– Na mostach przeprowadziliśmy próby obciążeniowe statyczne i dynamiczne. Te pierwsze polegają na tym, że ciężarówki ustawiają się w różnych konfiguracjach. Podczas drugich przejeżdżały z prędkością 50 km/h. Laboratorium mierzy i analizuje wskaźniki, jak konstrukcje zachowują się pod obciążeniem. Efektem będzie dokumentacja, która posłuży nam do uzyskania zezwolenia na użytkowanie mostów – mówi Krzysztof Świercz z Wrocławskich Inwestycji.
Wytrzyma przejazd czołgów
Takie próby przeprowadzane są nieco na wyrost. Tymi mostami bowiem ciężarówki jeździć nie będą. Aleją Wielkiej Wyspy poruszać się będą mogły pojazdy do 3,5 tony, czyli osobówki i busy. Wyjątek stanowić będą autobusy miejskie a także śmieciarki.
Mosty jednak muszą być znacznie bardziej wytrzymałe, bowiem zgodnie z wymogami obronności kraju, aby w razie konieczności przeprawiać się nimi mogły czołgi.
Most niczym taras
700-metrowy most Olimpijski rozpościera się nad Odrą, natomiast nad Oławą 350-metrowy most Wilczy Kąt. Te konstrukcje to najbardziej spektakularny odcinek Alei Wielkiej Wyspy - inwestycji wartej 234 mln zł. To trasa licząca 3,4 km, która łączy al. Armii Krajowej i ul. Krakowską z ul. Mickiewicza. To również blisko 10 km nowych ścieżek rowerowych i 12,5 km chodników.
Atrakcyjnym rozwiązaniem na moście Olimpijskim będą platformy obserwacyjne. Umożliwią pieszym spokojne i bezpieczne kontemplowanie uroku Odry. Most jest jednym z najdłuższych we Wrocławiu. Do jego budowy użyto stali ważącej w sumie 2,1 tys. ton i ponad 15 tys. m.sz. betonu. Natomiast stalowa konstrukcja Wilczego Kąta waży 350 ton.