To ma być najzimniejszy jak dotąd weekend tej zimy, zwłaszcza w nocy – przynajmniej tak uważają synoptycy. Do tej pory aura nas oszczędzała i na mrozy nie mogliśmy narzekać. Ale to się skończy. Jeszcze w piątek, 24 stycznia, będą słabe opady śniegu, w nocy ustaną, ale będzie za to mroźnie. Z piątku na sobotę temperatury we Wrocławiu i pozostałej części regionu mają spaść: od -11 do -14 st. C. – Wszystko zależy od rozpogodzenia, gdyż wtedy spadki temperatury mogą być większe – mówi dyżurny synoptyk IMGW we Wrocławiu.
W sobotę, 25 stycznia, w ciągu dnia temperatury mają się wahać od -8 do -10 st. C, a miejscami zachmurzenie będzie duże lub umiarkowane. Siarczystego mrozu spodziewać się możemy w nocy, gdy temperatury spadną nawet do -16 st. C. – Przy lokalnych rozpogodzeniach, zwłaszcza w górach, temperatura obniży się do -18, -20 st. C. W niedzielę, w dzień będzie więcej słońca i, podobnie jak w sobotę, około 10 stopni mrozu. Niestety wiatr z kierunków wschodnich potęgować będzie odczucie zimna – informuje dyżurny synoptyk.
W trosce o bezdomnych
Spadek temperatury i mróz sprawiają, że osoby bezdomne mogą być narażone na niebezpieczeństwo. W związku z tym patrole straży miejskiej wraz z pracownikami MOPS-u kontrolują ogródki działkowe, pustostany i wszystkie miejsca, w których przebywają bezdomni. – Informujemy ich, gdzie mogą skorzystać z pomocy i przenocować lub choćby się ogrzać, i jeśli są chętni, to ich tam zawozimy – mówi Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy straży miejskiej. I apeluje do mieszkańców o zgłaszania miejsc, gdzie mogą znajdować się bezdomni. Jak się okazuje, niewielu (bo zaledwie 2 proc.) bezdomnych, zajmujących np. altanki lub pustostany, zgadza się przenieść do noclegowni, gdzie nie wolno pić alkoholu.
Jeżeli widzisz kogoś, kto może potrzebować pomocy, zadzwoń na numer alarmowy
– Jesteśmy przygotowani na mrozy i przyjęcie większej liczby osób zarówno w noclegowni, jak i ogrzewalni przy ul. Małachowskiego – podkreśla Aleksander Pindral, prezes wrocławskiego koła Towarzystwa im. Brata Alberta. Na dodatkowe miejsca mogą liczyć bezdomni również w schronisku w Szczodrem. W ogrzewalni przy ul. Małachowskiego może pomieścić się do 100 osób. W noclegowni, która ma 120 miejsc, w tej chwili przebywa 190 osób. Nietrzeźwi bezdomni mogą też liczyć na pomoc w tzw. pokojach przejściowych przy izbie wytrzeźwień na ul. Sokolniczej.
Lista miejsc, gdzie bezdomni mogą liczyć na pomoc i nocleg.
Eliza Głowicka