy nadal będą mogli czuć się spokojnie i bezpiecznie w autobusach tej firmy.Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław
Powołani przez sąd biegli, wykazali, że w ostatnim czasie doszło do niemożliwych do przewidzenia zmian w sytuacji gospodarczej na świecie. To właśnie z tego powodu znacząco wzrosły koszty realizacji umowy. Warunki kontraktu nie mogły być jednak zmienione w trybie negocjacji ze względu na prawo zamówień publicznych.