W projekcie bierze udział około 20 uczestników. Są to rodzice niepełnosprawnych dzieci, pedagodzy, psychologowie i animatorzy kultury na co dzień pracujący z młodzieżą, dziećmi i osobami niepełnosprawnymi oraz z seniorami. W grupie znajdują się również pełnosprawni i niepełnosprawni zawodowi aktorzy i aktorki teatru Arka. Ideą „Wspólnym głosem” jest integracja i wymiana doświadczeń. Pod okiem profesjonalnych artystek, Anny Zubrzycki i Helen Chawdwick, uczestnicy wymieniają się doświadczeniami i wspólnie przygotują wokalny występ. Praca z ciałem i głosem pozwala na wyrażenie własnej indywidualności, a jednocześnie na zaspokojenie potrzeby kontaktu z ludźmi i zabawy.
– To nie jest terapia, bo nie jestem terapeutką – mówi Anna Zubrzycki, współzałożycielka Teatru Pieśń Kozła i Fundacji Voices. - Cześć osób biorących udział w warsztatach ma za sobą trudne historie. Od lat opiekują się swoimi niepełnosprawnymi dziećmi i często nie mają one żadnego wsparcia, ze swoimi troskami zostawiane są same sobie. Danie możliwości zmiany otoczenia, skupienie się na sobie i na swoim wnętrzu jest dla nich bardzo ważne i im potrzebne – tłumaczy.
Warsztat w trzech odsłonach
Warsztat opiera się na trzech głównych filarach: Budzenie ciała, czyli proste ćwiczenia fizyczne z elementami rozciągania i jogi w celu rozluźnienia mięśni i stawów. Uwalnianie ekspresji ciała poprzez taniec i zabawę. Łączenie się z naturalnym oddechem, odkrywanie stabilnego, głębokiego oddechu jako podstawy do późniejszej pracy z dźwiękiem. Budzenie umysłu, czyli budowanie świadomości i własnego głosu, jego obecności w ciele i w oddechu, poprzez wykorzystanie prostych ćwiczeń relaksacyjnych i wizualizacji oraz budzenie głosu, czyli stopniowe zmniejszanie mentalnych i fizycznych blokad wokalnych poprzez dalsze uwalnianie oddechu i późniejsze wokalizacje, harmonizacje, improwizacje dźwiękowe i wreszcie śpiew, w celu poznania, otwarcia i zaakceptowania własnego głosu. - Każdemu na początku wydaje się, że nie umie – mówi Anna Zubrzycki. - W większości przypadków rezultat jest jednak odwrotny. Podczas pokazu, który zaplanowany jest na koniec warsztatów, uczestnicy staną przed małą publicznością – bardzo kameralną, bo stworzoną z rodzin i przyjaciół. Wykonają wspólnym głosem kilka pieśni. Jest to bardzo trudne dla nich, ponieważ ich do tej pory intymne śpiewanie przerodzić się musi w występ publiczny - dodaje.
Druga, ale nie ostatnia
Miejsca na warsztat rozeszły się bardzo szybko. Niewykluczona jest jednak kolejna edycja. - Takie jest założenie. Choć nie ukrywam – jest to trudne. Wszystkie nasze warsztaty są darmowe, dlatego Fundacja musi pozyskiwać środki z różnych źródeł, jednak wiemy, że jest to działanie warte wysiłku, chcemy więc nie tylko kontynuować ale wręcz rozwijać ten projekt – mówi Anna Zubrzycki.
Aby być na bieżąco warto śledzić facebook’ową stronę Fundacji Voices.