Stoiska Jarmarku Świętojańskiego rozstawione są wokół Pręgierza i na ul. Oławskiej – na odcinku od ul. Szewskiej do Rynku, oraz na ul. Świdnickiej – od przejścia podziemnego do Rynku. W ofercie wiele różnorodnych artykułów przemysłowych czy rzemieślniczych, rękodzieło oraz artykuły spożywcze.

Jarmark Świętojański
Jarmarki / W plenerze / Dla wszystkich Rynek we Wrocławiu
– To są m.in.: dekoracje i ozdoby, ceramika, biżuteria, kosmetyki naturalne, ręcznie szyte zabawki, wyroby ze szkła, świece i torby. Są też regionalne sery i wędliny, pieczywo, wypieki, konfitury, miody czy nalewki. Także każdy znajdzie coś dla siebie – zapewnia Paulina Krupińska z firmy Pianoforte, która jest organizatorem wydarzenia.
Część wystawców prezentuje się na jarmarku już po raz kolejny.
– Jesteśmy tu już po raz 9. Przyjeżdżamy specjalnie z okolic Białegostoku. Mamy np. własnoręcznie robiony kwas chlebowy i podpiwek domowy, czyli słodki orzeźwiający napój bezalkoholowy, idealny na lato. Ceny wahają się od 5 zł do 14 zł – mówi wystawca, Anna Kalinowska.
Kwas chlebowy i podpiwek domowy od 5 zł do 14 zł, fot. Janusz Krzeszowski
Samodzielnie swoje wyroby tworzy też Inez Maniek, która na jarmarku sprzedaje m.in. biżuterię oraz szkatułki.
– Szkatułki robię ze sklejki, wycinam je za pomocą lasera, a potem przyozdabiam różnymi wzorami. Wszystko, co można kupić na moim stoisku, to ręczna robota – zapewnia. – Liczę, że zainteresowanie moimi wyrobami przez cały jarmark będzie duże – dodaje.
Ceny ręcznie robionych szkatułek wahają się od 25 zł do 35 zł, fot. Janusz Krzeszowski
A odwiedzających jarmarkowe stoiska nie brakuje.
– Faktycznie są tu fajne rzeczy. Szczególnie spodobała nam się biżuteria. Jesteśmy tu po raz pierwszy i cieszymy się, że spacerując, możemy pooglądać i kupić jakieś drobiazgi. Brakowało nam takich wyjść – opowiadają Oliwia i Ewa, studentki z Wrocławia.
– Chcemy kupić oscypki i ręcznie robione mydła, ale odwiedzimy wszystkie stoiska. Lubimy zakupy, więc to coś dla nas – przyznaje Natalia, która na jarmark przyszła razem z koleżankami.
Dużym zainteresowaniem cieszy się też stoisko z drewnianymi rzeczami z Afryki.
– Sprowadzamy te rzeczy m.in. z : Mozambiku, Malawi, Tanzanii, Konga i Ugandy. Są to różnego rodzaju ozdoby domowe, meble, rzeźby, biżuteria i maski ręcznie wykonane przez artystów właśnie z Afryki. Mamy słoniki w cenie od 10 zł do 300 zł, miski użytkowe od 20 zł do 200 zł – wymienia Mariusz Macha, wystawca. – Najdroższą rzeczą jest hebanowy Masaj, który kosztuje 6 tys. zł. Ma on 1,60 cm wysokości i waży ok. 80 kg – dodaje.
Drewniane misko użytkowe od 30 zł do 200 zł, fot. Janusz Krzeszowski
W reżimie sanitarnym
Ze względów na sytuację epidemiczną w tym roku na Jarmarku Świętojańskim nie ma tradycyjnych wystaw i warsztatów. Podczas odwiedzania stoisk należy zachowywać dystans społeczny.
– Na jarmarku rozstawione zostały urządzenia z płynem do dezynfekcji rąk. Dla dodatkowego bezpieczeństwa przy wielu stoiskach zamontowana jest też pleksi, oddzielająca wystawcę od odwiedzających – podkreśla Paulina Krupińska.
Jarmark Świętojański na wrocławskim Rynku potrwa do 28 czerwca 2021 r.