Propozycje zmian wiceprezydent Wrocławia Magdalena Piasecka i przedstawiciele magistratu przedstawili podczas spotkania z Jerzym Michalakiem, wicemarszałkiem dolnośląskim. – To już kolejne, szóste, konsultacje, z przedstawicielami samorządów w sprawie uchwały antysmogowej – podkreślił wicemarszałek Jerzy Michalak.
Do tej pory odbyły się z spotkania m.in. z przedstawicielami gmin uzdrowiskowych, Legnicy, Jeleniej Góry i dawnego województwa wrocławskiego.
Zakaz palenia węglem i drewnem
Obostrzenia, których efektem ma być ograniczenie emisji szkodliwych pyłów, wprowadziły w ubiegłym roku na terenie całych województw Małopolska i Śląsk. W styczniu projekty uchwały antysmogowej przedstawił także marszałek województwa dolnośląskiego.
Urząd Marszałkowski ciągle pracuje nad ostateczną wersją projektu uchwały antysmogowej. Ogólnie dokument zakłada m.in. wprowadzenie zakazu stosowania paliw stałych np. węgla i drewna od stycznia 2024 roku (dotyczy to przede wszystkim Wrocławia i miejscowości uzdrowiskowych), likwidację palenisk węglowych i kominków.
– Chcemy w ten sposób rozwiązać problem emisji szkodliwych pyłów przede wszystkim z sektora komunalno-bytowego – mówi Maciej Zathey, dyrektor Instytutu Rozwoju Terytorialnego.
Dzieje się tak, mimo że dzięki m.in. miejskiemu programowi KAWKA palenisk, w których pali się węglem lub innymi odpadami, ubywa. KAWKA zakłada dofinansowanie zmiany systemu ogrzewania lub podłączenia do sieci ciepłowniczej.
Projekt uchwały antysmogowej firmowanej przez Urząd Marszałkowski także zakłada zachęty w formie dotacji i pożyczek (min. Z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska lub RPO) dla gmin, które wprowadzą proekologiczne rozwiązania ograniczające emisję szkodliwych pyłów.
Lista uwag magistratu
Władze Wrocławia mają uwagi dotyczące już szczegółowych rozwiązań. Ich szczegółową listę przedstawiła Beata Merenda z Departamentu Zrównoważonego Rozwoju Urzędu Miasta Wrocławia. Np. obowiązek likwidacji źródeł grzewczych opalanych paliwem węglowym należałoby wprowadzać etapami. Z tym rozwiązaniem łączy się propozycja kolejnej korekty. Dyrektor Beata Merenda uważa, że powinno się dopuścić korzystanie z instalacji, w których spalane są paliwa stałe w miejscach, gdzie nie ma technicznych możliwości podłączenia mieszkania lub domu do sieci ciepłowniczej – wówczas możliwa jest eksploatacja kotłów klasy 5 (najlepszej generacji, spełniających normy dla najwyższej klasy emisyjnej).
Konieczne jest wprowadzenie certyfikacji kotłów na paliwa stałe i paliw węglowych. – Kontrola jakości paliw węglowych powinna w większym stopniu dotyczyć podmiotów, które nimi handlują i wprowadzają do obrotu, a nie mieszkańców – akcentowała Beata Merenda.
Magdalena Piasecka, wiceprezydent Wrocławia: – Nasze propozycje wynikają z konieczności dopasowania założeń uchwały do realiów. O samej uchwale będziemy chcieli także rozmawiać z mieszkańcami Wrocławia. Ważną sprawą są także koszty realizacji uchwały. Te dane będziemy znali pod koniec maja.
Jerzy Michalak, wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego: – Tylko z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska mamy zagwarantowane co najmniej 50 milionów złotych na wymianę pieców, a jest szansa na kolejne 50 milionów złotych w 2018 roku. Poza tym gminy mogą się starać o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Warto podkreślić, że w procesie walki ze smogiem ważny jest wsparcie rządu. Nadal czekamyna ustawę wprowadzającą certyfikację pieców i paliw, niezwykle ważną w tym kontekście – dodaje marszałek Michalak.
